Pan Wyposażony - Lauren Blakely (PATRONAT MEDIALNY)
Spencer Holiday to niesamowicie przystojny mężczyzna, który został dość hojnie obdarzony przez naturę ;). Z tego powodu nie narzeka na brak seksu, a kobiety zmienia jak rękawiczki. Niestety w jego życiu zapowiada się seksualna posucha, kiedy to przed potencjalnym nabywcą sklepu z biżuterią ojca, wyskakuje z informacją, że ma narzeczoną, a dokładniej, że jego narzeczoną jest jego wieloletnia przyjaciółka Charlotte. Czy Charlotte przystanie na ten szalony plan? Przekonajcie się sami.
„Lauren Blakely jest autorką bestsellerów wielokrotnie wyróżnianych przez „New York Timesa”, „USA Today” i „Wall Street Journal”. Pisze współczesne romanse, które zachwycają stylem pełnym emocji, namiętności i soczystego temperamentu. Uwielbia dobre żarty, chrupiące tosty i gorących mężczyzn. Najlepsze pomysły na kolejne powieści przychodzą jej do głowy podczas długich spacerów z psami. Mieszka w Kalifornii z mężem i dziećmi.”
Poskąpiłam Wam opisu fabuły, ale myślę, że wyjdzie Wam to na dobre. Mam także prośbę, żebyście nie zaglądali do opisu okładkowego, bo myślę, że zdradza on zbyt dużo i popsuje Wam tylko przyjemność z czytania.
„Pan Wyposażony” to powieść, która nie jest literackim arcydziełem, ale to niewątpliwie dobry romans z nutką erotyki, który świetnie umila czas. To książka, która zapewniła mi świetną rozrywkę i umożliwiła mi oderwanie się od szarej rzeczywistości, bo wraz z bohaterami przeżywałam ich pełną pożądania historię.
Głównym atutem tej powieści są bohaterowie, a w szczególności Spencer, który na samym początku, wydał mi się playboyem zapatrzonym tylko i wyłącznie w siebie. No ale co byście pomyśleli, czytając takie słowa?
„Ważnie nie jest falowanie oceanu, drogie panie. Bezwarunkowo liczy się też ROZMIAR statku.
A mój okręt płynie pełną parą. Co tu dużo mówić, mam wszystko, co należy. Wygląd, rozum, własne pieniądze i wielkiego fiuta.
Możecie pomyśleć, że kawał ze mnie palanta. Przecież tak właśnie się zachowuję, prawda? Jestem seksowny jak sam grzech, niebiańsko bogaty, piekielnie bystry i niezwykle hojnie obdarzony przez naturę.
Ale wiecie co? Nie znacie mojej historii. Pewnie może i jestem playboyem, jak to opisują w plotkarskich brukowcach z Nowego Jorku, ale oprócz tego świetny ze mnie facet. Co sprawia, że jestem jedyny w swoim rodzaju.”
I co Wy na to? Prawda, że niezłe z niego ziółko? Ale wiecie, co? Tak naprawdę, to był z niego świetny facet, który kochał swoich rodziców, siostrę i był dla nich w stanie zrobić wiele. To dla nich chciał być ideałem i wymyślił sobie narzeczoną. To także idealny przyjaciel, który dla Charlotte był opoką w niejednej sytuacji. Znali się jak łyse konie i wiedzieli o sobie prawie wszystko. Oczywiście Charlotte także była idealną przyjaciółką, bo i Spencer zawsze mógł liczyć na nią w każdej sytuacji. Ale, czy dziewczyna zgodziła się dla niego kłamać i odgrywać szopkę dla jego najbliższych?
Bardzo spodobało mi się, jak autorka opisała relacje łączące Spencera i Charlotte, bo przyjaźń to ważny elementem życia każdego człowieka. Ich przyjaźń była taka, jaka powinna być, pełna szczerości, oddania i zaufania. Czy zmieniła się w coś więcej?
Powieść ta jest pełna humoru, który potrafi rozbawić do łez. Szczególnie zabawne są monologi głównego bohatera, które nie raz wywołają uśmiech na Waszych twarzach.
Jeżeli lubicie książki lekkie, zabawne i pełne pożądania, to myślę, że „Pan Wyposażony” będzie dla Was idealny. Ja fajnie spędziłam przy niej czas i teraz czekam na kolejną częścią o innych bohaterach, bo coś czuję, że tam dopiero będzie gorąco.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Editio Red.
Premiera: 11.01.2018
Swój autoportret Spencera jest zachęta żeby przeczytać tą książkę. Na pewno mile spędzę z tą pozycją czas.
OdpowiedzUsuńKończę niedługo książkę kristenproby Najpiekniejsza, a w nastepnej kolejnosci rzucam sie dosłownie na pana wyposazonego :-) niemoge sie doczekac tej ksiazki
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się nie zawiedziesz :)
UsuńMiałam na oku ta pozycje ale czekałam na recenzje. Nie byłam pewna tej książki ale tak teraz muszę ja przeczytac
OdpowiedzUsuńPowiew świeżości i humoru wśród książek erotycznych
OdpowiedzUsuńTytuł jak, przepraszam za wyrażenie, porno niższej klasy, ale także słyszałam o tej książce wiele dobrego, więc napewno ją przeczytam ☺
OdpowiedzUsuńMam ją w planach tylko martwię się że szybko o niej zapomnę ;(
OdpowiedzUsuńI dlaczego musi być taka cienka co do jej ceny...
hmmm sama nie wiem, niby nie moja bajka, ale czasem może warto spróbować czegos nowego?!:)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam i nie tego się spodziewałam, ale to było całkiem przyjemne. Tak jak napisałaś, książka pełna humoru. Teraz muszę sięgnąć po kolejne dzieło tej autorki.
OdpowiedzUsuńCzytam o tej książce tak sprzeczne opinie, że nie pozostaje mi nic innego jak po nią sięgnąć i samej się przekonać :) Nie przepadam co prawda za tak narcystycznymi bohaterami, ale dam jej szansę mimo wszystko i mam nadzieję, że się nie zawiodę :)
OdpowiedzUsuńTytuł jest okropny.... Zniechęca mnie, ale może jednak warto się przemóc? Uwielbiam książki pełne humoru, więc może po prostu zakryję okładkę ?;D
OdpowiedzUsuń