A potem przyszła wiosna - Agnieszka Olejnik
A potem przyszła wiosna - Agnieszka Olejnik
A potem przyszła wiosna, to moje pierwsze spotkanie
z twórczością Agnieszki Olejnik. Przyznam szczerze, że w tym przypadku urzekła
mnie okładka i nawet nie czytając opisu, zdecydowałam się wziąć tę książkę pod
swoje skrzydła. Sam opis, gdy już go przeczytałam, sprawił, że byłam przekonana
o tym iż ta powieść trafi w mój gust. Czy faktycznie tak jest?
Pola Gajda, a tak
naprawdę Katarzyna Pietras, to znana aktorka, której życie kręci się głównie
wokół kariery. Zawrotne tempo, plany zdjęciowe, imprezy… Można by pomyśleć, że
kto by tak nie chciał? Pola dodatkowo żyje w związku z mężczyzną, który także należy
do showbiznesowego światka. Grzegorz jest jej wielką miłością, w której nasza
bohaterka jest bardzo zakochana. Pewnego dnia wszystko się wali, gdy Pola
dowiaduje się o tym iż jej ukochany nie jest jej wierny. Zdrada sprawia, że
kobieta załamuje się i postanawia popełnić samobójstwo. Los jednak chce inaczej
i od tej pory życie Poli całkowicie się odmienia.
Agnieszka Olejnik stworzyła bardzo piękną i poruszającą historię. Powiem szczerze, że dawno nie czytałam tak dobrej obyczajowej powieści, za którymi tak naprawdę nie przepadam. W tym przypadku zostałam jednak urzeczona stylem autorki, tym jak trafnie potrafi opisać i przekazać emocje bohaterów. Fabuła wciągnęła mnie od samego początku i tak było do końca.
Autorka zadaje wiele ważnych pytań o to, co w życiu najważniejsze. Kariera? Miłość? Dążenie do celu za wszelką cenę? Pola żyła w świecie, który wymarzyła sobie od dzieciństwa, jednak nie jest szczęśliwą kobietą. Rola w popularnym serialu sprawia, że bohaterka oszukuje samą siebie z tym, że tak jest jej dobrze, że jest spełniona, a tak naprawdę codziennie popada w coraz większą rutynę i depresję. Pozorne szczęście, wymuszone uśmiechy, brutalny świat show biznesu chciał ją pochłonąć i prawie mu się to udało. Na jej drodze pojawiają się ludzie, których w pierwszej chwili szczerze nienawidzi, mam tu na myśli jednego natrętnego paparazzo – Konrada, a potem okazuje się, że nie można oceniać ludzi pochopnie. Bo w życiu chodzi o to, by trafić na tych ODPOWIEDNICH ludzi, a potem… przychodzi wiosna. Pomoc ze strony drugiego człowieka może mieć zbawienną moc dla każdego. Próba samobójcza okazuje się dla Poli/Kasi początkiem nowego życia, którego w pierwszej chwili bohaterka może nie chce zaakceptować, ale potem jest już tylko lepiej.
Agnieszka Olejnik stworzyła bardzo piękną i poruszającą historię. Powiem szczerze, że dawno nie czytałam tak dobrej obyczajowej powieści, za którymi tak naprawdę nie przepadam. W tym przypadku zostałam jednak urzeczona stylem autorki, tym jak trafnie potrafi opisać i przekazać emocje bohaterów. Fabuła wciągnęła mnie od samego początku i tak było do końca.
Autorka zadaje wiele ważnych pytań o to, co w życiu najważniejsze. Kariera? Miłość? Dążenie do celu za wszelką cenę? Pola żyła w świecie, który wymarzyła sobie od dzieciństwa, jednak nie jest szczęśliwą kobietą. Rola w popularnym serialu sprawia, że bohaterka oszukuje samą siebie z tym, że tak jest jej dobrze, że jest spełniona, a tak naprawdę codziennie popada w coraz większą rutynę i depresję. Pozorne szczęście, wymuszone uśmiechy, brutalny świat show biznesu chciał ją pochłonąć i prawie mu się to udało. Na jej drodze pojawiają się ludzie, których w pierwszej chwili szczerze nienawidzi, mam tu na myśli jednego natrętnego paparazzo – Konrada, a potem okazuje się, że nie można oceniać ludzi pochopnie. Bo w życiu chodzi o to, by trafić na tych ODPOWIEDNICH ludzi, a potem… przychodzi wiosna. Pomoc ze strony drugiego człowieka może mieć zbawienną moc dla każdego. Próba samobójcza okazuje się dla Poli/Kasi początkiem nowego życia, którego w pierwszej chwili bohaterka może nie chce zaakceptować, ale potem jest już tylko lepiej.
A potem przyszła wiosna,
to powieść idealna na ponurą aurę, którą teraz mamy za oknem. Można z niej wynieść
wiele cennych, a zarazem tak prostych życiowych rad, dzięki którym żyje nam się
lepiej, łatwiej. Dzięki tej książce zrozumieć można co tak naprawdę powinno być
dla nas ważne i jakich wyborów powinnyśmy dokonywać. Te wybory nie zawsze są
łatwe, czasami w pierwszej chwili myślimy, że już nic nie może być dobrze, ale
po burzy zawsze wychodzi słońce. A po zimie zawsze przychodzi wiosna.
Szczerze polecam tę
cudowną, ciepłą i mądrą powieść. To książka dla każdego. Zachęcam do zapoznania
się z tą historią i przekonania o tym, że należy walczyć o własne szczęście i o siebie. Nie
poddawać się i nawet jeśli nie widzimy odpowiedniego wyjścia, to zawsze może
stać się cud.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.
Data premiery: 21 października 2015
Świetna recenzja! Bardzo lubię takie książki. Genialnie się je czyta.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie: http://www.szeptyduszy.blog.onet.pl
Dziękuję! Naprawdę serdecznie polecam tę książkę! :)
Usuń