Księżniczka popiołu - Laura Sebastian

„Theodosia miała sześć lat, kiedy jej kraj został zaatakowany, a jej matkę, Królową Ognia, zamordowano na jej oczach. Tego dnia Kaiser odebrał jej rodzinę, kraj i imię. Theo została koronowana na Księżniczkę Popiołów, otrzymując hańbiący tytuł, miała się wstydzić w nowym życiu spędzonym jako więzień.

Przez dekadę była niewolnicą we własnym pałacu. Znosiła niezliczone akty przemocy i kpiny ze strony Kaisera i jego dworu. Była bezsilna, a przeżyć w nowym świecie udało jej się tylko dzięki zakopaniu głęboko w swoim wnętrzu dziewczyny, którą była wcześniej.

Pewnej nocy Kaiser zmusza ją do zrobienia czegoś niewyobrażalnego. Z krwią na rękach i nadzieją na odzyskanie utraconego tronu, Theo zdaje sobie sprawę, że przetrwanie już jej nie wystarczy. Posiada przy tym broń – umysł ostrzejszy niż jakikolwiek miecz. Przez dziesięć lat Księżniczka Popiołów patrzyła, jak plądrowano jej kraj i niewolono naród. Teraz to wszystko ma się jednak skończyć…”

„Księżniczka popiołu” to powieść, która wywarła na mnie ogromne wrażenie i świetnie spędziłam przy niej czas. To książka przepełniona emocjami, które dla czytelnika stają się wręcz namacalne. Odczuwamy ból, cierpienie i zmagamy się z wszystkimi dylematami bohaterów. Autorka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła i już teraz niecierpliwie czekam na kolejny tom. 

Akcja książki jest według mnie taka w sam raz. Nie wlecze się zbytnio, ale też nie pędzi na łeb na szyję, bombardując czytelnika wydarzeniami i informacjami. Autorka wszystko wyważyła i rozłożyła w czasie, a to bardzo przypadło mi do gustu. Poza tym nie liczcie na jakieś spektakularne zwroty akcji, bo ich tutaj nie znajdziecie. Nie jest to żadnym minusem, gdyż autorka położyła nacisk na działania wedle planu i akurat tutaj bardzo się to sprawdziło. 

W książce pojawia się także wątek miłosny, który jednym przypadnie do gustu, a innym niestety nie. Dlaczego tak piszę? Ponieważ będzie to trójkąt miłosny, który nie wszystkim zawsze odpowiada. Sama czasami mam z tym problem, jednak do tej opowieści pasował mi on idealnie. Jak możecie się domyślić, to Theo będzie miała dylemat, bo poczuje uczucie do dwóch niesamowicie różnych od siebie młodych mężczyzn. Jeden z nich to przyjaciel z dzieciństwa, który stoi po tej samej stronie co dziewczyna, a drugi to syn jej największego wroga. Ten wątek okazał się dość nieprzewidywalny i z chęcią zabrałabym się już za kolejny tom, by przekonać się, jak dalej autorka to wszystko pociągnęła.

Bardzo spodobała się mi kreacja głównych bohaterów i każdego z nich obdarzyłam sympatią, choć nie ukrywam, że Theo nie raz irytowała mnie swoim niezdecydowaniem. 

Myślę, że Księżniczka popiołu przypadnie do gustu fanom powieści młodzieżowych, w których pojawiają się elementy fantastyki. Zdecydowanie jest to książka, która dostarcza wielu emocji i wrażeń. Przepadłam w tej historii z kretesem i już teraz chcę więcej.

Gorąco polecam!

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Zysk i Ska.

2 komentarze:

  1. Ściągnęłam już książkę będzie w sam raz dla mnie 🙂

    OdpowiedzUsuń
  2. Na temat tej książki czytam różne opinie. Jedni są zachwyceni inni znudzeni. Chyba sama muszę się przekonać.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Copyright © 2014 Kobiece Recenzje , Blogger