Zaczytana Dama - Angelika Słotwińska


Hej! 🙂 Mam na imię Angelika, mam 19 lat, a niektórzy z Was być może kojarzą mnie z bookstagrama o nazwie @zaczytana_angelika. Książki towarzyszą mi odkąd pamiętam, już jako mała dziewczynka uwielbiałam, gdy mama czytała mi książki, a w wieku 5 lat sama zaczęłam po nie sięgać. Mogę śmiało powiedzieć, że to dzięki mojej mamie książki zajmują takie miejsce
w moim sercu. Razem z tatą dokupywali mi różne książeczki z bajkami, które do tej pory leżą na półkach. Zawsze wolałam siedzieć z książką w ręku, wszyscy moi znajomi dziwili się po co mi to czytanie, co książki mogą mi dać. Wyśmiewali się z tego, że tyle czytam, chociaż sami nawet nie sięgali po żadne książki. Ignorowałam to i zawsze miałam najwięcej przeczytanych książek w szkolnej bibliotece. Z czasem zaczęło brakować w niej pozycji, które by mnie interesowały, więc przeniosłam się na łowy do gminnej biblioteki. Tam przez trzy lata wypożyczałam książki, panie bibliotekarki miały do mnie zaufanie, więc zawsze mogłam wziąć więcej. Niestety później zaczęłam naukę w technikum i brakowało mi czasu na czytanie. Wracałam do domu późno, zmęczona i musiałam się uczyć, więc książki poszły w odstawkę. Od czasu do
czasu coś podczytywałam, jednak nie były to duże ilości. Rok temu coś się zmieniło. Wzięłam udział w konkursie, wygrałam książkę i zrozumiałam, że książki na bardzo długo poszły w odstawienie, że czas to zmienić. Z racji ograniczeń finansowych zaczęłam rozglądać się za tanimi książkami, brałam udział w konkursach, wypożyczałam z biblioteki i pożyczałam od znajomej. Na nowo obudziła się we mnie chęć do czytania. Czytałam, czytałam, aż zapragnęłam dzielić się moimi odczuciami na temat książek z innymi. Niestety z przyczyn "technicznych", bloga posiadać nie mogę, ale zdecydowałam się na popularny teraz bookstagram. Połączyłam książki z moją drugą pasją i z dnia na dzień rozwijam swój profil, ciesząc się z każdego małego sukcesu. Jednak to książki grają w tym główną rolę. Czytanie odrywa mnie od problemów, pozwala zatopić się w całkiem inny świat, zapomnieć o wszystkim co mnie trapi. Niektórzy nie mogą zrozumieć co w tym widzę, czemu marnuje czas na czytanie książek. Jednak dla mnie to
nie jest marnowanie czasu, tylko cudowna podróż przez strony książki. A każda nowa pozycja w mojej skromnej biblioteczce to dla mnie wielka radość. Przez ostatnie miesiące spędzam dużo czasu z książkami, zawsze próbuję znaleźć czas na przeczytanie chociaż paru stron. Po prostu uwielbiam usiąść z książką, kubkiem herbaty i wyłączyć się na to co mnie otacza. Żałuję bardzo, że odstawiłam książki na tak długo, że prawie dwa lata czytałam tylko trochę. Teraz na szczęście wszystko się zmieniło. Ulubionych gatunków książek nie posiadam, panuje u mnie czytelniczy misz masz. O dziwo ulubionego autora czy książki, także nie posiadam. Dla mnie każdy autor wnosi coś nowego i ciekawego, a każda książka jest na swój sposób ciekawa i wyjątkowa. No i jest tyle świetnych książek, że trudno byłoby mi wybrać tą jedną naj 😀 Po prostu uwielbiam książki i bardzo cieszę się, że należę do czytelniczej społeczności 🙂 Cieszę się, że swoje opinie na temat danej książki mogę przedstawiać innym, że być może zachęcam w taki sposób do czytania. Przykre jest to, że w dobie komputerów i telefonu, tylko
nieliczni sięgają po książki. Młodsze pokolenia wychowuje się na tabletach i smartfonach. Gdy byłam młodsza moim smartfonem była książka, to w nią wpatrywałam się godzinami i uczyłam nowych rzeczy. Tak właśnie chcę wychować w przyszłości moje dzieci, by z chęcią sięgały po książki, żywiły do nich takie uczucie jak ja. Bo książka to najlepsza przyjaciółka człowieka. Nie ocenia tego kto ją czyta, pozwala na to każdemu, kto tylko chce odnaleźć w niej spokój 🙂

14 komentarzy:

  1. Piękna opowieść i zdjęcia ❤
    Zadziwiające, jak wiele osób postrzega czytanie jako remedium na problemy dnia codziennego - bardzo dobrze to rozumiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna opowieść;) I zachwycające zdjęcia. Dobrze, że walczyłaś o swoją pasję, mimo, że znajomi się dziwili. Mam codziennie to samo w domu- mąż jest nieczytający i kompletnie nie pojmuje mojej fascynacji.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdjęcia.Zazdroszczę zmysłu artystycznego. Recenzja kusi.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super!! Witamy i dzięki że się podzieliłas z nami swoją pasją ❤

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się ostatnie zdanie. Sama prawda :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Spełnianie swojej pasji to coś pięknego! Gratuluję <3 A te zdjęcia... Naprawdę ciężko przez nie skupić się na tekście ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne zdjęcia. Również bardzo lubię czytać książki, chociaż nie wszyscy w rodzinie podzielają moja pasje.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy portret "zaczytanej damy". Bardzo lubię książki, czasami je kupuję, czasami dostaję od rodziny i przyjaciół, czasami wypożyczam z biblioteki, nieraz się wymieniam ze znajomymi. Czytanie nie jest stratą i marnowaniem czasu bo rozwija naszą wyobraźnię. Daje chwile wytchnienia od codziennych spraw.
    Lucyna W-l

    OdpowiedzUsuń
  9. Ide szukacz Cię na insta :) dzieki za podzielenie się historia ❤

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też przez pewien czas nie czytałam książek :( ale teraz czytam cały czas :) ciekawa opowieść :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj Angeliko, miło Cię bliżej poznać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne zdjęcia <3 Czemu ja jestem takim beztalenciem i nie umiem takich robić :( Co do historii - równie piękna. Żałuję, że moim życiu książki pojawiły się tak późno, że jako dziecko nie ciągnęło mnie do nich. Za to również moje dzieci chciałabym wychować na książkach od małego :)

    OdpowiedzUsuń
  13. W dzisiejszych czasach coraz mniej osób sięga po książki, nastąpiła era komputerów, telefonów i innych wynalazków technicznych. Mało kto rozumie zaczytane osoby, a przecież nic lepiej nie rozwija naszej wyobraźni i odrywa od codzienności jak książka.
    Kto czyta żyje podwójnie :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Copyright © 2014 Kobiece Recenzje , Blogger