Misja Wywiad z Małgorzatą Falkowską

Zapraszamy na Misję z Małgosią Falkowską. Nagroda za najciekawsze pytanie wędruje do Marysi Wawer. Marysię prosimy o wiadomość prywatną. Czekamy na nią trzy dni.


Monika Cieluch 

Gosiu, podjadasz w trakcie pisania? Czy może zasiadasz do pracy tylko z herbatą lub kawą? 

Jak piszę to jestem kompletnie oddana bohaterom i wręcz zapominam, że trzeba jeść. Mój mąż często wyrywa mnie z tego świata przypominając, że nie samym pisaniem człowiek żyje.

Czy podczas pisania książki zdarzyło Ci się nie polubić wykreowanego przez siebie bohatera, czy wręcz przeciwnie, kochasz wszystkich, bo każdemu oddałaś jakąś cząstkę siebie? 

Oj są tacy, których nie lubię. Między innymi Marcin z Palety marzeń. Jak mam scenę z nim, to aż kipię ze złości, ale jest potrzebny w książce. Chyba w każdej z pozycji jest ktoś, kogo nie lubię. Lubię tworzyć czarne charaktery. 



Emilia Gałązka 

Pracuje Pani w Środowiskowym Domu Samopomocy Fundacji im. Brata Alberta w Toruniu. Jest Pani wykładowcą na kierunku terapia zajęciowa oraz oligofrenopedagogika. Pisze Pani powieści obyczajowe oraz książki dla dzieci. Jak Pani znajduje na to wszystko czas?

Doba ma tyle ile z nije jesteśmy w stanie wyciągnąć. 



Aneta Królak 

Czy od młodzieńczych lat wiązała Pani swoją przyszłość z pisaniem książek, czy na początku to było tylko hobby.? 

Na początku pisałam pamiętniki. Oj gdyby ktoś je znalazł teraz, to byłby niezły ubaw. Jakoś nie czułam, że potrafię pisać. Miałam wrażenie, że to takie normalne i każdy tak ma. Do dziś powtarzam, że skoro ja coś potrafię, to znaczy, że każdy to potrafi. 

Czy przywiązuje się Pani do swoich bohaterów?

Chyba najlepszą odpowiedzią na to pytanie jest sprawdzenie lubimyczytac.pl, gdzie widać, że jestem fanką kontynuacji. Tak ciężko mi się z nimi rozstać. 



Karolina Kasprzak 

Proszę sobie wyobrazić, że dostaje Pani szansę na to,by jedną swoją książkę napisać raz jeszcze. Którą powieść by Pani wybrała, co by Pani w niej zmieniła i dlaczego? 

Chyba nie skorzytstałabym z takiej okazji. I nie chodzi o to, że sądzę, że moje książki są genialne I bezbłędne, ale o to, że każda historia kształtowała mój warsztat. Fajnie spojrzeć na to, jak się rozwijam z każdą książką. 

Gdyby miała Pani do wyboru: żyć w przeszłości czy w przyszłości, jaki byłby wybór i dlaczego?

To za trudne pytanie. Lubię moje tu I teraz. Przeszłość…zależy, jak odległa, ale jeśli bez wojen i zamieszek to wybieram ją, bo przyszłości się boję, obserwując dokąd zmierza ten świat. A nie zmierza w dobrym kierunku.




Ewa Recka 
      
Czy rozważała Pani kiedykolwiek pisanie pod pseudonimem? 

Tak, nawet się śmiałam, że Vera Falski (taki duet) to pseudonim mój i Darii Skiby. Fal od mojego nazwiska, a Ski od jej. Ktoś jednak nas ubiegł. Co do pseudonimów, to są one hmm teraz modne. Często łatwiej sprzedać coś w Polsce brzmiąc zagranicznie. 
       
Jak reaguje Pani na negatywne opinie o Pani książkach?

