Pan Przypadek i kobietony - Jacek Getner
Na samym początku muszę się Wam przyznać do tego, że decyzję o zrecenzowaniu najnowszej książki Jacka Getnera, podjęłam dość spontanicznie. Wcześniej nie znałam autora, a tym bardziej jego twórczości, ale gdy wpadałam na post, gdzie autor poszukiwał osób, które zrecenzowałyby jego książkę, długo się nie zastanawiałam i wysłałam do niego wiadomość. Czy podjęłam dobrą decyzję? Czy książka mnie usatysfakcjonowała? Zapraszam na recenzję.
„Pan Przypadek i kobietony” to już szósty tom przygód detektywa geniusza Jacka Przypadka. No ale jak wiecie, to moje pierwsze spotkanie z tym dość ciekawym bohaterem. Oczywiście bez problemu można czytać każdy tom osobno, bo każdy tom to inne perypetie pana Przypadka. Tym razem detektyw będzie musiał się zmierzyć z niecodziennymi zagadkami, które za każdym razem będą dotyczyć kobiet sukcesu. W pierwszym śledztwie o kryptonimie Kobiety, które nienawidzą kobiet, Jacek będzie się starał wytropić mordercę Indży Wasowicz, która została zamordowana dość nietypowym narzędziem, czyli pilnikiem do paznokci. W drugiej sprawie Śmierć nadejdzie w urodziny, Przypadek będzie się starał zapobiec morderstwu Kaliny Bilskiej, którą ktoś chce dopaść podczas jej przyjęcia urodzinowego. A w ostatniej sprawie Szybka i wściekła detektyw będzie pomagał Matyldzie Dumie, mistrzyni sportów motorowych odnaleźć jej brata Mateusza, który zaginął po jej wypadku na torze. Oczywiście przy rozwiązywaniu spraw detektyw zawsze będzie wspierany przez swoją sąsiadkę Irminę Bamber oraz byłą udawaną narzeczoną Marzenę Kolską.
„Jacek Getner – wicehrabia polskiej komedii kryminalnej, pisarz, scenarzysta, dramaturg. Laureat licznych konkursów pisarskich i dramaturgicznych. Autor scenariuszy do kilkuset odcinków różnych seriali telewizyjnych oraz dialogów do fabularnych gier komputerowych.”
Chyba już wiecie, że jak lubię kryminały, to tak samo uwielbiam komedie kryminalne, więc „Pan Przypadek i kobietony” to po prostu idealna książka dla mnie. Świetnie spędziłam przy niej czas, bo autor naprawdę w zabawny sposób odkrywa ludzkie przywary i słabości. Jacek Getner ma naprawdę olbrzymie poczucie humoru, potrafi wodzić czytelnika za nos i mylić tropy, więc nie myślcie sobie, że tak łatwo rozgryziecie wszystkie sprawy, bo jestem przekonana, że zakończenie na pewno Was zaskoczy.
Jestem pod dużym wrażeniem kreacji głównego bohatera, bardzo go polubiłam i trochę, żałuję, że nie znam wcześniejszych tomów, bo z przyjemnością obserwowałabym każdą zmianę, jaka w nim zachodziła. Ale wszystko przede mną i podejrzewam, że w wolnej chwili poznam wszystkie sprawy, jakimi zajmował się Jacek Przypadek. To bohater, który z ogromną łatwością rozwiązywał wszystkie powierzone mu sprawy i często łapałam się na tym, że przypominał mi sławnego Sherlocka Holmesa, był tak samo bystry, z tak samo genialnym umysłem i do samego końca pozostał dla mnie zagadką.
W ogóle autor poświęcił wiele czasu każdemu z bohaterów. Każdy z nich okazał się niezwykle wyrazisty, charakterny i łatwo zapadał mi w pamięci.
Autor ma bardzo lekkie pióro, a sama fabuła wciąga niesamowicie. Sama przeczytałam książkę w zaledwie trzy godziny, ale po prostu nie potrafiłam odłożyć jej na półkę, dopóki nie poznałam zakończenia. Już teraz mogę Wam oznajmić, że Jacek Getner oficjalnie został moim ulubionym autorem i przeczytam każdą kolejną książkę, którą napisze, a te napisane wcześniej nadrobię.
