Sarah Pinborough - 13 minut

Cześć! Jako, że mamy rok 2018 postanowiłam powitać go naprawdę dobrą i mocną książką. Chciałam spróbować spełnić to postanowienie  dzięki wydawnictwu Pruszyński i S-ka od którego dostałam ebook książki o tytule "13 minut" autorstwa Sarah Pinborough. To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i byłam bardzo ciekawa czy się polubimy.

Sam opis książki zapowiadał thriller młodzieżowy (a już z doświadczenia wiem, że takie połączenie może dać czytelnikowi dużo frajdy), do tego sam tytuł intrygował. Książkę dostałam w ebooku, ale gdzieś mniej więcej po połowie lektury przełamałam się i kupiłam papierowe wydanie, by dokończyłam czytać. I muszę wam powiedzieć, że nie żałuje zakupu!

Zacznijmy może od stylu autorki. Moim zdaniem powieść jest pisana bardzo podobnie do powszechnych młodzieżówek, które możemy spotkać na każdym kroku, ale mamy tam również mieszankę krwiożerczego napięciem i rasowego kryminału. Książkę czytało mi się dzięki temu szybko, a takie pomieszanie gatunków, było interesującym dla mnie przeżyciem. Idealnie wyrysowana fabuła, która chyba każdego zrobi w konia, z dużą dawką niedopowiedzeń i wzajemnej nienawiści. Autorka świetnie zobrazowała zachowanie w szkołach oraz to, do czego takie sytuacje mogą doprowadzić. Moim zdaniem wątek psychologiczny to jeden z największych plusów w książce, tak jak niektóre rozdziały podporządkowane dowodami, które policjantka Bennett zgromadziła w ramach śledztwa. To daje odetchnąć nam w odpowiednich momentach od młodzieżowej atmosfery i wprowadza chłodne kalkulacje.

Jeśli chodzi o kreacje bohaterek, to na początku sądziłam, że postacie są spłycone, a szczególnie cała paczka Barbie. Bardzo mocno wyrysowaną postacią była Becca, która była opisywana jako kompletny ouisider i "wielka przeciwniczka świata". Tylko to miało w sobie coś, to było zamierzonym działaniem moim zdaniem, który wyszedł książce zdecydowanie na plus. "Barbie" były osobami aż do bólu dla siebie miłymi, ale dzięki temu nabierało to pewnego rodzaju komizmu i mój umysł sam szukał jakiś punktów zaczepienia, w których zobaczę prawdziwą twarz, a nie fałszywą maskę. Dzięki takim zachowaniom też w książce, autorka bardzo uśpiła moje czytelnicze oko i nie zauważyłam najważniejszego (nie chcę więcej mówić, inaczej walnę duży spoiler). Powiem tak, coś, co moim zdaniem zazwyczaj jest złe i nudne, tutaj nabrało wyrazu, a to "spłycenie" postaci, miało swoje drugie dno, które mocno mnie zszokowało. Postacie pierwszo i drugoplanowe były wypisane w bardzo przyjemny sposób i dzięki nim ta książka była tak dobra. Tutaj nie ma miejsca na postacie kompletnie nijakie.

Polecam Wam serdecznie tę powieść. Już teraz z ręką na sercu mogę powiedzieć, że ta książka będzie w moim TOP 10 2018 roku. Nie ma co, jeśli lubicie thillery to sięgajcie po "13 minut" i napiszcie mi koniecznie Wasze odczucia!


Dziękuję za przeczytanie Wydawnictwu Prószyński i S-ka

8 komentarzy:

  1. Ja z thrillerem za bardzo się nie lubimy ��. Ale recenzja tak mi namieszała (oczywiście pozytywnie), że mam ochotę sprawdzić co Cię zszokowało...

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem zaciekawiona tą książkę po przeczytaniu recenzji, Czy "BARBIE"jest tym za kogo udaje, z chęcią przeczytałam bym tą książkę i przekonała się.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam na tę książkę ochotę odkąd zobaczyłam ją w zapowiedziach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Thrillery to to co tygryski lubią najbardziej :) Ale młodzieżówka i thriller w jednym? Mieszanka wybuchowa? ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciągle trafiam na różne opinie o tej książce, więc chyba muszę sama przekonać się, jakie wrażenie wywrze na mnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Również czytałam i również przypadła mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. "13 minut" to zaproszenie do gry pełnej nienawiści, w której nic nie jest takie, jak może nam się wydawać. Sarah Pinborough doskonale wczuła się w swoje bohaterki, kreując fabułę, od której po prostu nie da się oderwać. Powieść trzyma w napięciu i mimo młodzieżowego stylu jest pełnokrwistym thrillerem. Polecamy wraz z Tobą! :) Świetna recenzja!

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Copyright © 2014 Kobiece Recenzje , Blogger