Zależy czy to negatywne opinie o książce czy psychoanaliza mnie. Za te pierwsze staram się dziękować, bo przecież każdy ma inny gust. Jedni narzekają, że za krótkie rozdziały, inni widzą w tym plus. Nie dogodzimy wszystkim. Za psychoanalizy mojej osoby nie dziękuję, lecz czasem piszę, że czytanie informacji na skrzydełku (gdzie zazwyczaj jest mój biogram) nie boli. 



Justyna Grzesikowska-Szewczyk  
      
Pani Małgorzato który gatunek literacki jest Pani najbliższy i dlaczego? 

Patrząc na mój dorobek to chyba ciężko wybrać jeden. Lubię zabijać, zaskakiwać, ale też wzruszać. Może stworzę kiedyś własny gatunek i nazwę go Falkowskie misz-masz. 
      
Czy pisząc książkę bohaterami są wymyślone postaci, czy wzoruje się Pani na swoich bliskich i przyjaciołach?

Wymyślam bohaterów, ale często wkładam w ich życie sytuacje, które są mi bliskie. Jak te moje flamingi, które ponoć są w każdej książce.

Jeżeli otrzymała by Pani propozycję ekranizacji Pani jednej książki, którą by Pani wybrała i dlaczego?, od jakiego reżysera/ki przyjęłaby Pani taką propozycję i dlaczego?

Wybrałabym Iliasa, bo to oznaczałoby darmowe greckie wakacje  a reżyser? Czekam na oferty :P



Daria Kowalczyk

Co jest dla Pani ważniejsze - iść czy dojść? Co czuła Pani w chwili pisania kolejnych stron książki i jakie uczucia Pani towarzyszyły, gdy ją Pani skończyła?

Dojść. Zawsze wyznaczam sobie cel i to jest moje minimum w każdej sferze. Gdy kończę książkę to czuję…smutek, bo tak dużo czasu spędziłam z bohaterami, a teraz znów trzeba wrócić do rzeczywistości i dać szansę innym. Ale gdy zaczynam nową historię, to jestem znów szczęśliwa. Bo ja po prostu kocham pisać. 

Miała Pani problemy w trakcie pisania? Jakąś blokadę bądź chwile zwątpienia, że czytelnicy odrzucą Pani książkę?

Zawsze są te obawy, co według mnie jest dobrym znakiem. 



Emi Lia 

Bardzo ciekawi mnie od czego zaczęła się Pani przygoda z pisaniem? 

Od śmierci… Dosłownie. To była moja własna terapia na radzenie sobie w trudnej sytuacji, jaką było powolne umieranie teściowej. Wtedy żyłam, jak w transie. Praca do 15, potem szpital do 20, szybka kolacja w domu i po nocy pisałam wylewając żal. Spałam czasem po 2/3 godziny (a jestem strasznym śpiochem), lecz najważniejsze było to, że jest mi lżej. 

Czy Pani bohaterowie bywają czasem odzwierciedleniem prawdziwych, spotkanych przez Panią osób?

Dosłownych nie. Choć pewnie ktoś powie, że bajka o Zuzi taka jest, ale ja pisałam ją dokładnie w noc przed jej narodzeniem więc wtedy jeszcze była ona moim wyobrażeniem. 



Agnieszka Piszczatowska 


Gosiu ,czy w każdej książce starasz się umieścić jakieś przesłanie dla nas kobiet,byśmy goniły marzenia, rozejrzały się wokoło, uwierzyły w siebie, może podjęły jakieś decyzje i zrobiły krok do przodu? 

Staram się wrzucić coś swojego. Przesłanie, ważny według mnie temat, jak zaburzenia psychiczne, choroba czy dylematy moralne. 

Twoja praca w ŚDS oznacza,że zawsze zauważasz człowieka, wszędzie -uważasz, że każdy jest w stanie się zmienić, że każdemu należy dać szansę,  że z każdego człowieka można wydobyć ,,okruchy dobra i piękna", ale los przewrotnie sprawił, że są jacy są?

