Natasza Socha - Rosół z kury domowej



Książka Nataszy Sochy opisuje  świat czterech kobiet, które uważają się za perfekcyjne Panie domu, kury domowe. Ja natomiast określiłabym je jako "roboty domowe".Kobiety wykształcone z planami na życie które im nie wyszły, ponieważ mężowie zażyczyli sobie aby siedziały w domu, prały, prasowały, gotowały, opiekowały się dziećmi, zajmowały ogrodem, rąbały drewno itp. (chyba każda z nas coś o tym wie). Główna bohaterka Wiktoria miała idealne życie (według niej), męża, dom, ukochane garnki, mopa i ściereczkę z mikrofibry. Jednak jej życie nie było idealne, bo jak się okazuję mężulek znalazł sobie nowoczesną partnerkę, która nie gotuje, nie sprząta i nie dba o dom a to dlatego, że jest zajęta karierą. Po rozwodzie Wiktoria ląduje na małej wsi w Niemczech u swojej ciotki Klary. Tam postanawia się zaszyć i wyleczyć z depresji. Jednak na jej drodze stają trzy kobiety które tak jak Wiktoria są na łasce i niełasce swych mężów. Judith, Lea i Mara każda wykształcona, lecz niedoceniona we własnym domu.
Kobiety spotykają się w starym domku na torfowiskach, który Lea znalazła, aby uciekać przed swoim życiem i obowiązkami.Jest to ich azyl.

 Każda z nich ma już dosyć swojego życia i pewnego dnia wpadają na pomysł aby gotować Toples przed kamerą a filmiki zamieszczać w internecie. Nieidealne kobiety, które mają kilka kilo nadwagi, obwisłe piersi, szerokie biodra i grube uda. Jednak żeby ich nikt nie rozpoznał na twarz zakładają weneckie maski. Mimo wstydu kobiety dały radę i powstał pierwszy film, który oczywiście miał swoich i fanów i krytyków. Przez swój genialny pomysł dziewczyny zaczęły zarabiać pieniądze, dzięki czemu nie musiały już być zależne finansowo od swoich mężów. Oczywiście filmiki z ich kuchennych popisów stały się hitem internetu. Zrobiło się o nich głośno, jednak nikt nie wiedział kto kryję się pod tajemniczą  maską. Czy kobiety się przełamią i wykorzystają swoją szansę?.Czy Mara przeciwstawi się swojemu mężowi? Czy mężowie odkryją, że Gotujące Kury Domowe to właśnie ich żony? Jeżeli chcecie się tego dowiedzieć to gorąco polecam wam właśnie tę książkę.

"Rosół z kury domowej" to pierwsza książka Pani Nataszy, którą czytałam. Pierwsza ale na pewno nie ostatnia, gdyż moja przygoda z tą autorką dopiero się rozpoczęła.
Czytając książkę zastanawiałam się czy kiedyś też nie popadnę w depresję, czy moje życie jest idealne, czy przypadkiem powoli nie zamieniam się w "robota domowego"? Czy każdy jest idealny? Perfekcyjny? Myślę, że nie!

Książka napisana jest z dużą dawką humoru (idealny lek na depresję). Napisana jest takim stylem,że czyta się ją bardzo szybko oraz z wielką przyjemnością, nie można się od niej oderwać nawet na chwilę i myślę, że jeszcze nie raz do niej powrócę. Polecam każdej kobiecie która zastanawia się czy istnieje świat poza czterema ścianami w których została zamknięta. Bo każda kobieta ma prawo do normalnego życia oraz bycia na równi z mężczyzną. Każda z nas jest piękna, ma własne marzenia oraz swoje małe słabości.
Jeszcze raz zachęcam was do zapoznania się z "Rosołem z kury domowej" oraz z całą twórczością Pani Nataszy, myślę że się nie zawiedziecie.

Za możliwość przeczytania książki przedpremierowo dziękuję autorce.

Wydawnictwo :Pascal
Data premiery : 29.07.2015

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Copyright © 2014 Kobiece Recenzje , Blogger