Mr. President - Katy Evans
„Charlotte poznała Matthew Hamiltona, kiedy byli jeszcze bardzo młodzi. Ona była córką senatora, a on synem prezydenta. Oboje dorastali w świecie wielkiej polityki. Już wtedy Matthew zrobił na niej piorunujące wrażenie.
Obiecał jej, że nigdy nie będzie startował w wyborach prezydenckich, a ona obiecała mu, że jeśli zmieni zdanie, to wtedy ona będzie przy jego boku. Kilka lat później Charlotte otrzymuje zaproszenie, aby przyłączyć się do kampanii Matthew.
Z każdym dniem przyszły prezydent będzie miał coraz większą władzę nad jej sercem i umysłem. Wkrótce obydwoje zaczną stąpać po bardzo cienkim lodzie, a ceną za złamanie zasad będzie nie tylko uczucie, ale i szansa na wygraną.
Czy Charlotte ulegnie pokusie, wiedząc, że zwycięstwo może odebrać jej wszystko?”
Uwielbiam twórczość Katy Evans i każdą z jej książek mogę brać po prostu w ciemno, bo wiem, że się nie zawiodę. I tak oczywiście było także w przypadku pierwszego tomu cyklu Biały Dom. Historia Matta i Charlotte zauroczyła mnie do tego stopnia, że przeczytałam ją na jednym wdechu, bo nie mogłam się z nią rozstać i jestem przekonana, że z Wami będzie podobnie.
W tej książce znajdziecie wszystko to, co powinien zawierać świetny romans. Autorka stworzyła historię, od której nie można się oderwać, którą trzeba przeczytać od razu, by jak najszybciej poznać zakończenie. Zakończenie, które niestety rozerwało moje serce na pół i myślę, że dopiero kolejna część je poskłada. Poza tym na szczególną uwagę zasługują bohaterowie, przede wszystkim postać Matta. Autorka w mistrzowski sposób wykreowała jego postać i myślę, że nie znajdziecie się ani jedna czytelniczka, która go nie pokocha. Mnie ten niesamowity mężczyzna zauroczył już na samym początku i do samego końca miałam nadzieję, że przestanie się wreszcie szarpać ze swoimi myślami i nie zrezygnuje z uczucia, którym obdarzył Charlotte. Więc naprawdę nie wątpię w to, że ten przystojny, seksowny, lojalny i oddany krajowi mężczyzna zawróci Wam w głowach. Jeżeli chodzi o Charlotte to bardzo ją polubiłam i współczułam jej sytuacji, w której się znalazła. Kobieta wiedziała, że jeżeli Matthew wygra wybory, to ona zostanie na lodzie, lecz wiedziała także, jak ważna jest dla niego wygrana, więc go rozumiała i pogodziła się z własnym losem.
„Nigdy nie byłem tak wyraźnie świadomy ceny, jaką zapłaciłem za zwycięstwo.”
No kurcze, uwierzcie mi na słowo, że choć domyślałam się zakończenia, to i tak czytałam tę książkę za zapartym tchem i przeżywałam wszystko całą sobą, a to przecież najważniejsze, by autor potrafił poruszyć czytelnika i by choć przez chwilę żył życiem bohaterów. Według mnie to świetnie napisana i skonstruowana powieść, w której znajdziecie piękną historię o miłości, o fascynacji oraz o trudnych wyborach, a wszystko to na tle szalonej i intensywnej kampanii wyborczej. Mnie fabuła uwiodła, a w głównym bohaterze się po prostu zakochałam, więc niecierpliwie czekam na kolejny tom, by zobaczyć, jak dalej potoczy się ta historia.
Katy Evans wie jak zaciekawić czytelnika, wie jak wykreować świetnych bohaterów, wie jak doprowadzić krew do wrzenia i przede wszystkim wie, jak wywołać ogrom emocji. Mr. President to niesamowicie wciągająca i gorąca historia, którą tylko i wyłącznie mogę Wam polecić. I tak na marginesie napiszę, że chcę więcej...
