Substancja - Klaudia Kloc-Muniak (PATRONAT MEDIALNY)

„Julia Przybysz ma talent do nauki i… wpadania w tarapaty. Świetnie zapowiadająca się studentka biotechnologii dołącza do koła naukowego, którego odkrycie ma zrewolucjonizować świat medycyny i stać się innowacyjnym lekiem. Tymczasem życie sześciorga ambitnych studentów zostaje przewrócone do góry nogami… Kiedy pojawiają się pierwsze ofiary, Julia przestaje wierzyć w przypadek. Dziewczyna będzie musiała rozpocząć grę, w której stawką okaże się jej własne życie.”

„Substancja” to druga powieść Klaudii Kloc Muniak. Mnie autorka kupiła już swoim debiutem, czyli Gdybym jej uwierzył, więc oczywistością było to, że przeczytam jej kolejną książkę. W obydwu powieściach występują ci sami bohaterowie, ale nie trzeba ich czytać chronologicznie, choć warto zacząć właśnie od tej książki.

Substancja to genialnie skonstruowany i napisany thriller medyczny. Mogłabym nawet pokusić się o stwierdzenie, że to jedna z lepszych powieści, jakie udało się mnie przeczytać w tym roku. Poza tym moje ostatnie spotkania z thrillerami były dość nieudane, ciągle odnosiłam wrażenie, że czytam o jednym i tym samym i wydawało się mnie, że autorzy nie potrafią mnie już zupełnie niczym zaskoczyć. Na całe szczęście Substancja okazała się taką książką, która dostarczyła mi powiewu literackiej świeżości. Momentalnie przepadłam z kretesem i zatraciłam się w mrocznej i co najważniejsze nieprzewidywalnej fabule.

Kreacja bohaterów wyszła autorce po prostu wybornie. Każdy z nich był niesamowicie prawdziwy i oczywiście charakterystyczny. Nie będę ich opisywała, bo uważam, że sami powinniście ich poznać, nie sugerując się moją opinią. Nadmienię tylko, że Julia to taka dziewczyna, której nie sposób nie polubić. Bardzo się z nią zżyłam i z zapartym tchem śledziłam grę, w której stawką było jej życie.

Akcja książki jest bardzo dynamiczna, nie ma przestojów, bo cały czas coś się dzieje. To naprawdę taka książka, której nie można odłożyć na półkę, póki nie pozna się zakończenia. Jej zaletą jest nieprzewidywalność i przyznam szczerze, że miałam problem, by rozgryźć to wszystko i bezbłędnie wskazać mordercę. Autorka nie raz mnie zaskoczyła, a zakończenie okazało się dla mnie po prostu idealne. Ta powieść jest naprawdę genialna i tylko i wyłącznie mogę ją Wam polecić. Ciągłe napięcie, dreszczyk emocji to w niej przede wszystkim znajdziecie.

Polecam Wam tę powieść z czystym sumieniem. Mnie ta historia porwała w głąb fabuły i teraz niecierpliwie czekam na kolejną książkę autorki.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Novae Res.

6 komentarzy:

  1. Recenzja tej książki rozbudziła moją ciekawość i to bardzo, dopisuję książkę na listę do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Interesująca książka, z przyjemnością dodam ją do listy przeczytaj.

    OdpowiedzUsuń
  3. Recenzja super, jestem zainteresowana propozycją :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Książa wydaje się ciekawa. Lubię jak coś się dzieje. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ulubiona tematyka ...kryminał , dla mnie strzał w 10

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie tym razem to nie dla mnie, choć recenzja jak najbardziej zachęca

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Copyright © 2014 Kobiece Recenzje , Blogger