O NAS
Nie wiem czy kogoś to zainteresuje, ale postanowiłyśmy napisać Wam kilka słów o sobie, o tym jak się poznałyśmy i co z tego wszystkiego wynikło. Nasza znajomość przeplatana jest wieloma wzlotami i upadkami, ale najważniejsze, że w grupie samych kobiet potrafimy się jakoś dogadać i jeszcze nie wydrapałyśmy sobie oczu :)
Agnieszka, Kasia i Sylwia na premierze "50 twarzy Greya" w Warszawie 13 lutego 2015. |
Nie wszystkie miałyśmy okazje poznać się osobiście, ale kilka takich spotkań miało już miejsce. Każde z nich było świetną zabawą, śmiechem do łez i najlepszym antydepresantem ever. Niestety nie wszystkie zdjęcia nadają się by tu je dodać... Rozumiecie? ;) Mamy jednak w planach kolejne spotkania, a najbliższe już w wakacje tego roku. Jedno możemy stwierdzić na pewno: w internecie można poznać naprawdę świetnych ludzi i mimo wielu takich, którzy udają kogoś kim nie są, można wyłapać prawdziwe, szczere perełki, które są bezinteresowne i czasami nawet bliższe niż znajomi z "reala".
A teraz galeria naszych pojedynczych zdjęć i kilka słów o każdej z nas:
Benia. Benia jest tak tajemnicza, że nawet nie wiem co mam Wam tu o niej napisać? Zwiedza świat, pływa Tytanickiem i ogląda Greya z Chińczykami ;) Ma ogromne poczucie humoru i dystans do wszystkiego i wszystkich. Oby więcej takich ludzi! (Sylwia kazała mi dopisać, że Benia lubi wacki i czyta książki, których nikt inny nie chce czytać) ;)
Sylwia, szefowa wszystkich szefów. Moja menago, kobieta o pięciu etatach na fejsie, wszechogarniająca wszystkie możliwe sprawy. Ratująca mnie przed moją sklerozą, najlepsza doradczyni na świecie. Zakochana w Sedricku Millsie, M. Shadowsie (widzicie tę grę słów? To nie przypadkowe) Ma swój wózeczek na snickersy ;)
Pozdrawiamy
*ZZiZA*
"Zdobywa książki od żulików którzy przychodzą do jej sklepu" aż się oplułam herbatą :D
OdpowiedzUsuńTaka prawda hahahahaha :D
UsuńMoże napiszcie książkę o was i waszych przygodach....czuję, że wiele by się tam działo :D
OdpowiedzUsuńTo byłby bestseller jestem o tym przekonana :P hahahhaha
Usuńz miłą chęcią przeczytała bym taką książkę :) już mam tytuł "Zziza atakuje " *Miss Walter*
OdpowiedzUsuńKsiążki nikt by nie chciał wydać gdybyśmy połowy nie wycięły i nie ocenzurowały :-P
OdpowiedzUsuńCzasami śni mi się, że ktoś "whakował" się na nasz wspólny czat......koszmar. Powiem tylko tyle, że autorki nawet najostrzejszych erotyków to pikuś przy nas ;) :D
OdpowiedzUsuńJestescie boskie dziewczyny Pozdrawiam i ślad po sobie zostawiam Gratulacje i do przodu
OdpowiedzUsuńSwietne :) Ja wlasnie wiele razy zastanawialam sie jak wy sie wszystkie kobietki poznalyscie i, o naiwnosci moja, wyobrazalam sobie, ze wszystkie razem siedzicie sobie gdzies w jakims buurze i prowadzicie sobie bloga ;) A rzeczywistosc,jak zawsze, wyglada inaczej :)
OdpowiedzUsuńKasia Kowalska-Gasparik
Super pomysł! Fajnie troszkę więcej sie o was dowiedzieć :D
OdpowiedzUsuńKiedy można się spodziewać nowych wpisów (recenzji) na blogu? Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńO w ząbek czesane! ależ tu jest ekipa prowadząca! :) fiuuu, lecę czytać :)
OdpowiedzUsuńDużo świetnych recenzji znalazłam na tym blogu!
OdpowiedzUsuń