Naiwna wersja mnie tak właśnie myśli, ale rzeczywistość pokazuje, że są ludzie źli. Niestety. Choć ja nawet nie powinnam mówić źli, oni po prostu w ten sposób leczą własne kompleksy i jest mi ich szkoda. Bycie szczęśliwym to ważna rzecz, a ja się tak czuję. 



Monika Brombosz 

Co jest najważniejsze w Pani życiu?

Rodzina. Nie ma nikogo ani nic ważniejszego. 

Z jakim Pisarzem/Pisarką którzy tworzyli w przeszłości chciałaby Pani porozmawiać?

Pewnie z Remkiem Mrozem, jak będą do niego mniejsze kolejki 



Henryka Bieranowska 

Uwielbiam Toruń - to jedno z najpiękniejszych miast w Polsce. Kogo zaprosiłaby Pani na spacer krętymi uliczkami toruńskiej starówki?

Ale, że ja miałabym prowadzić? Jak tak to męża, żeby był przewodnikiem  Mieszkam w Toruniu 11 lat, a on wciąż jest dla mnie zaskakujący i chyba to mi się w nim najbardziej podoba. Nigdy nie wiem, co podczas spaceru (nawet stałą ścieżką) zauważę. 



Magdalena Faltyn 

Który bohater pani książek jest tym naj, najbardziej ulubionym?

Naj, naj? Chyba najbardziej lubię te moje dzieci. 

Skąd pani czerpie inspiracje do wydarzeń opisanych w książkach?

Najłatwiej powiedzieć z życia, ale ja miewam najlepsze pomysły w nieodpowiednich momentach. Na przykład, kiedy gotuję, a warto podkreślić, że nie jest to moja ulubiona czynność, czy wtedy gdy leżę w łóżku i czas na sen. Oj jakie to jest straszne, gdy próbujesz wygrać z bohaterami, ale oni nie dadzą ci żyć, gdy nie zapiszesz w zeszycie tego, co ci dyktują. I może brzmi to dziwnie, ale ktoś kto pisze mnie zrozumie. Mam przynajmniej taką nadzieję.



Martyna Stachulec
      
Jaki jest Pani ulubiony gatunek literacki?

Chyba jestem otwarta na większość gatunków, choć kiedyś czytałam w większości kryminały. 

Jakie rzeczy przypominają Pani o dzieciństwie (gra w klasy, gumy donaldy, kolorowe kartki do segregatora, którymi się wymieniało z innymi)?

Jejku, ja to wszystko miałam. I jaka byłam szczęśliwa. Dorzućmy jeszcze oranżadę pitą z jednej butelki przez całe podwórko, grę w wojnę, chowanego i to ciągłe dzwonienie domofonem. Teraz już tak nie ma i dzieciaki nie wiedzą, jak wiele tracą. 



Sylwester Włodarczyk 

Ma Pani niewątpliwie talent pisarski; Jakie inne talenty Pani posiada i na ile jest prawdopodobne, że kiedyś to one będą odgrywały znaczącą rolę w Pani artystycznym życiu?

Talent? To za dużo powiedziane. A co do innych? Czy to, że dużo mówię jest talentem? Bo innego nie znajduję.



Aleksandra Miczek 

Tematyka Pani książek skupia się na obyczajowych problemach szarych ludzi i widać, że jest ona Pani bliska niczym przysłowiowa koszula ciału, bo przedstawiona bardzo realistycznie, w przystępnej każdemu czytelnikowi formie. Czy przeszła Pani przez głowę myśl o stworzeniu książki zupełnie innej "maści", np. thrillera, kryminału czy fantasy?

Ależ ja mam już takie w dorobku. Znaczy thriller obyczajowy i kryminał, który wyszedł 15 maja. Fantastyka…no cóż mam pewien pomysł, który chyba pod ten gatunek podchodzi, choć nie mam tam wampirów, wilkołaków czy zombie.



Dorota Falęcka 

Czy zdaniem Małgorzaty Falkowskiej miłość jest w stanie wygrać z kłamstwem i tajemnicą?

Miłość jest w stanie wygrać ze wszystkim, pod warunkiem, że jest ona połączona z przyjaźnią. 

