Blogerzy polecają - Luty

Macierzyństwo to nie tylko urocze chwile, piękny uśmiech na twarzy mamy i dziecka, ale także stres, wątpliwości, strach… Doskonale wie o tym każda mama. W książkach, zwłaszcza w literaturze obyczajowej/kobiecej jednak macierzyństwo pokazane jest tylko od tej dobrej strony. Daria Skiba postanowiła opowiedzieć o trudnym, zbyt wczesnym macierzyństwie, ale nie tylko o tym. „Dlaczego, mamo?” to poruszająca opowieść o brzydocie życia, o problemach i sytuacjach, o których nie mówi się na codzień. Tę książkę miałam przyjemność czytać rok temu, już wtedy wywołała we mnie huragan emocji, cieszę się, że już wkrótce i wy poznajcie tę niezwykłą powieść. Już przy okazji „Uwolnij mnie” i „Nasze jutro” pisałam, że podoba mi się styl Darii Skiby. Pisze ona z zadziwiającą lekkością, jednocześnie wkładając w swoje historie olbrzymi ładunek emocjonalny. Tak jest również z „Dlaczego, mamo?” - Daria napisała powieść współczesną, posługując się prostym językiem, jednak włożyła w nią tyle bólu, cierpienia, ale i miłości, że nie można przejść obok niej obojętnie.

„Dlaczego, mamo?” to trudna historia, która pokazuje te strony macierzyństwa, o których głośno się nie mówi. Daria Skiba stworzyła powieść, która jest przepełniona najprawdziwszymi emocjami, która porusza i nie pozostawia obojętnie. O tej książce nie można zapomnieć, gorąco polecam!
Ewelina Nawara My fairy book world


Bernard Minier napisał bardzo wciągający i bardzo mroczny thriller o ludzkich namiętnościach — o sławie, o silnym oddziaływaniu na drugą osobę, o fascynacji, która prowadzi do największych poświeceń oraz o wykorzystywaniu swojej pozycji względem drugiego człowieka. I nie chodzi tylko o sławnego pisarza Erika Langa, który doskonale zdawał sobie sprawę z uwielbienia, jakim jest darzony, ale również o policję, o przesłuchujących śledczych, którzy niejednokrotnie nadużywali swojej władzy. Czy każdy zatrzymany jest winny? Czy domniemana wina usprawiedliwia stosowaną wobec niego przemoc? Bernard Minier w „Siostrach” pokazał, jak cienka jest linia, po której przekroczeniu w nas samych zachodzą nieodwracalne zmiany. To thriller o mocnym podłożu psychologicznym, gdzie autor zagłębia się w motywy działania, rozkłada na czynniki pierwsze pobudki — to jest w nim fascynujące! Nie zrozumcie mnie źle, akcja pędzi lotem błyskawicy, jednak nie brak tu wnikliwej analizy przyczynowo-skutkowej, której źródło tkwi w ludzkim umyśle. Polecam!
Sylwia Prus Z książką na kanapie 


Najlepszą książką, którą przeczytałam w marcu jest „Nasze własne piekło” autorstwa Natalii Nowak-Lewandowskiej. Tym razem autorka zabiera czytelników do świata trzydziestoletniej Niny Wolskiej, poukładanej, skromnej i wrażliwej skrzypaczki oraz Artura Krymskiego, pewnego siebie, twardo stąpającego po ziemi taksówkarza. Bohaterowie poznają się w momencie, kiedy Nina śpieszy się na próbę generalną do filharmonii i zamawia kurs w korporacji taksówkarskiej. Oboje nie spodziewali się jednak, że zwyczajny przejazd taksówką zaowocuje ważnymi zmianami w ich życiu. "Nasze własne piekło" to niebywale poruszająca historia o miłości, trudnych wyborach, skomplikowanych relacjach i mrocznej teraźniejszości. Natalia Nowak-Lewandowska po raz kolejny stworzyła historię, od której trudno się oderwać. Przepełniona emocjami, niewiadomą i z zakończeniem, które zaskakuje! Serdecznie Wam polecam! Musicie przeczytać!
Hanna Smarzewska Nie oceniam po okładkach

3 komentarze:

  1. Wybieram "Nasze własne piekło". Lubie emocje i zaskakujące zakończenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkie książki ksiazki bardzo chcę przeczytać. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Najbardziej interesuje mnie "Dlaczego mamo?", więc jeśli już to tylko tę książkę przeczytać :) Ale raczej nie w najbliższym czasie, bo na takie tematy muszę mieć szczególną ochotę.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Copyright © 2014 Kobiece Recenzje , Blogger