W kajdankach miłości - K. Bromberg

„Książka ta rozpoczyna serię Życiowi bohaterowie, kolejną trylogię pióra K. Bromberg. Jej tytułowymi bohaterami są trzej przystojni bracia Malone. Jeden z nich, Grant, od najwcześniejszych lat przyjaźnił się z rezolutną i śliczną Emmerson Reeves. To właśnie „Emmy” była jego najlepszą przyjaciółką, z którą spędzał każdą wolną chwilę. I nagle wszystko się skończyło. Niespodziewany dramat, złamana obietnica i krótkie pożegnanie. Dziecięca radość i wspólne zabawy odeszły w przeszłość. Dziewczyna zniknęła z życia Granta na dwadzieścia długich lat. Nie zdołała jednak uciec z jego serca.

Kiedy spotkali się ponownie, byli zupełnie innymi ludźmi. Ona stała się piękną kobietą, pełną życia, zuchwałą i odważną. On natomiast przeobraził się w atrakcyjnego mężczyznę noszącego policyjny mundur. Taki mężczyzna mógł spełnić każde kobiece marzenie o prawdziwym bohaterze. Grant szybko zdaje sobie sprawę, że kocha tę dziewczynę i jest w stanie zrobić wszystko, by odzyskać jej przyjaźń i zdobyć serce. Emmy jednak dalej nie chce go znać, choć dawny towarzysz dziecięcych zabaw ogromnie jej się podoba i rozpala w niej prawdziwy ogień. Spędzają razem jedną noc, po której Grant ma na zawsze zniknąć z Reeves...

Czy zakochany bohater zdoła wygrać z demonami przeszłości i odzyskać uczucia Emmy? Oto ekscytująca i emocjonalna historia! Przekonasz się, jak szybko może runąć uporządkowane i poukładane życie, gdy wtargnie w nie prawdziwe uczucie, jak trudno naprawić błędy popełnione wiele lat temu i jak wielką, cudowną moc posiada miłość, przyjaźń oraz troska o ukochaną osobę. Nie oderwiesz się od tego poruszającego romansu aż do ostatniej strony!
Nie liczy się jej przeszłość. Ważne jest tylko prawdziwe uczucie!”

Swoją dzisiejszą recenzję zacznę dość nietypowo. Jestem czytelnikiem, który chyba zawsze odkłada książkę na półkę, po dotarciu do ostatniego zdania, które opisuje historię bohaterów, a jak wiemy w prawie każdej książce znajduje się coś więcej, chociażby podziękowania lub kilka słów od autora. Ja naprawdę bardzo rzadko poświęcam czas, by przeczytać tych kilka zdań, ale akurat po skończeniu tej historii, naszła mnie myśl, że może warto przeczytać to, co miała do powiedzenia czytelnikom autorka. Przyznam się szczerze, że spodziewałam się zwyczajowych podziękowań i kilku informacji na temat kolejnych części tej serii. Jednak K. Bromberg delikatnie mnie zszokowała, bo okazało się, że pewne i bolesne przeżycia z historii Emmy i Granta oparte są na autentycznych wydarzeniach z przeszłości autorki. Przyznam się Wam szczerze, że historia bohaterów nie raz mnie wzruszała, ale te kilka słów, które napisała Bromberg dla swoich czytelników, wywołało we mnie potok łez. Czytając te słowa, w brutalny sposób poczułam, że książki to nie tylko fikcja literacka, a złe rzeczy, które spotykają bohaterów, niestety mogą przydarzyć się każdemu z nas…

K. Bromberg to autorka, które nie tworzy tylko i wyłącznie słodkich i cukierkowych romansów. Jej książki prócz historii miłosnych zawierają w sobie jakąś ogromną głębię, dzięki której opowieść bohaterów staje się nam bliska i przezywamy ją całym sobą. Poza tym autorka nie boi się poruszać trudnych i bolesnych tematów, które jeszcze kilka lat temu były tematem tabu i bardzo często wszystko, co wiązało się przemocą, czy wykorzystywaniem seksualnym było zamiatane pod dywan. Teraz na całe szczęście mówi się o tym coraz więcej i coraz głośniej, a i autorzy bardzo często poruszają takie tematy w swoich książkach. Historia Emmy i Grant to piękna opowieść o prawdziwej przyjaźni, miłości, oddaniu oraz okrutnym dzieciństwie, na jakie nie zasłużyło sobie żadne dziecko. Zapewniam Was, że ta historia przetoczy się przez Was niczym emocjonalne tornado i przez długi czas o niej nie zapomnicie.