Jest Pani z wykształcenia pedagogiem z bogatym doświadczeniem zawodowym, czy uważa Pani , że jedna lekcja wystarczy , aby dostać nauczkę na całe życie?

Na całe życie nie. Bo według mnie warto dawać szansę i próbować. Nie wyobrażam sobie, co by musiało się stać, bym odebrała to jako życiową nauczkę. 



Emilia Gałązka 


Co sprawia, że czuje się Pani szczęśliwa?

Na to składa się szereg rzeczy, ale ja należę do optymistów więc łatwo mi być szczęśliwą. 



Kinga Grabowska 

Czy jest coś co sprawia Pani największą trudność podczas pisania swoich powieści?

Imiona. Te nieszczęsne imiona i nazwiska w zasadzie. Chyba dlatego robię castingi na moim fp.

Czy pisze Pani kilka książek jednocześnie czy woli się Pani skupić na tworzeniu jednej powieści?

Zazwyczaj piszę jedną, ale czasem zdarza się, że muszę, ale to muszę coś napisać w innej. Jak tego nie zrobię nie zasnę, a przecież sen jest potrzebny. 



Agnieszka Ewelina Rowka 

Pisanie w duecie - tak czy nie bo opowiadanie do antologii juz było ;) 

Duet będzie w lipcu  I to wyjątkowy duet na polskim rynku, bo relacja moja i Skibki (Darii Skiby) opiera się na przyjaźni, co potwierdzi wiele osób. Dla nas to nie była praca, a zabawa i wierzę, że czytelnicy też to zauważą. 

Czy leży w szufladzie może jakaś książka kiedyś spisana a jeszcze niewydana - z jakiego gatunku, czy ujrzy światło dzienne?

Tak, mam taką książkę. Nawet wysłałam ją lata temu do wydawców (przed debiutem) i kilku z nich odpisało, że jestem zbyt młoda, aby poruszać takie historie, bo ona jest trudna. Trudna dla innych, bo dla mnie to po prostu życie, gdyż pracuję z ludźmi chorymi psychicznie. 



Kinga Salamon 

Którą z napisanych przez siebie książek darzy pani szczególnym sentymentem?  

Nie ma jednej takiej. Chyba łatwiej byłoby mi wybrać tą, do której nie mam sentymentu.

Czy jakiś gatunek literacki darzy pani niechęcią i nigdy nie sięgnie pani po książkę z tego gatunku?

Nauczyłam się już, żeby nigdy nie mówić nigdy. I tego się będę trzymać. 



Marysia Wawer 

Czy była jakaś historia, która Cię szczególnie poruszyła i którą umieściłaś lub chcesz umieścić w swoich powieściach?

Tak, jedna z nich już jest napisana, a inną kiedyś napiszę, jak dojrzeję do tego, bo dotyczy trochę mnie. Ta napisana to Nagranie. Historia, która mnie poruszyła to zaginięcie kolegi mojego męża i te całe wręcz dla mnie śmieszne poszukiwania. Chyba dlatego w powieści jest tak przedstawiona policja. 

Czy Twoi znajomi, rodzina, przyjaciele odnajdują się na kartach Twoich powieści?

Tak, a najlepszy w tym jest mój brat.  Mam w portfelu nawet takie kartki z “tekstami”, które kiedyś wykorzystam w książkach. 



Zuzanna Bluszcz 

Gosiu co robisz jak nie piszesz?

Ciężko napisać jedną rzecz, bo ja potrafię sporo nie pisać. Wtedy oglądam seriale, czytam, spędzam czas z mężem. 

Masz w planie napisać książkę świąteczną?

A co charakteryzuje taką, bo mam wrażenie, że tylko to, że akcja dotyczy świąt. Jeśli tak to już mam takie, bo w kilku książkach piszę o świętach, choć nie mają one takich choinkowych okładek, a taka też mi się marzy. 

1 komentarz:

Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Copyright © 2014 Kobiece Recenzje , Blogger