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.
Obiecał jej, że nigdy nie będzie startował w wyborach prezydenckich, a ona obiecała mu, że jeśli zmieni zdanie, to wtedy ona będzie przy jego boku. Kilka lat później Charlotte otrzymuje zaproszenie, aby przyłączyć się do kampanii Matthew.
Z każdym dniem przyszły prezydent będzie miał coraz większą władzę nad jej sercem i umysłem. Wkrótce obydwoje zaczną stąpać po bardzo cienkim lodzie, a ceną za złamanie zasad będzie nie tylko uczucie, ale i szansa na wygraną.
Czy Charlotte ulegnie pokusie, wiedząc, że zwycięstwo może odebrać jej wszystko?”
Uwielbiam twórczość Katy Evans i każdą z jej książek mogę brać po prostu w ciemno, bo wiem, że się nie zawiodę. I tak oczywiście było także w przypadku pierwszego tomu cyklu Biały Dom. Historia Matta i Charlotte zauroczyła mnie do tego stopnia, że przeczytałam ją na jednym wdechu, bo nie mogłam się z nią rozstać i jestem przekonana, że z Wami będzie podobnie.
W tej książce znajdziecie wszystko to, co powinien zawierać świetny romans. Autorka stworzyła historię, od której nie można się oderwać, którą trzeba przeczytać od razu, by jak najszybciej poznać zakończenie. Zakończenie, które niestety rozerwało moje serce na pół i myślę, że dopiero kolejna część je poskłada. Poza tym na szczególną uwagę zasługują bohaterowie, przede wszystkim postać Matta. Autorka w mistrzowski sposób wykreowała jego postać i myślę, że nie znajdziecie się ani jedna czytelniczka, która go nie pokocha. Mnie ten niesamowity mężczyzna zauroczył już na samym początku i do samego końca miałam nadzieję, że przestanie się wreszcie szarpać ze swoimi myślami i nie zrezygnuje z uczucia, którym obdarzył Charlotte. Więc naprawdę nie wątpię w to, że ten przystojny, seksowny, lojalny i oddany krajowi mężczyzna zawróci Wam w głowach. Jeżeli chodzi o Charlotte to bardzo ją polubiłam i współczułam jej sytuacji, w której się znalazła. Kobieta wiedziała, że jeżeli Matthew wygra wybory, to ona zostanie na lodzie, lecz wiedziała także, jak ważna jest dla niego wygrana, więc go rozumiała i pogodziła się z własnym losem.
„Nigdy nie byłem tak wyraźnie świadomy ceny, jaką zapłaciłem za zwycięstwo.”
No kurcze, uwierzcie mi na słowo, że choć domyślałam się zakończenia, to i tak czytałam tę książkę za zapartym tchem i przeżywałam wszystko całą sobą, a to przecież najważniejsze, by autor potrafił poruszyć czytelnika i by choć przez chwilę żył życiem bohaterów. Według mnie to świetnie napisana i skonstruowana powieść, w której znajdziecie piękną historię o miłości, o fascynacji oraz o trudnych wyborach, a wszystko to na tle szalonej i intensywnej kampanii wyborczej. Mnie fabuła uwiodła, a w głównym bohaterze się po prostu zakochałam, więc niecierpliwie czekam na kolejny tom, by zobaczyć, jak dalej potoczy się ta historia.
Katy Evans wie jak zaciekawić czytelnika, wie jak wykreować świetnych bohaterów, wie jak doprowadzić krew do wrzenia i przede wszystkim wie, jak wywołać ogrom emocji. Mr. President to niesamowicie wciągająca i gorąca historia, którą tylko i wyłącznie mogę Wam polecić. I tak na marginesie napiszę, że chcę więcej...
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.
Uwielbiam tą autorke, chętnie przeczytam ;)
OdpowiedzUsuń