Niebezpieczna gra - Emilia Wituszyńska
"Kobieta jest jak broń. Nie wolno się nią bawić.
Weronika to jedna z najlepszych policjantek w wydziale kryminalnym stołecznej policji. Jej karierę przerywa dramatyczna akcja, w której traci partnera. Od tej chwili jej życie całkowicie się zmienia. Nieoczekiwanie kobieta dostaje zadanie, które wykonać może tylko ona.
W Wilanowie znaleziono zwłoki kandydata na urząd premiera, a jedynym świadkiem zdarzenia jest znany i zabójczo przystojny aktor Przemysław Rej. Niestety gwiazdor nic nie pamięta, a dopóki sprawa nie zostanie wyjaśniona, mężczyzna potrzebuje całodobowej ochrony.
Aby nie wzbudzać podejrzeń, Weronika i Rej muszą udawać parę. Wkrótce okaże się, że mężczyzna nie mówi całej prawdy, a na jaw wychodzą kolejne sekrety. Oboje zostają wplątani w niebezpieczną grę, w której stawką będzie nie tylko życie".
Na samym początku muszę napisać, że Emilia Wituszyńska z wielkim przytupem wkroczyła do literackiego świata, bo jej debiutancka powieść „Niebezpieczna gra” jest genialna i uwiodła serca wielu czytelników. Dla mnie ta książka okazała się miłą niespodzianką, bo niestety często bywa tak, że tytuły mocno reklamowane okazują się totalną klapą. Jednak w przypadku tej książki reklama była strzałem w dziesiątkę, gdyż powieść jest naprawdę bardzo dobra, a może wręcz rewelacyjna i tylko i wyłącznie mogę ją Wam polecić.
Już na samym początku zostałam wciągnięta w głąb fabuły i z zapartym tchem śledziłam poczynania głównych bohaterów, a uwierzcie mi, że działo się u nich naprawdę dużo. Bardzo szybko polubiłam Weronikę za jej mocny charakter i cięty język, który doprowadzał mnie do śmiechu. Jeżeli chodzi o Przemka, to na początku uważałam go za zaślepionego i zepsutego aktora, który nie widzi dalej niż czubek własnego nosa. Jednak po pewnym czasie odkryłam, że w tym mężczyźnie kryje się dużo więcej dobra i że to tylko pozory zamydliły mój wzrok. Oczywiście bohaterowie są bardzo prawdziwi, a ich życie nie jest zupełnie kolorowe. Autorka ukazała nam ich nie tylko od strony zawodowej, bo pokazała nam także ich życie osobiste, ich zalety, wady i oczywiście słabości, które ma każdy z nas.
Oczywiście w książce znajdziecie także wątek miłosny, który bardzo fajnie współgrał z wątkiem kryminalnym i jak dla mnie stworzył mieszankę idealną.
Autorka ma bardzo lekki styl, a do tego świetne poczucie humoru, które czasami doprowadzało mnie do łez. Akcja książki jest dynamiczna, cały czas coś się dzieje i pojawia się wiele zaskakujących zwrotów akcji, które dostarczają wielu emocji oraz wrażeń. Emilia Wituszyńska stworzyła naprawdę świetną historię, od której nie można się oderwać i choć czasami domyślałam się, co takiego wydarzy się na kolejnej stronie, to i tak zakończenie okazało się dla mnie dużym zaskoczeniem.
„Niebezpieczna gra” to jedna z lepszych książek, jakie ostatnio czytałam. Wciągająca, zaskakująca, po prostu świetna.
Gorąco polecam!
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.
Weronika to jedna z najlepszych policjantek w wydziale kryminalnym stołecznej policji. Jej karierę przerywa dramatyczna akcja, w której traci partnera. Od tej chwili jej życie całkowicie się zmienia. Nieoczekiwanie kobieta dostaje zadanie, które wykonać może tylko ona.
W Wilanowie znaleziono zwłoki kandydata na urząd premiera, a jedynym świadkiem zdarzenia jest znany i zabójczo przystojny aktor Przemysław Rej. Niestety gwiazdor nic nie pamięta, a dopóki sprawa nie zostanie wyjaśniona, mężczyzna potrzebuje całodobowej ochrony.
Aby nie wzbudzać podejrzeń, Weronika i Rej muszą udawać parę. Wkrótce okaże się, że mężczyzna nie mówi całej prawdy, a na jaw wychodzą kolejne sekrety. Oboje zostają wplątani w niebezpieczną grę, w której stawką będzie nie tylko życie".
Na samym początku muszę napisać, że Emilia Wituszyńska z wielkim przytupem wkroczyła do literackiego świata, bo jej debiutancka powieść „Niebezpieczna gra” jest genialna i uwiodła serca wielu czytelników. Dla mnie ta książka okazała się miłą niespodzianką, bo niestety często bywa tak, że tytuły mocno reklamowane okazują się totalną klapą. Jednak w przypadku tej książki reklama była strzałem w dziesiątkę, gdyż powieść jest naprawdę bardzo dobra, a może wręcz rewelacyjna i tylko i wyłącznie mogę ją Wam polecić.
Już na samym początku zostałam wciągnięta w głąb fabuły i z zapartym tchem śledziłam poczynania głównych bohaterów, a uwierzcie mi, że działo się u nich naprawdę dużo. Bardzo szybko polubiłam Weronikę za jej mocny charakter i cięty język, który doprowadzał mnie do śmiechu. Jeżeli chodzi o Przemka, to na początku uważałam go za zaślepionego i zepsutego aktora, który nie widzi dalej niż czubek własnego nosa. Jednak po pewnym czasie odkryłam, że w tym mężczyźnie kryje się dużo więcej dobra i że to tylko pozory zamydliły mój wzrok. Oczywiście bohaterowie są bardzo prawdziwi, a ich życie nie jest zupełnie kolorowe. Autorka ukazała nam ich nie tylko od strony zawodowej, bo pokazała nam także ich życie osobiste, ich zalety, wady i oczywiście słabości, które ma każdy z nas.
Oczywiście w książce znajdziecie także wątek miłosny, który bardzo fajnie współgrał z wątkiem kryminalnym i jak dla mnie stworzył mieszankę idealną.
Autorka ma bardzo lekki styl, a do tego świetne poczucie humoru, które czasami doprowadzało mnie do łez. Akcja książki jest dynamiczna, cały czas coś się dzieje i pojawia się wiele zaskakujących zwrotów akcji, które dostarczają wielu emocji oraz wrażeń. Emilia Wituszyńska stworzyła naprawdę świetną historię, od której nie można się oderwać i choć czasami domyślałam się, co takiego wydarzy się na kolejnej stronie, to i tak zakończenie okazało się dla mnie dużym zaskoczeniem.
„Niebezpieczna gra” to jedna z lepszych książek, jakie ostatnio czytałam. Wciągająca, zaskakująca, po prostu świetna.
Gorąco polecam!
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.
Bardzo zachęcająca recenzja😍 Wpisuję książkę na listę 😊
OdpowiedzUsuńKsiążka od razu wędruję na moją listę.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa recenzja :)
Mam w planach przeczytać ale oczywiście nie wiadomo kiedy ale bardzo mnie ona ciekawi, więc na pewno kiedyś zajrzę do niej.
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA MÓJ BLOG