Chłopak, który wiedział o mnie wszystko - Kirsty Moseley

"Riley Tanner ma najlepszego przyjaciela, takiego przyjaciela, o którym marzy każda dziewczyna. Jest wspierający, lojalny, uczciwy, godny zaufania, dobry i troskliwy. Jest również najlepszym sportowcem w szkole.
Ich relacja była zawsze nieskomplikowana i ciepła, ale po miesięcznych wakacjach Riley, sprawy się skomplikowały. Zaczęła patrzeć na niego w sposób wykraczający poza strefę przyjaźni. Do tego na drodze pojawia się zainteresowany nią rywal jej przyjaciela i sprawy zaczynają wymykać się spod kontroli…" 

Gdy w zapowiedziach wydawnictwa HarperCollins Polska dojrzałam kolejną powieść Kirsty Moseley, wiedziałam, że ją przeczytam, bo bardzo lubię twórczość tej autorki. Nastawiłam się na kolejną fajną historię, która dostarczy mi wielu emocji i wrażeń. I to był chyba mój błąd, bo książka okazała się totalnym rozczarowaniem… Kirsty Moseley to autorka, która pisze dość schematycznie i przewidywalnie, ale każda jej wcześniejsza książka potrafiła mnie zaciekawić i mimo jakichś niedociągnięć zawsze fajnie spędzałam przy niej czas. Niestety Chłopak, który wiedział o mnie wszystko to powieść, która autorce kompletnie nie wyszła, a szkoda, bo pomysł na fabułę był naprawdę fajny i gdyby całkiem inaczej pociągnęła niektóre wątki i inaczej przedstawiał bohaterów, to byłaby to historia bardzo, ale to bardzo dobra. Bardzo żałuję, że tak się stało, ale to książka, która naprawdę ogromnie mnie wynudziła i nie wzbudziła we mnie zupełnie żadnych emocji. 

Uważam, że autorka przedobrzyła z dramatami i absurdalnymi sytuacjami, przez to książka straciła na wiarygodności i wszystko było takie wkurzające i nijakie. Kreacja bohaterów też taka sobie, często odnosiłam wrażenie, że autorka nie była do końca pewna jak ich przedstawić. Czasami zachowywali się jak osoby bardzo dorosłe, choć mieli tylko naście lat, a innym razem byli niczym dzieci z przedszkola. To samo tyczy się ich rodziców, którzy albo akceptowali czasami idiotyczne pomysły swoich dzieci, albo reagowali dość gwałtownie i agresywnie. Muszę jeszcze wspomnieć o Blake’u, czyli o tym drugim chłopku, który pojawił się w życiu w bohaterów. Ewidentnie chłopak miał jakiś problem ze sobą, ale autorka nie potrafiła tego dobrze opisać, przez to jego porywczość i gwałtowność była czasami wręcz śmieszna i nienaturalna.

Chłopak, który wiedział o mnie wszystko to powieść, która mnie rozczarowała. Szkoda, że tak się stało, bo liczyłam, że przy tej książce świetnie spędzę czas. Pomysł na fabułę był naprawdę bardzo fajny i gdyby wykonanie było lepsze, to wyszłaby z tego świetna książka, która wzbudzałaby wiele emocji. Niestety wyszło, jak wyszło…
To dopiero pierwszy tom serii i jak znam siebie, to na pewno sięgnę po kolejne części z nadzieją, że będzie lepiej.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję HarperCollins Polska.

7 komentarzy:

  1. Jakoś nie słyszałam wcześniej o tej książce, ani też nie czytałam nic tej autorki. Myślę, że poczekam na kontynuację serii i zobaczę jak dalsze opinie. Ale też mam jak jak Ty, że nawet jak 1 mi się nie podoba, to zawsze daję kolejną szansę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteśmy niczym czytelnicze masochistki 😂

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam "Chłopak, który chciał zacząć od nowa" i później kontynuację... Czy ta historia wpisuje się w ten schemat?

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam o tej książce i miałam w planach przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  5. A mi się ta książka podobała. Miło spędziłam przy niej czas. Nie wiedziałam natomiast, że będzie kolejna część. Na pewno po nią sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakoś nie czytałam wszystkich jej książek. Jakoś męczyłam się z jedną pozycja i nie ruszalam więcej

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Copyright © 2014 Kobiece Recenzje , Blogger