Krople deszczu - Kathryn Andrews (PATRONAT MEDIALNY)

„Ali Rain
Czasami zastanawiam się, jak znalazłam się w miejscu, w którym teraz jestem, ale gdy ból powraca, od razu sobie przypominam… wszystko przez to, że odeszła. Mieszkam teraz w nowym mieście, chodzę do nowej szkoły i powinnam ruszyć dalej ze swoim nowym życiem. Problem w tym, że sama już nie wiem, kim jestem. Został mi tylko taniec, a z każdym kolejnym dniem czuję się coraz bardziej samotna. Cisza stała się motywem przewodnim mojego życia. Ona kazała mi odnaleźć radość i światło, ale nie mam pojęcia jak, skoro przez większość czasu otacza mnie mrok… do czasu, aż poznaję jego.

Drew Hale
Mam w życiu tylko jeden cel: za dwieście dziewięćdziesiąt osiem dni wyjechać z tego miasteczka i nigdy nie wrócić. Wszyscy uważnie mnie tu obserwują, zbyt uważnie, i mam już dość ciągłego ukrywania się pod maską obojętności. Potrzebuję wolności. Pływanie to moja przepustka do lepszego życia i codziennie powtarzam sobie, by się nie wychylać, trzymać ustalonej rutyny i pod żadnym pozorem nie pozwolić, by cokolwiek mnie rozproszyło. Wbrew powszechnej opinii, nie jestem chodzącym ideałem – każdego dnia tonę w poczuciu winy. Nie mam pewności, czy kiedykolwiek przestanę czuć się bezwartościowy, niechciany i przepełniony wstydem… do czasu, aż poznaję ją.”

„Krople deszczu” to powieść, która na pierwszy rzut oka nie wyróżnia się niczym szczególnym, ale to tylko pozory, bo ta historia niesamowicie mną poruszyła i wyryła w moim sercu ślad...

W książce poznajemy dwójkę młodych i zagubionych w życiu bohaterów. Ali nie może pogodzić się ze śmiercią swojej matki. Poza tym po przeprowadzce na Florydę, czuje, jakby straciła także ojca, który również zatracił się w żałobie i zamiast wspierać córkę, rzucił się w wir pracy. Mimo bólu w sercu dziewczyna walczy o każdy dzień i dąży do spełnienia marzenia, czyli do dostania się na jeden z lepszych uniwersytetów w Nowym Jorku, w którym dalej będzie mogła robić to, co kocha, czyli tańczyć. Drew to złoty chłopak, z którym chciałaby być każda dziewczyna. To niezwykle przystojny i utalentowany pływak, którego serce przepełnione jest strachem i poczuciem winy. Każdego dnia musi mierzyć się z lękiem o braci i swoją mamę. Gdy ta dwójka przypadkowo się poznaje, ich życie zaczyna się diametralnie zmieniać. Drew wie, że nie powinien się z nią spotykać, ale jego serce się do niej wyrywa. Przy niej nie musi udawać, czuje spokój i rozumieją się bez słów. Czy ich historia będzie miała happy end?

„Krople deszczu” to bezapelacyjnie jedna z lepszych powieści tego roku. To książka, która chwyta za serce, wzrusza i dostarcza wielu skrajnych emocji. Nietrudno zakochać się w tej historii, bo autorka w lekki i przystępny sposób opisała fragment życia dwójki bohaterów, którzy musieli się spotkać, bo tylko dzięki temu stanęli na nogach i poukładali swoje nastoletnie życie na nowo. To przepiękna historia o przyjaźni, o miłości, w której radość i szczęście miesza się z niewyobrażalnym bólem, strachem i cierpieniem. To książka, o której się nie zapomina, ona zostawia w sercu ślad i przez długi czas się o niej myśli. Podczas czytania wylałam morze łez, ale uwierzcie mi na słowo, że życie bohaterów, jest tylko na pozór idealne, każdy z nich dźwiga na swoich barkach wiele tajemnic i sekretów, które już dawno powinny ujrzeć światło dzienne. Niecierpliwie czekam na kolejną część, w której poznam historię Beau, młodszego brata Drew, który nosi blizny nie tylko na ciele, niestety najwięcej ma ich na sercu oraz duszy. Myślę, że ta część będzie jeszcze bardziej emocjonująca.

„Czas mija… 
Sekundy, minuty, a może nawet godziny – sama nie wiem, zresztą w ogóle o to nie dbam. Całe światło, jakie myślałam, że odnalazłam znika i widzę jedynie ciemność.
Poddaje się. Jestem załamana.
Gdyby tylko krople deszczu mogły mnie stąd zmyć, pozwoliłabym im na to bez żadnego sprzeciwu.”

Polecam Wam tę powieść z czystym sumieniem, bo uważam, że obok niej nie można przejść obojętnie. To książka pełna emocji, o której naprawdę przed długi czas nie zapomnicie. Mnie autorka uwiodła oraz zafascynowała i teraz niecierpliwie czekam na kolejną część. 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe.

4 komentarze:

  1. Słyszałam wiele dobrego o tej pozycji i chyba się skuszę. Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja na pewno przeczytam tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie ważne, że tę książkę już czytałam dawno temu. Nie ważne, że nie pamiętam z fabuły dosłownie nic. Chcę ją mieć na już u siebie, by chwycić ją w każdej chwili. Co więcej, nie trafiłam na żadną negatywną recenzję, wręcz przeciwnie, trafiam na same zachwyty, a to już musi coś znaczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta historia była naprawdę świetna :) Czekam na drugi tom z niecierpliwością ♡

    Pozdrawiam, goszaczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Copyright © 2014 Kobiece Recenzje , Blogger