Vera Eikon - Między prawami. Polowanie na wilka
Ostatnio zaczytuje się w coraz większej ilości kryminałów i mimo tego, że mam ich tak dużo już za sobą, to i tak nie mogę się od nich odgonić. Tak było też z książką "Między prawami. Polowanie na wilka". Od razu wiadomo, że tam gdzie występują porachunki gangsterskie, musi się dziać i dzieje się sporo.
Oczywiście nie przeczytałam opisu, tylko od razu wzięłam się do lektury, dzięki czemu, fabuła ksiązki zaskoczyła mnie jeszcze bardziej.
Oczywiście nie przeczytałam opisu, tylko od razu wzięłam się do lektury, dzięki czemu, fabuła ksiązki zaskoczyła mnie jeszcze bardziej.
Zapraszam Was na recenzję "Między prawami. Polowanie na wilka." - Very Eikon.
"Komisarz Berg (pseudonim „Proca”) jest oficerem Centralnego Biura
Śledczego Policji. Każdego dnia styka się z brutalnym światem
przestępczości narkotykowej. Dowodzi grupą operacyjną „Szakal” i jest
jednym z najlepszych w wydziale. Jednak w jego karierze pojawiła się
czarna plama – dochodzenie ciągnące się miesiącami, które komisarz
traktuje w wyjątkowo drażliwy sposób. Dotyczy ono bowiem narkotykowego
bossa – Wilka, człowieka niezwykle niebezpiecznego, który przyczynił się
do śmierci brata policjanta przed wieloma laty. Przeszłość powraca,
Berg pragnie zemsty. Zadanie staje się coraz trudniejsze, ponieważ na
drodze policjanta pojawiają się osoby dbające o własne interesy. W
kluczowym dla sprawy momencie okazuje się, że otaczający komisarza
świat, przesiąknięty jest korupcją, kłamstwem i zdradą"
"Los sprzyja zacnym i sumiennym. Chcesz zrobić coś wartościowego i wielkiego. Żyj dobrze, mądrze i pracowicie."
- kom. Alan Berg.
- kom. Alan Berg.
Cóż, nawet nie wiecie jakim zaskoczeniem było dla mnie to, że Vera Eikon to Polka. Dowiedziałam się o tym na samym końcu, gdy przeczytałam notkę o autorce. Styl Very Eikon był dość brutalny i naprawdę miałam wrażenie, że pisała to autorka innej narodowości. Ale wracając do stylu, bardzo spodobała mi się brutalność i ta "krwawość". Wszystko było, można by rzec, takie bez cenzury i to dodawało realizmu całej historii. Jeśli w grę wchodzi mafia, to właśnie tak sobie wyobrażam książki o takiej tematyce. Co do linii i zarysu fabuły, była ona opisana perfekcyjnie i do samego końca trzymała mocno w napięciu, niekiedy psując moje wszelkie wyobrażenia o tym, co może zdarzyć się potem. Zupełnie nieprzewidywalna, a do tego z bardzo dobrze napisanymi dialogami. Oczywiście między tą brutalnością, znalazły się też przemyślenia o aspekcie religijnym, które były bardzo ciekawe, a jednocześnie, bardzo pasujące do tej powieści ( było dla mnie lekkim zaskoczeniem, że temat wpasował się tak idealnie w całość).
Bohaterzy byli dobrze opisani, nawet powiedziałabym bardzo dobrze. Każdy miał to coś, że chciało się śledzić jego losy. Interakcje między bohaterami, były zdecydowanie najlepiej ukazane w powieści, za co wielkie ukłony w stronę autorki, dzięki nim chciałam książkę czytać bez końca.
Cała grupa operacyjna "Szakal", którą dowodził Alan Berg, była barwna, zgrana ze sobą, a jednocześnie tak od siebie różna. Przy wątkach z całą grupą, można było się pośmiać i rozluźnić w niektórych chwilach, odsuwając od siebie ściganie mafii. Sam Alan Berg był bardzo intrygującą postacią. To bohater, który przeżył bardzo wiele i można by pomyśleć, że przy takim bagażu "emocjonalnym" jaki Alan Berg nosił, człowiek długo nie wytrzyma. Natomiast on był niezłomny i parł do przodu nawet gdy wszystko się waliło przy sprawie. Do tego wszystkiego doszedł nam Młody, który trochę ocieplił nam książkę i stała się ona bardziej "ludzka".
Jako książka sensacyjna, "Między prawami. Polowanie na Wilka" wypada bardzo dobrze. Mamy w niej masę akcji w tym i pościgi, strzelaniny, niczym w amerykańskim filmie. Polecam.
Dziękuję za przeczytanie, autorce.
Dziękuję za przeczytanie, autorce.
Okładka nie zachwyca, ale Twoja recenzja zachęca do przeczytania. ;-)
OdpowiedzUsuń