Las potępionych - Katarzyna Grabowska (PATRONAT MEDIALNY)

"Julia, uciekając przed niesprawiedliwym wyrokiem, dzięki pomocy przyjaciół rozpoczyna przeprawę przez Las Potępionych. Drzewa skrywają w sobie pewien sekret, który może wpłynąć na dalsze życie dziewczyny. Pozory, kłamstwa, nieporozumienia – nic nie jest oczywiste. Przepowiednia sprzed wieków zaczyna się wypełniać. Bolesne rozstania, chwile zwątpienia, uczucie, które jest w stanie przezwyciężyć śmierć. Jaki los szykuje dla Julii przeznaczenie? Czy wreszcie odnajdzie drogę do domu?"

Na kontynuację Magii ukrytej w kamieniu czekałam bardzo, ale to bardzo niecierpliwie, bo historia Julii skradła moje serducho. Poza tym autorka zaserwowała takie zakończenie, które zostawiło mnie w totalnym zawieszeniu i zdecydowanie chciałam więcej. Zabierając się za czytanie Lasu potępionych, przygotowana byłam na kolejną literacką ucztę i na kolejną podróż do cudownego i bajkowego świata. Czy tak się stało? Oczywiście, że tak. Napiszę nawet więcej… ta część okazała się nawet lepsza od poprzedniczki, a naprawdę Magię ukrytą w kamieniu oceniłam bardzo wysoko. To tylko dowodzi tego, że Katarzyna Grabowska jest świetną pisarką, która cały czas szlifuje swój warsztat i zapewnia czytelnikom miliony niezapomnianych i ekscytujących chwil. 

Styl autorki jest niesamowicie lekki i barwny, a co za tym idzie, książkę czyta się w zastraszającym tempie. Sama poświęciłam jej tylko kilka godzin, a do chudzinek to ona zdecydowanie nie należy, bo ma prawie pięćset stron. Tylko z tą książką jest tak, że, jak już zacznie się ją czytać, to nie można jej odłożyć na półkę. Powieść momentalnie wchłania w głąb fabuły i wraz z Julią przeżywa się jej piękną i niebezpieczną historię. Muszę także nadmienić, że książka została bardzo obrazowo napisana i dzięki temu bardzo łatwo nam sobie wszystko wyobrazić. Podczas czytania moja wyobraźnia szalała, pracowała na najwyższych obrotach i tworzyła w głowie obrazy tych dziwnych i zachwycających miejsc. Oczywiście i tym razem zakończenie zostawiło mnie w zawieszeniu i znów niecierpliwie czekam na kolejną, ale tym razem ostatnią już część.

Ogromnym atutem tej książki jest wartka i dynamiczna akcja. Cały czas coś się dzieje, nie ma czasu na nudę i dzięki temu nie zauważa się czytanych stron. Dla mnie to bardzo ważne, tym bardziej, jeżeli czytam fantastykę, która jest jednym z moich ulubionych gatunków literackich.

Autorka stworzyła naprawdę bardzo ciekawych i wyrazistych bohaterów. Oczywiście w całej tej historii prym wiedzie Julia, którą już w pierwszej części obdarzyłam sympatią. Wtedy troszkę mnie irytowała, ale teraz już tego nie odczułam. Odniosłam wrażenie, jakby dziewczyna wydoroślała i inaczej patrzyła na wiele spraw. Oczywiście w książce pojawia się sporo męskich bohaterów, których nie będę Wam ich opisywać. Napiszę tylko, że mam swojego ulubieńca, który skradł moje serducho…

Katarzyna Grabowska kolejny raz przeniosła mnie do bajkowego świata pełnego odważnych rycerzy, tajemnic, miłości i niebezpieczeństw. Las potępionych to powieść, która porwie Was w głąb fabuły i zatracicie się w niej bez reszty. Gorąco polecam!

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Videograf.

8 komentarzy:

  1. Kolejna trylogia po którą będę musiała sięgnąć, chociaż już samo słowo las, wywołuje u mnie dreszcze strachu 🌲🌲

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tą serię mam na uwadze od dawna. Wolę czytać całość, nic mi wtedy nie umknie, co ma miejsce, gdy czekam na kontynuację.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie przeczytam całą serię, ale dopiero jak już wszystkie tomy zostaną wydane. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, lepiej poczekać i potem sięgnąć po wszystkie czesci :)

      Usuń
  4. Bajkowo pięknie...chętnie przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolejna dobra pozycja od Videografa, na pewno jej nie pominę :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Copyright © 2014 Kobiece Recenzje , Blogger