„Pan Przypadek i kobietony” to książka pełna dobrego poczucia humoru, okraszona dużą dawką cynizmu, co razem stworzyło idealną i wciągającą całość. Polecam Wam tę powieść z czystym sumieniem i jestem przekonana, że tak jak ja przepadniecie w zawiłych sprawach Jacka Przypadka.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorowi.
„Pan Przypadek i kobietony” to już szósty tom przygód detektywa geniusza Jacka Przypadka. No ale jak wiecie, to moje pierwsze spotkanie z tym dość ciekawym bohaterem. Oczywiście bez problemu można czytać każdy tom osobno, bo każdy tom to inne perypetie pana Przypadka. Tym razem detektyw będzie musiał się zmierzyć z niecodziennymi zagadkami, które za każdym razem będą dotyczyć kobiet sukcesu. W pierwszym śledztwie o kryptonimie Kobiety, które nienawidzą kobiet, Jacek będzie się starał wytropić mordercę Indży Wasowicz, która została zamordowana dość nietypowym narzędziem, czyli pilnikiem do paznokci. W drugiej sprawie Śmierć nadejdzie w urodziny, Przypadek będzie się starał zapobiec morderstwu Kaliny Bilskiej, którą ktoś chce dopaść podczas jej przyjęcia urodzinowego. A w ostatniej sprawie Szybka i wściekła detektyw będzie pomagał Matyldzie Dumie, mistrzyni sportów motorowych odnaleźć jej brata Mateusza, który zaginął po jej wypadku na torze. Oczywiście przy rozwiązywaniu spraw detektyw zawsze będzie wspierany przez swoją sąsiadkę Irminę Bamber oraz byłą udawaną narzeczoną Marzenę Kolską.
„Jacek Getner – wicehrabia polskiej komedii kryminalnej, pisarz, scenarzysta, dramaturg. Laureat licznych konkursów pisarskich i dramaturgicznych. Autor scenariuszy do kilkuset odcinków różnych seriali telewizyjnych oraz dialogów do fabularnych gier komputerowych.”
Chyba już wiecie, że jak lubię kryminały, to tak samo uwielbiam komedie kryminalne, więc „Pan Przypadek i kobietony” to po prostu idealna książka dla mnie. Świetnie spędziłam przy niej czas, bo autor naprawdę w zabawny sposób odkrywa ludzkie przywary i słabości. Jacek Getner ma naprawdę olbrzymie poczucie humoru, potrafi wodzić czytelnika za nos i mylić tropy, więc nie myślcie sobie, że tak łatwo rozgryziecie wszystkie sprawy, bo jestem przekonana, że zakończenie na pewno Was zaskoczy.
Jestem pod dużym wrażeniem kreacji głównego bohatera, bardzo go polubiłam i trochę, żałuję, że nie znam wcześniejszych tomów, bo z przyjemnością obserwowałabym każdą zmianę, jaka w nim zachodziła. Ale wszystko przede mną i podejrzewam, że w wolnej chwili poznam wszystkie sprawy, jakimi zajmował się Jacek Przypadek. To bohater, który z ogromną łatwością rozwiązywał wszystkie powierzone mu sprawy i często łapałam się na tym, że przypominał mi sławnego Sherlocka Holmesa, był tak samo bystry, z tak samo genialnym umysłem i do samego końca pozostał dla mnie zagadką.
W ogóle autor poświęcił wiele czasu każdemu z bohaterów. Każdy z nich okazał się niezwykle wyrazisty, charakterny i łatwo zapadał mi w pamięci.
Autor ma bardzo lekkie pióro, a sama fabuła wciąga niesamowicie. Sama przeczytałam książkę w zaledwie trzy godziny, ale po prostu nie potrafiłam odłożyć jej na półkę, dopóki nie poznałam zakończenia. Już teraz mogę Wam oznajmić, że Jacek Getner oficjalnie został moim ulubionym autorem i przeczytam każdą kolejną książkę, którą napisze, a te napisane wcześniej nadrobię.
„Pan Przypadek i kobietony” to książka pełna dobrego poczucia humoru, okraszona dużą dawką cynizmu, co razem stworzyło idealną i wciągającą całość. Polecam Wam tę powieść z czystym sumieniem i jestem przekonana, że tak jak ja przepadniecie w zawiłych sprawach Jacka Przypadka.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorowi.