Łzy Tess - Pepper Winters

„Dwudziestoletnia Tess Snow prowadzi spokojne życie. Jest o krok od rozpoczęcia kariery na rynku nieruchomości, a jej chłopak to idealna mieszanka czułości i odpowiedzialności. Aby świętować ich drugą rocznicę, Brax robi jej niespodziankę i zabiera na wycieczkę do Meksyku.

Romantyczne plaże, gorący seks i świetna zabawa — tego spodziewa się Tess. Dziewczyna nie wie, że zostanie uprowadzona, odurzona narkotykami i sprzedana. Siłą wepchnięto ją w mroczny świat prostytucji i zdegradowano do roli zabawki. Jej nowy pan, tajemniczy Q, nie lubi się dzielić.

Czy Brax odnajdzie i uratuje Tess, zanim jej nowy właściciel całkowicie ją zniszczy? Czy dziewczyna odnajdzie w sobie siłę, aby walczyć o swoje bezpieczeństwo i wolność?”

Czy zastanawiałyście się kiedyś, jak to by było, gdyby ktoś Was porwał? Gdyby zrobił z Was niewolnicę? Gdybyście zakochały się w swoim oprawcy? A co najważniejsze, gdybyście odkryły, że normalny i pełen czułości seks nie jest dla Was? Gdybyście spełniały się tylko podczas brutalnego, a niekiedy i sadystycznego seksu? Przyznam się Wam szczerze, że takie pytanie nigdy nie zaprzątały mojej głowy, jednak zmieniło się to, gdy przeczytałam Łzy Tess. Długi czas zastanawiałam się, co mogłabym napisać o tej książce, bo nie będę ukrywać, że książka dość mocno mną wstrząsnęła. Oczywiście czytałam już książki w takiej tematyce, bo coraz więcej pojawia się ich na naszym rynku wydawniczym, jednak uważam, że powieść Pepper Winters jest jedną z lepszych. Autorka zgrabnie połączyła dark romanse z elementami thrillera psychologicznego i według mnie stworzyła książkę, która wciąga do świata, który jest nam zupełnie nieznany. Jest to książka dość kontrowersyjna, miejscami okrutna i brutalna. I choć pojawia się w niej także pożądanie, namiętność, czy miłość, to nie jest to książka dla każdego. To historia dla twardych babek, które nie oczekują od książek, tylko i wyłącznie romantycznych i słodkich historyjek. Tego na pewno tutaj nie znajdziecie.

Bardzo spodobała się mnie kreacja bohaterów, w szczególności tajemniczego pana Q, czyli „właściciela” Tess. To mężczyzna, który od samego początku jest dla nas wielką zagadką i nie wiemy o nic zupełnie nic. Jego postać jest pełna tajemnic i sekretów, których autorka nam skąpi i dopiero pod koniec dowiadujemy się o nim jak najwięcej. Na samym początku wydaje się nam, że to okrutny mężczyzna, który wykorzystuje i maltretuje kobiety wedle swojego uznania. Jednak to tylko pozory, bo choć Q nie zawaha się zabić, dręczą go mroczne demony z przeszłości, to jest w nim także dobro… Jeżeli chodzi o Tess to mam względem niej dość mieszane uczucia. Na pewno współczułam jej tego, co zgotował dla niej los, bo na pewno nie chciałabym znaleźć się na jej miejscu, podziwiałam jej ducha walki i to, że się nie załamywała i że nie była cichą i uległą myszką, która tańczyła tak, jak zagrał jej Pan. Niestety kobieta także bardzo często mnie irytowała, wkurzały mnie jej decyzje oraz niezdecydowanie. Jednak na jej usprawiedliwienie napiszę, że sytuacja, w jakiej się znalazła, była przerażająca i Tess nie była pewna swojego jutra.

Łzy Tess to powieść, którą Wam serdecznie polecam. To książka pełna mroku, bólu, zwierzęcego pożądania oraz brutalnego i perwersyjnego seksu. Jeżeli nie boicie się takich historii, to jest to książka dla Was idealna. Ja przepadłam w tej historii i niecierpliwie czekam na kolejny tom, który mam nadzieję, kolejny raz przeniesie mnie do tego popieprzonego świata.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.

7 komentarzy:

  1. Wow po takiej recenzji grzech nie przeczytać tej książki. Lubię od czasu do czasu przenieść się do świata seksu. Bardzo mnie zachęciłaś aby po nią sięgnąć i już wpisuje na listę 😊 Lidia Paschke

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie książka nie była zła, ale jakoś rewelacyjna nie była. Może kolejny tom bardziej mnie zachwyci, bo na pewno po niego sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Intryguje mnie ta historia, więc na pewno po nią sięgnę, jak tylko znajdę odpowiednią dawkę czasu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ogromną ochotę przeczytać tę historię, idealna na jesienno-zimowe wieczory.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow! Koniecznie muszę to przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  6. Mocna historia. Wpisuję na listę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta książka jzh za mną czekam na kolejną czesc niecierpliwie ☺️

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Copyright © 2014 Kobiece Recenzje , Blogger