Jeżeli chodzi o głównych bohaterów, to ich kreacja wyszło autorce genialnie. Bardzo polubiłam Emmy, dziewczynę, która w dzieciństwie przeszła piekło. Teraz gdy jest już młodą kobietą, nadal nie może poradzić sobie z demonami przeszłości, a ponowne spotkanie Granta, przyjaciela z dzieciństwa nasila wszystkie objawy. Emmy chciałaby trzymać się od niego z daleka, ale przecież niełatwo odejść od kogoś, kto przed laty był najważniejszą osobą w jej życiu. Jeżeli chodzi o Granta, to myślę, że każda z Was go pokocha. Ten mężczyzna już jako dziecko udowodnił, że jest bohaterem. Uratował swoją przyjaciółkę, choć niestety przez to rozstał się z nią na długie lata.  Teraz gdy ponownie ją spotkał, postanowił, że już więcej nie pozwoli jej odejść i jeżeli będzie musiał, kolejny raz ją uratuje. Muszę się Wam przyznać do tego, że Grant naprawdę stał się bliski memu sercu, rozumiałam jego decyzje, jego postępowanie i czasami odnosiłam wrażenie, że słucham prawdziwego człowieka, a nie fikcyjnego bohatera. Jak już wyżej napisałam, kreacja głównych bohaterów wyszła Bromberg świetnie, niestety nie mogę tego samego napisać o postaciach drugoplanowych, w szczególności chodzi mi tutaj o młodszych braci Malone. Myślę, że autorka potraktowała ich troszkę po macoszemu i jak dla mnie przemyciłam za mało informacji na ich temat. Dostałam tylko taki ogólny zarys, który tylko w minimalnym stopniu mnie zaciekawił. Niemniej jednak czekam na tomy, w których będę mogła bliżej ich poznać.

K. Bromberg kolejny raz zaserwowała mi emocjonalną jazdę rollercoasterem, nigdy nie mogłam przewidzieć, czym zaskoczy mnie na kolejnej stronie, czy to będą wzloty, czy może jednak upadki. Niejednokrotnie smagała mnie uczuciami, tymi dobrymi, ale także i złymi, które wręcz kipiały i wylewały się z kart powieści. Uwielbiam przeżywać książkę razem z jej bohaterami, a w przypadku tej historii, było już tak od pierwszej strony. Ta historia mną zawładnęła i trzyma mnie w swoich szponach do tej pory. Niecierpliwie czekam na kolejne tomy, by poznać kolejnych przystojnych i wspaniałych bohaterów.
Autorka nie ułatwia życia swoim bohaterom, co chwila rzuca im kłody pod nogi, sprawdza ich wytrwałość oraz wolę walki. Cała seria kipi namiętnością, jest pełna pasji, nieujarzmionego pożądania, ale także pełna bólu, cierpienia oraz łez. Jednak wszystko jest wyważone, tworzy spójną i piękną całość. Zakochałam się w tej historii i w jej bohaterach, bo autorka pokazała mi czym tak naprawdę jest i jaką moc ma prawdziwa miłość. Miłość nieidealna, za to umiejąca pokonać wszystkie potwory i demony. Miłość oczyszczająca, pokazująca sercu drogę do odrodzenia i nowego początku.

Polecam Wam tę książkę z całego serca. To przepiękna historia o miłości oraz o walce z demonami przeszłości. To opowieść, która uświadomiła mi, że tylko od nas zależy, czy nasza historia będzie mieć happy end. 

Gorąco polecam!

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Editio Red.

6 komentarzy:

  1. Brzmi bardzo ciekawie i z chęcią kiedyś bym ją przeczytała :D

    weronikarecenzuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku calkowicie zapomniałam o tej książce, czytam wszystko co pochodzi od tej autorki po prostu ją uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Po takiej recenzji tylko czytać.
    Wesołych Świąt Wielkiej Nocy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę to przeczytać! Uwielbiam serię Drive :) więc pewnie i ta pokocham :d

    OdpowiedzUsuń
  5. Czasem mam ochotę na takie historie z checią bym przeczytała :)
    Pozdrawiam, Pola.
    www.czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety, nie znam...Dzięki za recenzję.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Copyright © 2014 Kobiece Recenzje , Blogger