"Świetnie się bawię w twoich snach" - Izabela Skrzypiec-Dagnan


"ŚWIETNIE SIĘ BAWIĘ W TWOICH SNACH" - IZABELA SKRZYPIEC DAGNAN



Kilka słów o fabule…
Bohaterami historii są Jula i Krystian. Dwoje ludzi, których łączy ogromna miłość. Wydawać by się mogło, że skoro jest uczucie to  nic nie stoi na przeszkodzie, żeby tworzyć udany związek. Jednak w tym przypadku nic nie jest udane. A już na pewno nie związek, bo … ten nawet nie istnieje.  Jula kocha Krystiana, a Krystian kocha Julę. Niestety mimo to nie potrafią być razem. Dlaczego? Przez jeden nieprzemyślany krok, który wpłynął na ich życie.   Oboje podejmują próby poradzenia sobie z sytuacją. Ona stara się ukoić smutek, choć nie do końca jej się udaje. On tęskni, ale stara się ułożyć sobie życie na nowo. Na ich drodze pojawia się ktoś inny. Ktoś, kto ma być kołem ratunkowym w morzu miłosnych rozterek. Każde z nich stanie przed pytaniem, czy warto postawić wszystko na jedną kartę.

Gdy wzięłam do ręki książkę i zapoznałam się z opisem zamieszczonym na okładce, moje nastawienie było nieco sceptyczne. Nakreślenie fabuły jest krótkie i nie mówi zbyt wiele, a do tego objętość książki również nie jest duża. Stąd też moja pierwsza myśl, że może to być książka o „niczym”. Ot tak, z grubsza nakreślona historia, która z dużym prawdopodobieństwem nie poruszy mnie do głębi. Przeczytam szybko i równie szybko zapomnę. Jednak moje założenia okazały się niesłuszne, bowiem powieść zaskoczyła mnie swoim urokiem.

Książka należy do gatunku obyczajowego z dużą dawką romansu. Jednak wbrew pozorom nie sięgamy po banalną powieść o sielankowej miłości. Zamiast tego poznajemy historię o wygaszaniu uczucia, o pogodzeniu się z przeszłością i budowania na nowo swojej teraźniejszości. Poruszone zostają trudne wątki: skomplikowane relacje, popełniane błędy, tęsknota, stracone szanse i leczenie złamanego serca. Motywy tak znane z życia każdego człowieka, bez idealizowania. Dlatego też czytając historię bohaterów można poczuć z nimi bliższą więź.

Styl, jakim posługuje się Autorka jest dość nietypowy. Zdania są krótkie, pozbawione szczegółowych opisów. Rozdziały nie liczą wielu stron, bo zaledwie dwie-trzy. Książkę czyta się dobrze i bardzo szybko. Dodatkowy plus zyskała u mnie narracja, która prowadzona jest w pierwszej osobie. Dzięki temu poznajemy historię z punktu widzenia każdego z bohaterów.

Autorka stworzyła ciekawych bohaterów i wprowadziła czytelnika w ich historię. Książkowe postacie wzbudziły we mnie różne uczucia. Pierwszy raz w powieści tego gatunku to bohaterka irytowała mnie swoją osobą, a męska postać zyskała w moich oczach sympatię. To ona była tą złą, a on tym lepszym, choć miał też swoje za uszami. Dlaczego taka rozbieżność? Jula jest młodą dziewczyną, która w głowie ma mnóstwo szalonych pomysłów. Jest bardzo rozrywkowa, nie stroni od alkoholu, a przede wszystkim daleko jej do potrzeby stabilizacji. Z kolei Krystian to mężczyzna o spokojniejszym uosobieniu. To człowiek z pasją i ambicjami. Nie dało się go nie lubić.

Problem mam z oceną samego zakończenia powieści. Zdecydowanie było ono dla zaskoczeniem, ale czy pozytywnym? Sama nie wiem. Chyba wolałabym nieco inny kierunek finału.

Podsumowując, książka „Świetnie się bawię w twoich snach” to udany debiut Autorki. Lektura powieści była przyjemnie spędzonym czasem, dlatego szczerze polecam tym, którzy lubią zaczytywać się w obyczajówkach.


2 komentarze:

  1. Jestem zainteresowana , koniecznie przeczytam 😁

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię obyczajówki, więc może uda mi się dotrzeć do tej powieści.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Copyright © 2014 Kobiece Recenzje , Blogger