Konkurs
Dziś mamy dla Was konkurs, w którym mamy do rozdania dwa pakiety książek Natalii Nowak-Lewandowskiej. Zasady konkursu są bardzo proste, wystarczy, że:
*dodacie nasz blog do obserwowanych
*w komentarzu napiszecie, dlaczego książki mają trafić właśnie do Was
Będzie nam także miło jeżeli polubicie nasz facebookowy fan page Literatura kobieca-co czytać?, fp autorki oraz fp sponsora nagrody Wydawnictwo Replika
Konkurs trwa do 20 grudnia, a wyniki pojawią się w ciągu trzech dni. Czas oczekiwania na nagrody to trzydzieści dni i wysyłamy je tylko na terenie Polski. Zastrzegamy sobie prawo do zmian w regulaminie konkursu. Wygrywają trzy osoby. Biorąc udział w konkursie, wyrażacie zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych przez osoby prowadzące bloga. Powodzenia!
*dodacie nasz blog do obserwowanych
*w komentarzu napiszecie, dlaczego książki mają trafić właśnie do Was
Będzie nam także miło jeżeli polubicie nasz facebookowy fan page Literatura kobieca-co czytać?, fp autorki oraz fp sponsora nagrody Wydawnictwo Replika
Konkurs trwa do 20 grudnia, a wyniki pojawią się w ciągu trzech dni. Czas oczekiwania na nagrody to trzydzieści dni i wysyłamy je tylko na terenie Polski. Zastrzegamy sobie prawo do zmian w regulaminie konkursu. Wygrywają trzy osoby. Biorąc udział w konkursie, wyrażacie zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych przez osoby prowadzące bloga. Powodzenia!
Bardzo lubię tę autorkę! Czytałam jedną z jej książek i okazała się bezbłędna. Autorka nie boi się podejmować trudnych tematów, a historie same w sobie są ciekawe i wprowadzają nas w inny, mroczny, zagadkowy świat - miłe odfrunięcie od rzeczywistości. Myślę, że książki te świetnie wpasowałyby się zarówno w mój gust, jak i w regał na książki! :)
OdpowiedzUsuńAutorkę poznałam czytając "Pozorność" /debiut/ i "Głód miłości". Uważam, że potrafi ona wspaniale poruszać w swoich powieściach trudne i ważne społecznie tematy /przemoc w rodzinie, czy zaburzenia osobowości/. "Pionki" i "Układanka" niewątpliwie pozwolą mi poznać autorkę znów z innej strony, właśnie takiej kryminalno- obyczajowej. Nie przepadam za typowymi kryminałami ociekającymi krwią, przemocą, a te dwie nowości wydają mi się takimi nie być. Recenzje na Lubimy czytać utwierdziły mnie w przekonaniu, że to bardzo interesujące powieści i nie sposób ich nie przeczytać. Chciałabym bardzo móc poznać, jak autorka poradziła sobie pisząc właśnie kryminał, jednak połączony z obyczajówką.
OdpowiedzUsuńMarzy mi się cudowny prezent niespodzianka, ujrzał że te książki nadaj się n bo to znakomicie. Uwielbiam kryminały.
OdpowiedzUsuńDlaczego?
OdpowiedzUsuńPo pierwsze jeszcze nie miałam stycznosci z ksiażkami Pani Natalii
Po drugie ciekawe okłaki
Po trzecie kocham ksiażki
Po czwarte uwielbiam te emocje gdy dostaje paczke
Po piąte z checia poznam cos nowego
Po szóste mam chrapkę na dawke emocji
Po siódme ksiażkito najlepszy lek na swiecie
Po ósme świeta za pasem a ja nie mam kasy na nowe ksiażki
Po dziewiate chciałabym ją położyc pod choinką i czekać z otwarciem do świąt (prawie niemozliwe ale podejme wyzwanie)
Po dziesiate: ZOtańcie moim Mikołajem
Agnieszka Ewelina Rowka
juz obserwuję ^_^
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze - jestem ksiązkoholikiem. A po drugie - u mnie książki się nie marnują. Każda przeczytana przeze mnie pozycja, którą wygrałam, ląduje w Domu Opieki, w którym pracuję. Wspólnie z Mieszkańcami i ich rodzinami założyliśmy biblioteczkę, z której wszyscy bardzo chętnie korzystają. Fakt, ilościowo wygrywają tam lektury, a wielu Podopiecznych chętnie sięga po każdy rodzaj literatury, nawet tej najnowszej. Chętnie więc sama najpierw zagłębię się w książki Natalii Nowak-Lewandowskiej, by później rzucić je w świat moich Przyjaciów :)
OdpowiedzUsuńKsiążki kryminalne to idealne towarzyszki na długie zimowe wieczory. Bardzo przydałyby mi się na styczniowy urlop. Miło byłoby go spędzić w tak doborowym towarzystwie. Jestem osobą dość strachliwą,a kryminały wręcz kocham. Nie wiem skąd we mnie tyle sprzeczności. Może ten strach sprawia, że są dla mnie tak bardzo interesujące i przyciągające. Książki te mają ciekawe okładki, które wiele obiecują, taka idealnie tajemnicza sceneria. I jak tu ich nie kochać?
OdpowiedzUsuńSzczerze nie przepadam za książkami, których akcja rozgrywa się w miastach, które bardzo dobrze znam. Powód? Byłam w tych miastach, widziałam je i nie mam żadnego wysiłku w wyobrażaniu sobie scenerii. Nie mam w tym zabawy i trudności. Muszę jednak powiedzieć, że opis książek mnie zaciekawił i chciałabym spróbować przeczytać je. Może uda mi się odkryć jakieś nowe ulice, albo coś mnie zaskoczy w często odwiedzanych przeze mnie miejscach. Poza tym kryminały i wysilanie się w próbach odgadnięcia potencjalnego sprawcy to coś co kocham.
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze twórczości autorki, ale dużo dobrego o niej słyszałam. Cierpię na pewne schorzenie, którym jest książkohloizm, a w tej chwili jestem na głodzie. Chciałabym się przekonać czy te książki pozostawią mnie z książkowym kacem. To byłby świetny prezent pod choinkę lub urodzinowy.
OdpowiedzUsuńCóż, czasem wydaje mi się, że moje życie to układanka z dużą ilością elementów, z których na pozór żaden do siebie nie pasuje, ale koniec końców tworzą całość. Może i jestem tylko pionkiem kreatora losu, ale wierzę, że kiedyś stanę się jego królową. :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się styl pani Natalii - bez ogródek, wywołujący nutkę niepokoju, do bólu prawdziwy. Nie można czytaj jej książek ze stoickim spokojem, bo emocje się mnożą i czynią lekturę wyjątkową. Nie wiadomo tak naprawdę, czego tym razem się spodziewać, a to bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńChętnie dam się wciągnąć w wymyśloną przez autorkę grę ;)