Pikantnie po włosku - Małgorzata Lisińska
„Czy szalony romans ma szanse przerodzić się w coś trwałego? Zwłaszcza szalony romans z własnym szefem?
Życie Magdy nigdy nie było poukładane czy zwyczajne, a związek z Roberto bynajmniej tego nie zmienia. Przynosi za to mnóstwo namiętności, ale i pytań, których dziewczyna dotychczas sobie nie zadawała.
Jak potoczą się jej losy? Jakie ostatecznie podejmie decyzje?
Tego dowiecie się z tej zabawnej i bardzo erotycznej powieści.”
Polubiłyście włoskie ciacho, czyli Roberto z serii Miłość w Tychach? Jeżeli tak, to koniecznie musicie sięgnąć po drugi tom tej serii, w którym właśnie znajdziecie historię miłosną tego przystojniaka oraz Magdy, przyjaciółki Karoliny.
„Pikantnie po włosku” to bardzo lekki i przyjemny w odbiorze romans, przy którym świetnie spędzi czas każda dziewczyna i kobieta. Myślę, że perypetie Magdy nie są obce żadnej z nas, bo w życiu miłosnym każda z nas choć raz miała pod górkę ;). Dla Roberto, Magda miała być tylko jednonocną przygodą, gdyż mężczyzna miał jeszcze cały czas w głowie Karolinę, która go porzuciła i wybrała innego. Jednak jak wiemy serce nie sługa i platoniczne uczucie bardzo szybko zmieniło się w coś mocniejszego i trwalszego. Pomiędzy tą dwójką zrodził się gorący i namiętny romans… tylko, czy możliwy jest związek z szefem?
Muszę się Wam przyznać, że bardzo, ale to bardzo obawiałam się tej historii, gdyż co tu dużo ukrywać, Roberto nie skradł mojego serce w pierwszym tomie tego cyklu. Uważałam go za zbyt pewnego i aroganckiego playboya i strasznie cieszyłam się, gdy Karolina wybrała Kubę. Jednak teraz zmieniłam o nim zdanie, bo Roberto okazał się naprawdę świetnym facetem, który nie tylko wyglądał świetnie, ale był także dobrym człowiekiem o wielkim sercu. Jeżeli chodzi o Magdę, to ją polubiłam od samego początku i myślę, że z Wami będzie podobnie. Dziewczyna szukała tylko szczęścia i chciała być po prostu kochana…
Muszę nadmienić też o tym, że autorka nie tylko skupiła się na wątku miłosnym głównych bohaterów. Bardzo fajnym dodatkiem okazał się wątek dotyczący relacji rodzinnych Magdy. Muszę się Wam przyznać, że z ogromnym zaciekawieniem śledziłam poczynania tej „rodziny”.
Jeżeli lubicie lekkie i przyjemne w odbiorze komedie romantyczne, to ta powieść będzie dla Was idealna. Według mnie to bardzo fajna historia o miłości, o poczuciu bezpieczeństwa, o ludzkich dramatach, trudnych wyborach i przede wszystkim o nadziei na lepsze jutro. To zabawna, pełna ciepła historia, która tylko i wyłącznie umili Wam czas.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Inanna.
Życie Magdy nigdy nie było poukładane czy zwyczajne, a związek z Roberto bynajmniej tego nie zmienia. Przynosi za to mnóstwo namiętności, ale i pytań, których dziewczyna dotychczas sobie nie zadawała.
Jak potoczą się jej losy? Jakie ostatecznie podejmie decyzje?
Tego dowiecie się z tej zabawnej i bardzo erotycznej powieści.”
Polubiłyście włoskie ciacho, czyli Roberto z serii Miłość w Tychach? Jeżeli tak, to koniecznie musicie sięgnąć po drugi tom tej serii, w którym właśnie znajdziecie historię miłosną tego przystojniaka oraz Magdy, przyjaciółki Karoliny.
„Pikantnie po włosku” to bardzo lekki i przyjemny w odbiorze romans, przy którym świetnie spędzi czas każda dziewczyna i kobieta. Myślę, że perypetie Magdy nie są obce żadnej z nas, bo w życiu miłosnym każda z nas choć raz miała pod górkę ;). Dla Roberto, Magda miała być tylko jednonocną przygodą, gdyż mężczyzna miał jeszcze cały czas w głowie Karolinę, która go porzuciła i wybrała innego. Jednak jak wiemy serce nie sługa i platoniczne uczucie bardzo szybko zmieniło się w coś mocniejszego i trwalszego. Pomiędzy tą dwójką zrodził się gorący i namiętny romans… tylko, czy możliwy jest związek z szefem?
Muszę się Wam przyznać, że bardzo, ale to bardzo obawiałam się tej historii, gdyż co tu dużo ukrywać, Roberto nie skradł mojego serce w pierwszym tomie tego cyklu. Uważałam go za zbyt pewnego i aroganckiego playboya i strasznie cieszyłam się, gdy Karolina wybrała Kubę. Jednak teraz zmieniłam o nim zdanie, bo Roberto okazał się naprawdę świetnym facetem, który nie tylko wyglądał świetnie, ale był także dobrym człowiekiem o wielkim sercu. Jeżeli chodzi o Magdę, to ją polubiłam od samego początku i myślę, że z Wami będzie podobnie. Dziewczyna szukała tylko szczęścia i chciała być po prostu kochana…
Muszę nadmienić też o tym, że autorka nie tylko skupiła się na wątku miłosnym głównych bohaterów. Bardzo fajnym dodatkiem okazał się wątek dotyczący relacji rodzinnych Magdy. Muszę się Wam przyznać, że z ogromnym zaciekawieniem śledziłam poczynania tej „rodziny”.
Jeżeli lubicie lekkie i przyjemne w odbiorze komedie romantyczne, to ta powieść będzie dla Was idealna. Według mnie to bardzo fajna historia o miłości, o poczuciu bezpieczeństwa, o ludzkich dramatach, trudnych wyborach i przede wszystkim o nadziei na lepsze jutro. To zabawna, pełna ciepła historia, która tylko i wyłącznie umili Wam czas.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Inanna.
Od dawna przymierzam się do zakupu obu części. Recenzja zachęcająca, ale pojawia się tyle wspaniałych nowości moich ulubionych autorek, że nie jest łatwo kupić wszystko,co by się chciało mieć. Szkoda, że wszystkie biblioteki są za daleko ode mnie.
OdpowiedzUsuńOjjjj na pewno nie moja książka :D
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA MÓJ BLOG