Moje serce należy do ciebie - Allesio Puleo
Ylenia wraz z rodzicami przeprowadza
się do Włoch. Nie jest to jednak taka zwyczajna przeprowadzka, to
wyścig ze śmiertelną chorobą, i poszukiwanie dawcy do przeszczepu.
Ylenia trafia do klasy, do której chodzi osiemnastoletni Alex, który
natychmiast zwraca uwagę na dziewczynę. Jednak Ylenia próbuje
trzymać Alexa na dystans, ale czy można przeciwstawić się
uczuciu? Chłopak jest przekonany, że Ylenia to ta jedyna i nic
nigdy ich nie rozdzieli. Niestety nie zdaje sobie sprawy, że
ukochana choruje na śmiertelną chorobę, i tylko przeszczep serca
może uratować jej życie. Czy ta historia może mieć happy end? O
tym przekonajcie się sami.
„Moje serce należy do ciebie” to
powieść skierowana do młodzieży, ale może spodobać się również
starszym czytelnikom, gdyż autor w swojej książce porusza bardzo
ważne kwestie, które mogą dotyczyć każdego z nas. Śmiertelna
choroba nie wybiera, nie interesuje jej narodowość, wiek czy płeć.
I z taką właśnie chorobą zmaga się nasza nastoletnia bohaterka, dla której życie dopiero się zaczyna. Autor pokazuje jak
ulotne jest szczęście, a naszym życiem niezaprzeczalnie rządzi
przeznaczenie. Ta dwójka bohaterów musiała się spotkać, by jedno
mogło ocalić drugie.
„Moje serce należy do ciebie” to
piękna, wzruszająca powieść o rodzącym się uczuciu między
nastolatkami, o przyjaźni, o niepewności dnia jutrzejszego, o bólu,
o stracie, i niestety o śmierci.
Ta książka jest naprawdę
niesamowicie pochłaniająca, i czyta się ją w zastraszającym
tempie. Autor ma niezwykle lekkie pióro i zaciekawia czytelnika już
od pierwszych stron.
Jedynym minusem, który strasznie mnie irytował podczas czytania, to nagminne przeskakiwanie z wątku na wątek, przez które nie raz musiałam się cofać, by połapać się w tym o czym w danej chwili czytam.
Jedynym minusem, który strasznie mnie irytował podczas czytania, to nagminne przeskakiwanie z wątku na wątek, przez które nie raz musiałam się cofać, by połapać się w tym o czym w danej chwili czytam.
Prócz tego nie mam żadnych
zastrzeżeń, a opisana przez autora historia jest po prostu piękna
i wycisnęła ze mnie nie jedną łzę.
Tak na marginesie dodam, że warto przemyśleć sprawę, by zostać dawcą organów, by po naszej śmierci dać szansę na życie komuś
innemu.
Jeżeli lubicie książki o miłości,
niezmiernie wzruszające, to ta powieść jest dla Was idealna.
Polecam!!!
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Muza.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 11.05.2016
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Muza.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 11.05.2016
Wczoraj skończyłam ją czytać. Bardzo fajna ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Czytaninka