Zemsta pachnie wilkiem J.G.Latte - recenzja (PATRONAT MEDIALNY)

Jako autorka zawsze staram się wspierać debiutantów, bo jak nikt inny wiem najlepiej, jak trudno jest się przebić i zaistnieć. Zawsze z otwartością sięgam po powieści "świeżaków" i staram się oceniać je obiektywnie i szczerze. Zdarza się tak, że dana historia mnie nie wciąga, że mam wiele zastrzeżeń, co do fabuły i języka, ale bywa też tak, że trafiam na perełkę od której nie mogę się oderwać. Jeśli dodatkowo dany autor/autorka mają w sobie tyle pozytywnej energii, że mam wrażenie, iż znam tę osobę od lat, to taka współpraca nie może się nie udać. 



Dokładnie tak było w przypadku autorki J.G. Latte, która dla mnie prywatnie jest po prostu Asią, a jej debiutancka powieść pt."Zemsta pachnie wilkiem" to mój pierwszy paranormalny romans po który sięgnęłam, nie ukrywam, że miałam wiele obaw, ale okazały się one zupełnie nieuzasadnione. 

Naszą bohaterką jest Marta, szefowa firmy ochroniarskiej. Marta to twarda i silna babka, która niczego się nie boi i pewnie stąpa po ziemi. Pewnego dnia wraca z imprezy i zostaje zaatakowana przez...Coś, co istnieje tylko w filmach i komiksach. Na szczęście z niebezpiecznej sytuacji ratuje ją Nazar - pewien przystojniak. Traumatyczne wydarzenia sprawiają, że kobieta pragnie się zemścić, nie potrafi odpuścić. Jest w stanie poświęcić bardzo wiele, by wymierzyć sprawiedliwość na tych, którzy ją zaatakowali, ale w tym wszystkim nie będzie sama, ale kto dokładnie jej pomoże? Tego Wam nie powiem, bo powinniście przekonać się o tym sami!

Swego czasu cały świat oszalał na temat "Zmierzchu", ale mnie to ominęło, bo byłam wtedy na studiach i taka tematyka w ogóle mnie nie interesowała. Potem przyszedł czas na Greya i wydawało mi się, że to idealnie mój klimat. Stroniłam od romansów paranormalnych, bo wydawały mi się takie... głupie - wiem, biję się teraz w pierś, ale do wszystkiego najwidoczniej trzeba dorosnąć. "



Zemsta pachnie wilkiem" to świetna historia, która łączy dwa gatunki, ale w takich proporcjach, że naprawdę mi się to podobało. Mamy tu nadprzyrodzone stworzenia, ale także romans, a dla mnie to podstawa, by coś przypadło mi do gustu. Historia Marty i Nazara, których od samego początku do siebie ciągnie, jest wciągająca, a pióro Asi tak plastyczne i lekkie, że dosłownie płyniemy przez tekst. Czuć napięcie, namiętność i tajemnicę. Powieść po prostu wciąga, nie da się od niej oderwać, bo od razu chcesz się dowiedzieć, jak to się skończy. A tego oczywiście Wam nie zdradzę!

Z mojej strony dodam jedynie, że serdecznie polecam Wam tę powieść, bo to coś dla fanów i fantasy i romansów. Idealny mix na letnie wieczory!

Na okładce książki znalazła się moja rekomendacja:

Intrygujący, zaskakujący, dziki - taki jest debiut J.G. Latte. "Zemsta pachnie wilkiem" to romans z paranormalną nutą, który spodoba się każdej fance gatunku. Autorka opowiada historię silnej zdeterminowanej kobiety, która nagle musi zmierzyć się z wrogiem o którym nie śniła w najgorszych koszmarach, ale... Nie będzie z tym sama. Idealna lektura na gorące letnie wieczory!   

4 komentarze:

  1. Super recenzja. Miłość i fantazja... Jestem zachęcona.

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka bomba. Bardzo przyjemna rozrywka na lato do poczytania. No nie tylko na lato. Dzieje się dużo, namiętność mistrzowsko napisana, nie za dużo jej, to na plus. Ja zostałam fanką przystojnych bliźniaków!!! Mam nadzieję, że będzie kontynuacja.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mocna, erotyczna dobra książka, z ostrym językiem, ciekawa akcją i fajnymi bohaterami. Mam wrażenie, że nie którzy czytaja bez zrozumienia, bo Marta pracuje z ochroniarzami facetami i by była prawdziwa to musi uzywac odpowiedniego języka. Jest trochę narwana, ale przez to nie jest nudna. Nazar jest boski, a jaki ma być?? Toż to erotyk fantasy to główny samiec musi być sexy.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Copyright © 2014 Kobiece Recenzje , Blogger