Najtwardsza stal - Scarlett Cole



Harper Connelly uciekła przed przeszłością i mężczyzną, który wyrządził jej wiele krzywd psychicznych i fizycznych. Zmieniła imię, nazwisko i zamieszkała w Miami, lecz strach nigdy jej nie opuścił, a blizny szpecące jej plecy, codziennie przypominały jej o koszmarze, jaki przeżyła. Jednak dziewczyna postanowiła definitywnie rozliczyć się z przeszłością i zdecydowała, że zakryje okropne blizny tatuażem. W tym celu udała się do Trenta Andrewsa jednego z najlepszych tatuażystów w Miami. To spotkanie wywróciło życie obojga bohaterów do góry nogami, bo od razu poczuli do siebie wzajemne przyciąganie. Nowe życie, nowy start, nowa miłość. Czy to nie brzmi pięknie? Niestety przyszłość kolejny raz da o sobie znać. Czy wtedy Trent zdoła ocalić swoją ukochaną? O tym przekonajcie się sami.

„Jego pierś, szeroka i mocna, była jak kotwica dla jej niepokoju. Oparła o nie czoło, a jej ręce wisiały wzdłuż ciała, nie była w stanie go dotknąć, mogła tylko stać. Harper wzdrygnęła się, gdy położył jej ręce na ramionach. Zamknęła oczy. Powoli zsunął dłonie po jej rękach i objął ją w pasie, poniżej blizn, które przejęły kontrolę nad jej życiem. Pachniał mydłem, środkiem do prania i męskością. I niczym kwiat w deszczu na pustyni Harper rozwinęła się pod tym dotykiem. Wyprostowała się, zaczęła głębiej oddychać i w niewytłumaczalny sposób poczuła się bezpiecznie w ramionach człowieka, którego ledwie znała.”

„Najtwardsza stal” to bardzo fajny romans, przy którym świetnie spędziłam czas. Historia Harper i Trenta niesamowicie wciąga i ciekawi mimo tego, że jest dość przewidywalna i napisana według utartych schematów. To historia, która z pozoru wydała się mi dość banalna, ale to naprawdę złudne wrażenie, bo koniec końców książka okazała się bardzo wartościową lekturą, a naprawdę tego się po niej nie spodziewałam. Według mnie autorka stworzyła bardzo życiową powieść, która mówi o tym, że zawsze jest odpowiedni czas na to, by o siebie zawalczyć, jak ważne są dokonywane przez nas wybory oraz uświadamia, że miłość nie musi ranić. Scarlett Cole poruszyła także bardzo trudny temat, jakim jest przemoc fizyczna i psychiczna i pokazała, jaki ma wpływ na późniejsze życie ofiary.

"Dante chciał pokazać, że miłość pochodząca od Boga jest czysta, ale gdy trafia w nasze ręce, potrafimy to spieprzyć. My, zwykli śmiertelnicy, często nadużywamy miłości. Miłość zbyt silna może być tylko żądzą, a miłość nadużywająca może doprowadzić do gniewu."

Autorka zachwyciła mnie kreacją bohaterów. Trent zauroczył mnie już na samym początku swoim podejściem do życia, wrażliwością, cierpliwością i oddaniu do tego, co kocha, czyli tatuowaniu. Jeżeli chodzi o Harper to autorka bardzo prawdziwie uchwyciła obraz osoby, która zmaga się z bolesną przeszłością i cały czas boi się swojego oprawcy. Z ogromną przyjemnością obserwowałam zmiany, jakie w niej zachodziły i jak z zalęknionej kobiety zmieniała się w dziewczynę pełną odwagi, cieszącą się miłością i przyjaźnią bliskich jej osób.

Książka napisana jest lekko, przekonująco, a przede wszystkim ze smakiem. Idealna na długie zimne i deszczowe jesienne wieczory. Zapewniam Was, że miło spędzicie przy niej czas i tak jak ja niecierpliwie będziecie wyczekiwać kolejnego tomu i kolejnej historii miłosnej z tatuażami w tle. 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Bisness Culture.

18 komentarzy:

  1. Książkę mam już za sobą i w 100% zgadzam się z recenzja. Książka jest warta polecenia. A i na okładkę miło popatrzeć. :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Planuję przeczytać tę książkę. Mam nadzieję, że i ja będę z niej zadowolona. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawił mnie przede wszystkim tytuł i jego odniesienie do treści. Przyznam szczerze, że nie tego się spodziewałam, a raczej spodziewałam się o wiele mniej. Twoja recenzja niejako "otworzyła mi oczy", ponieważ sądziłam, że to kolejna erotyczna powieść, która nie wzbudza żadnych refleksji, a jedynie umila czas.

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka jest rewelacyjna. Bohaterowie chwytają za serce, każdy na swój sposób. Wyobrażałam sobie to dzieło stworzone przez głównego bohatera i w mojej wyobraźni wyglądało wspaniale. Czekam z niecierpliwością na kolejną część, bo chociaż bedzie o kolejnych bohaterach to wiem, że bedzie równie dobra jak pierwsza. Dziękuję za cudowną recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  5. Książkę czytalam, w sumie ta ja wciagnelam temat jaki autorka poruszyla daje do myslenia. Podziwiam ludzi ktorzy radzą sobie z taka trauma. Ja bym pewnie psychicznie wysiadła. Książka mnie urzekła

    OdpowiedzUsuń
  6. Recenzja oddaje książkę w całej swojej okazałości. Czekam na ciąg dalszy. Polecam lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zastanawiałam się nad przeczytaniem tej książki, a Twoja recenzja skutecznie mnie zachęciła;) Lubię wartościowe lektury, które poza tym, że lekko i przyjemnie się czytają, wnoszą cokolwiek w nasze życie. Czasem potrzebujemy pomocnej dłoni, by skutecznie odgonić demony przeszłości...

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam jak książka zaskakuje!!
    Poproszę więcej ❤

    OdpowiedzUsuń
  9. Miło jest czytać o osobach, które pomimo trudnej przeszłości -na nowo układają swoje życie, nie zamykając się w swojej skorupie walczą o lepsze jutro. Bardzo chętnie przeczytam.
    Lucyna W-l

    OdpowiedzUsuń
  10. To prawda, książka wydaje się banalna i do tego jak dla mnie nie zachęca okładką, jednak treść to wynagradza. Mnie bardzo podobała się ta książka i nie przeszkadzało mi, że była dość schematyczna. W ogóle schematyczność mi nie przeszkadza jeśli autor potrafi pisać. A tu proszę, świetna debiut. Nie mogę doczekać się kolejnych części, które mam nadzieję też będą tak dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Całkiem fajna okładka, styl autorki lekki i przyjemny, moim zdaniem warto się zatracić w lekturze. Książka idealna na jesienne wieczory, polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam zamiar przeczytać, bo myślę, że to fajna książka na zimowe wieczory - Ty potwierdziłaś to tymi samymi słowami :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Extra ! Super Książka teraz będę.czekac na kolejne części, po Polsku.
    Lekka Książka, fajni bohaterowie. Jestem na tak :-)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Copyright © 2014 Kobiece Recenzje , Blogger