Sexy bastard. Cash - Eve Jagger


Niecierpliwie wyczekiwałam kolejnego tomu serii Sexy bastard Eve Jagger, gdyż byłam niezmiernie ciekawa, kolejnej gorącej historii. Pierwszy tom był naprawdę bardzo fajny, a sam Ryder podbił moje serce. Tym razem spotkałam się z Cashem, seksownym barmanem, który złamał niejedno kobiece serce. Ale czy dobrał się do mojego? Zapraszam na recenzję.

Cash Gardner jest barmanem w jednym z najmodniejszych barów w Atlancie. To wspólnik i przyjaciel Rydera, którego mieliśmy okazję poznać we wcześniejszym tomie. Uważa, że już zawsze będzie singlem, a jego kontakty z kobietami pozostaną już zawsze, takie jak dotychczas, czyli dobra zabawa i seks... nic więcej. Wszystko się zmienia, gdy poznaję Savannah, piękną panią prawnik, przyjaciółkę Cassie. Kobieta od razu wpada mu w oko, ale Cash czuje, że Savannah jest inna i z nią przelotny seks mógłby zmienić się w coś więcej. Oboje przegrywają z pożądaniem, a ich romans z każdym dniem przechodzi na wyższy poziom. Niestety między nimi jest wiele tajemnic, które mogą zniszczyć rodzące się uczucie. Czy sobie zaufają? O tym musicie przekonać się sami.

Każdy, kto polubił Rydera i Cassie, na pewno pokocha Casha i Savannah, bo to bardzo ciekawi i sympatyczni bohaterowie. Śmiem nawet twierdzić, że historia tej dwójki okazała się dużo bardziej porywająca i wciągająca. I choć w książce nie ma jakiś spektakularnych zaskoczeń, a tajemnice, jakie skrywają bohaterowie, nie są zbyt wielkiego kalibru i zdecydowanie zostały trochę przez autorkę wyolbrzymione, to mnie ta opowieść porwała i przeczytałam ją w zaskakującym tempie. Nie jest to typowy erotyk, ale oczywiście sceny seksu się pojawiają, a jak już się pojawiają, to potrafią doprowadzić krew do wrzenia. Dla mnie to bardzo fajne połączenie romansu z lekkim erotykiem, więc osoby, które nie przepadają za scenami seksu prawie na każdej stronie, powinny być usatysfakcjonowane. Dużym plusem tej powieści jest to, że autorka nie skupiła się tylko na dwójce głównych bohaterów i nie raz mamy okazję podpatrzeć całą paczkę przyjaciół i przy okazji lepiej ich poznać. Widzimy także jak dalej rozwija się uczucie pomiędzy Cassie i Rydarem i jak ich związek ewoluuje. Osobiście bardzo polubiłam Jacksona i niecierpliwie czekam na tom o nim. Kolejna rzecz, która przypadła mi do gustu, to spora dawka poczucia humoru, niektóre rozmowy chłopaków naprawdę potrafią rozśmieszyć, a ja lubię się pośmiać podczas czytania, chociaż wtedy wyglądam jak totalna wariatka.

Bardzo polubiłam Casha oraz Savannah i momentalnie obdarzyłam ich sympatią. Cash to mężczyzna, który na samym początku wydał się mi takim typowym lekkoduchem, który żył z dnia na dzień, od jednej kobiety do drugiej, ale tak naprawdę okazał się on mężczyzną bardzo wartościowym, skorym do pomocy o naprawdę ogromnym sercu. Oczywiście to bohater, który podbił moje serce i chciałabym go mieć przynajmniej za przyjaciela. Jeżeli chodzi o Savannah, to jest to kobieta na pozór twarda niczym skała, która do perfekcji opanowała sztukę maskowania swoich uczuć przed najbliższymi. Dopiero przed Cashem otworzyła swoją duszę oraz serce i zdradziła mu wszystkie bolesne dla niej tajemnice. Dla mnie to para idealna, która perfekcyjnie się uzupełniała.

Jeżeli lubicie książki lekkie i przyjemne, które wspaniale umilają czas, to drugi tom serii Sexy bastard jest dla Was idealny. To historia przewidywalna, ale niesamowicie wciągająca, która zapewniła mi kilka godzin świetnej zabawy.

Polecam!

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.

12 komentarzy:

  1. Nie znam poprzedniej części, ale barmani - oj! o nich to legendy krążą :) Facet na okładce jest grzecu wart, a sama książka? Może się przekonam jak wpadnie mi w lapki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ohhh tak! Pierwsza część bardzo mi sie podobala..sadzac po recenzji ta tez mi sie spodoba. Czasem trzeba przeczytać cos lekkiego poczytać

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ochotę przeczytać tę serię. Trochę dobrego o niej słyszałam, więc myślę, że mi się spodoba. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie czytałam pierwszej części, muszę się za brać za nią. Kolejna cześć serii Sexy bastard jest jak dla mnie książka idealna, lubię takie lektury na pewno nadrobię.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszym tomem nie byłam zachwycona, jednak ten bardzo mi się podobał. Szybko się go czytało. :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Połączenie romansu z elementami erotyku zazwyczaj skutkuje świetną lekturą, ponieważ jest w niej miejsce i na emocje i na podnoszące ciśnienie sceny. Szczerze mówiąc erotyki bywają nudne - gdy sceny łóżkowe pojawiają się na co drugiej stronie czytanie staje się mało interesujące, a czasami wręcz męczące. Dobra historia powinna być okraszona pikanterią, a nie "przepieprzona" - bo ciężko się ją wówczas trawi. Dzięki Twojej recenzji wiem, że Cash mi się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  7. Przeczytałam część pierwsza ta czeka na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie czytałam jeszcze tej serii, ale widzę, że najwyższa pora nadrobić;) Lubię książki przy których się odprężam i relaksuję, więc na pewno ich nie pominę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze nie czytałam, ale mam m planie ☺

    OdpowiedzUsuń
  10. Ksiazka lekka i przyjemna, polecam i po kolejna i kolejna czesc tez siegne.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze nie zapoznałam się z pierwszym tomem, ale planuję jak najszybciej to zmienić. Mam nadzieję, że te książki przypadną mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A to chyba jednak nie dla mnie książka...

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Copyright © 2014 Kobiece Recenzje , Blogger