Zapadnij w serce - Ginger Scott

„Po tragicznych wydarzeniach z przeszłości Rowe próbuje poukładać sobie życie na nowo. Chociaż każdego dnia towarzyszy jej strach, który zostawia głębokie blizny na duszy, dziewczyna decyduje się na odważny krok. Wyjeżdża na studia z dala od rodzinnego domu.

Kiedy na drodze dziewczyny staje przystojny Nate, Rowe powoli rozważa wyjście ze swojej skorupy. Zaprzyjaźnia się z popularnym sportowcem, skrycie zastanawiając się, czy jest warta czegoś więcej.

Czy jest gotowa zakochać się na nowo i pozwolić, aby ktoś pokochał ją? Czy uda się jej pogodzić z przeszłością i zacząć żyć bez strachu?”

„Zapadnij w serce” to kolejna piękna, wzruszająca i chwytająca za serce powieść Ginger Scott. Ja zakochałam się w tej historii oraz w jej bohaterach i myślę, że z Wami będzie podobnie.  

W książce poznajemy Rowe, na pozór normalną nastolatkę, która właśnie rozpoczęła studia. Jednak Rowe mierzy się ze straszną przeszłością, a studia to jej pierwszy krok ku normalności. W jej życiu wydarzyło się coś bardzo złego, co na jej ciele i na psychice pozostawiło trwałe blizny… Studia były odważnym krokiem, dziewczyna musiała mierzyć się ze strachem i z lękami, bo demony przeszłości atakowały ją na każdym kroku. Jednak decyzja o wyjeździe z domu nie była wcale taka zła, gdyż w życiu dziewczyny pojawili się nowi przyjaciele i Nate, który stał się dla niej kimś bliskim. Tylko, czy Rowe była gotowa na nowe uczucie? Czy czuła się godna miłości? I najważniejsze pytanie, czy udało jej się zapomnieć o traumatycznych przeżyciach sprzed kilku lat i czy dała sobie szansę na nowy start? 

Uważam, że to naprawdę bardzo dobra książka z dobrze napisanym i rozwiniętym głównym wątkiem. Niby wszystko już było, jednak ja odczułam w tej historii oryginalność i powiew świeżości. To jedna z takich książek, przy której będziecie się śmiać, ale i będziecie płakać nad losem głównej bohaterki. Wiecie co, przez takie książki uważają mnie w domu za wariatkę, ale mam to w nosie, bo właśnie takie historie ZAPADAJĄ W SERCU na długi czas, a to, że moje emocje podczas czytania widać jak na dłoni, jest znakiem na to, że to bardzo dobra i co najważniejsze emocjonująca historia. 

Kreacja bohaterów wyszła autorce perfekcyjnie. Każdy z nich jest inny, wyrazisty i charakterystyczny. Polubicie każdego z nich, bo tak prawdę powiedziawszy, nie ma w tej książce negatywnych postaci, nawet wredna Paige okazała się osobą dobrą i współczującą, a na samym początku na taką nie wyglądała. Oczywiście prym wiodą Rowe i Nate, bo to jest ich historia. Nate to taki chłopak, którego pokocha niejedna w Was. Cudowny, wspaniały o złotym sercu i nad wyraz dorosły. Jego pojawienie się w życiu zagubionej Rowe było niczym przeznaczenie. To dzięki niemu dziewczyna zaczęła myśleć, że może jej się udać i że znów może kochać i być kochana. Jeżeli chodzi o Rowe to strasznie jej współczułam, bo nigdy nie chciałabym doświadczyć tego, co przeżyła ta młoda dziewczyna i myślę, że z Wami będzie podobnie.

„Zapadnij w serce” to powieść, która wywarła na mnie ogromne wrażenie. Nie jest to typowa opowiastka o nastolatkach, o życiu studenckim i o imprezach do białego rana. To książka prawdziwa i poruszająca trudne i bolesne tematy. To piękna historia pełna bólu, rozgoryczenia, traumatycznych przeżyć, ale i dająca prawdziwą nadzieję.
Gorąco polecam!

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.

7 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie babskie czytadła - jestem jak odkurzacz do wciągania takich historii :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię młodzieżówki w stylu new adult, a jeszcze jak bohaterowie są na studiach, to bardzo mi się podoba taki klimat :) Pewnie przeczytam, zachęciłaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. NA to gatunek, który bardzo lubię czytać. Gdy mam fazę to czytam jedną za drugą, dziękuję za obiektywną recenzję.Lidia Paschke

    OdpowiedzUsuń
  4. Super sie zapowiada, uwielbiam takie historie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Też chcę doświadczyć tych emocji.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam tę książkę i bardzo mi się podobała. Co więcej, czytałam ją dwa razy. Za pierwszym razem bardzo dawno temu w oryginale. Dlatego wieść o tym, że będzie wydana bardzo mnie ucieszyła i szybko zabrałam się za czytanie jej ponownie. Chociaż momentami jest lekko ckliwa, to da mnie świetna i zarwałam pół nocy by ją skończyć :D Czekam niecierpliwie na kolejne tomy, które mam nadzieję, że będą równie dobre jak powyższy.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Copyright © 2014 Kobiece Recenzje , Blogger