Magik - Magdalena Parys
"Magik", Magdaleny Parys, to tom rozpoczynający trylogię berlińską. To moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Magdy. Czy udane? Zapraszam na recenzję.
Berlin, rok 2011.
W kamienicy, którą nielegalnie zamieszkują Romowie, policja znajduje zmasakrowane zwłoki pracownika Urzędu do spraw Akt Stasi. W tym samym czasie w Sofii ginie niemiecki dziennikarz. Śledztwo prowadzą Policja Federalna i służby specjalne, które próbują zatuszować całą sprawę. Jeden z najlepszych komisarzy zostaje odsunięty od śledztwa i zawieszony w czynnościach służbowych, ale to go nie powstrzymuje i zaczyna prowadzić śledztwo na własną rękę. Czego dowie się komisarz Kowalski i czy uda mu się rozwiązać tajemnicę morderstw? Tego dowiecie się czytając "Magika".
"Magik", to literacki miszmasz, bardzo dobry literacki miszmasz. Jest to powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym, ale nie tylko. Odnajdziemy w niej również elementy thrillera, a i nawet powieść społeczno-polityczną. To wszystko tworzy nam ciekawą, wciągającą fabułę, która splata się w idealną całość. I choć akcja powieści dzieje się w roku 2011, to jednak głównym punktem odniesienia całej tej historii są czasy upadku muru berlińskiego i uważam, że to bardzo dobry pomysł ze strony autorki, gdyż przez to powieść nabiera głębszej wymowy.
Lata osiemdziesiąte, to ciężki okres w historii, za żelazną kurtyną rządzą komuniści, ciągła inwigilacja obywateli. Autorka pokazuje nam jak łatwym zadaniem było w tamtych czasach pozbywanie się niewygodnych osób. Pstryk i nie ma, ale dowody mogą odnaleźć się nawet po latach.
"Magik" nie należy jednak do literatury ani lekkiej ani przyjemnej. To nie jest książka na odstresowanie i nie przeczytamy jej w jeden wieczór. Autorka opisuje w niej przeszłość, taką jaką była naprawdę.
Pani Magda włożyła wiele pracy w kreację swoich bohaterów. Każdy z nich przedstawiony jest bardzo szczegółowo i przy każdym z nich zastosowany jest zabieg retrospekcji, by poznać go jeszcze bardziej, by zrozumieć kto lub co zaważyło na tym, że teraz jest tym kim jest. Autorka misternie wymyśliła całą intrygę, ukazując bezwzględny świat niemieckich elit.
"Magik", nie jest zwykłym kryminałem z morderstwem i śledztwem w tle. Nie jest także zwykłym thrillerem, jak i nie jest to zwyczajna powieść społeczno-polityczna. Ta książka jest jak karta z naszej przeszłości, bo jestem święcie przekonana, że to co opisała Pani Magda, mogło wydarzyć się naprawdę.
Teraz wyczekuję kolejnej części.!!!
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Świat Książki.
Berlin, rok 2011.
W kamienicy, którą nielegalnie zamieszkują Romowie, policja znajduje zmasakrowane zwłoki pracownika Urzędu do spraw Akt Stasi. W tym samym czasie w Sofii ginie niemiecki dziennikarz. Śledztwo prowadzą Policja Federalna i służby specjalne, które próbują zatuszować całą sprawę. Jeden z najlepszych komisarzy zostaje odsunięty od śledztwa i zawieszony w czynnościach służbowych, ale to go nie powstrzymuje i zaczyna prowadzić śledztwo na własną rękę. Czego dowie się komisarz Kowalski i czy uda mu się rozwiązać tajemnicę morderstw? Tego dowiecie się czytając "Magika".
"Magik", to literacki miszmasz, bardzo dobry literacki miszmasz. Jest to powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym, ale nie tylko. Odnajdziemy w niej również elementy thrillera, a i nawet powieść społeczno-polityczną. To wszystko tworzy nam ciekawą, wciągającą fabułę, która splata się w idealną całość. I choć akcja powieści dzieje się w roku 2011, to jednak głównym punktem odniesienia całej tej historii są czasy upadku muru berlińskiego i uważam, że to bardzo dobry pomysł ze strony autorki, gdyż przez to powieść nabiera głębszej wymowy.
Lata osiemdziesiąte, to ciężki okres w historii, za żelazną kurtyną rządzą komuniści, ciągła inwigilacja obywateli. Autorka pokazuje nam jak łatwym zadaniem było w tamtych czasach pozbywanie się niewygodnych osób. Pstryk i nie ma, ale dowody mogą odnaleźć się nawet po latach.
"Magik" nie należy jednak do literatury ani lekkiej ani przyjemnej. To nie jest książka na odstresowanie i nie przeczytamy jej w jeden wieczór. Autorka opisuje w niej przeszłość, taką jaką była naprawdę.
Pani Magda włożyła wiele pracy w kreację swoich bohaterów. Każdy z nich przedstawiony jest bardzo szczegółowo i przy każdym z nich zastosowany jest zabieg retrospekcji, by poznać go jeszcze bardziej, by zrozumieć kto lub co zaważyło na tym, że teraz jest tym kim jest. Autorka misternie wymyśliła całą intrygę, ukazując bezwzględny świat niemieckich elit.
"Magik", nie jest zwykłym kryminałem z morderstwem i śledztwem w tle. Nie jest także zwykłym thrillerem, jak i nie jest to zwyczajna powieść społeczno-polityczna. Ta książka jest jak karta z naszej przeszłości, bo jestem święcie przekonana, że to co opisała Pani Magda, mogło wydarzyć się naprawdę.
Teraz wyczekuję kolejnej części.!!!
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Świat Książki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.