Dwoje do pary - Andy Jones
„Zakochać się jest łatwo; ważne
co stanie się potem...”
„Fisher i Ivy są parą od
dziewiętnastu (!) dni i wprost czują , że są dla siebie stworzeni.
Poza tym wiedzą o sobie niewiele, ale któż by się przejmował
błahostkami? Szczególnie, ze za kilka miesięcy ich życie ma się
diametralnie zmienić... W tym czasie Fisher i Ivy odkrywają, że
zakochać się to jedno, a wytrwać w uczuciu to zupełnie coś
innego.”
Przyznam szczerze, że wcześniej
nie znałam twórczości Andy Jones, więc nie wiedziałam czego mogę
się spodziewać po tej powieści. Na całe szczęście zostałam
miło zaskoczona, bo „Dwoje do pary” to powieść, która
zaskakuje w swojej prostocie, lekkim stylu i bardzo prawdziwych
bohaterach. To nie jest żadne cukierkowe love story, to opowieść z
życia wzięta , niesamowicie prawdziwa, która momentami bawi, a
niekiedy wzrusza i chwyta za serce.
Dużym zaskoczeniem było dla mnie to,
że książka napisana jest z perspektywy mężczyzny i to właśnie
Fisher jest jedynym narratorem. Osobiście uwielbiam poznawać męski
punk widzenia, szczególnie, gdy mowa jest o miłości, oddaniu,
poświęceniu, czy stracie. Dla mnie jest to dużym plusem, gdyż
dzięki temu, że to Fisher opowiedział tę historię, zapamiętam
ją na długo.
Autorka w bardzo naturalny i prawdziwy
sposób uświadamia czytelnikowi, że zakochanie się to dopiero
początek, początek wspólnej drogi, na której nieraz pojawia się
wiele przeciwności i to od nas zależy, czy ze wszystkimi sobie
poradzimy. O miłość trzeba dbać i ją pielęgnować codziennie,
przez całe życie, wtedy jest nadzieja na happy end. Czy historia
miłości Fishera i Ivy będzie miała szczęśliwe zakończenie?
Tego musicie dowiedzieć się sami.
„Dwoje do pary” to powieść, która wywoływała we mnie wiele emocji, wzruszałam się razem z bohaterami, ale także z nimi się śmiałam. I choć książka napisana jest dość lekkim i prostym stylem, to porusza trudne tematy, które wzruszają, wywołują łzy i chwytają za serce. Na pewno, jest to lektura godna polecania, bo nie zawsze trzeba czytać książki lekkie i przyjemne.
Polecam!
Za możliwość przeczytania książki
dziękuję Wydawnictwu Świat Książki.
Ta męska narracja mnie interesuje ;)
OdpowiedzUsuńhttp://justboooks.blogspot.com/
Ja bardzo lubię, gdy książka napisana jest z męskiego punku widzenia :)
UsuńOpis wydaje się ciekawy, odstraszam mnie tylko to, że znają się oni tylko od kilkunastu dni.
OdpowiedzUsuńCzasami i tyle wystarczy żeby się zakochać ;)
UsuńMoże racja. Nigdy nie byłam zakochana, więc może dlatego wydaje mi się to za mało. :)
UsuńPrzyznam szczerze, że to choć prosto brzmi również fantastycznie. Jak tylko będę miała więcej czasu i skończą się te wszystkie bzdurne egzaminy, to na pewno znajdę chwilę na tę książkę :)
OdpowiedzUsuń