Wiedźma morska - Sarah Henning (PATRONAT MEDIALNY)

„Wszyscy znają koniec tej opowieści. Syrena, książę, pocałunek prawdziwej miłości. Lecz przedtem była trójka przyjaciół – jedna z nich wzbudzała strach, drugi pochodził z rodziny królewskiej, a trzecia nie żyła.

Po tym, jak jej najlepsza przyjaciółka, Anna, utonęła, Evie stała się wyrzutkiem w swoim małym rybackim miasteczku. Dziwolągiem. Przekleństwem. Wiedźmą.

Przy brzegu zaczyna pojawiać się dziewczyna niezwykle podobna do Anny, i, mimo jej zaprzeczeń, Evie jest przekonana, że jej przyjaciółka wciąż żyje. Że jej magia okazała się nie być tak bezużyteczna, jak się wydawało. Dlatego gdy obie dziewczyny wpadają w oko – i skradają serca – dwóm czarującym książętom, Evie wierzy, że w końcu ma szansę żyć długo i szczęśliwie.

Niemniej jednak jej przyjaciółka skrywa tajemnicę. Nie może zostać w Havnestadzie ani poruszać się na dwóch nogach, chyba że Evie znajdzie sposób, by jej pomóc. Teraz Evie zrobi wszystko, aby uratować człowieczeństwo swojej przyjaciółki oraz serce swojego księcia, w którym drzemie potęga jej magii, jej oceanu oraz jej miłości, aż w końcu zbyt późno odkryje prawdę, jaka kryje się za zawartą przez nią umową.”

„Wiedźma morska” to powieść, która wywarła na mnie duże wrażenie i podejrzewam, że przez długi czas o niej nie zapomnę. Po przeczytaniu opisu myślałam, że będzie to książka jakich wiele, ckliwy, przewidywalny romans o nastolatkach z elementami fantastyki w tle. Jednak już po przeczytaniu kilkudziesięciu stron zrozumiałam, że byłam w dużym błędzie, bo ta historia zaskakiwała mnie prawie na każdej stronie i śmiało mogę napisać, że dzięki niej moja czytelnicza dusza zaliczyła powiew literackiej świeżości. Ta książka jest w stu procentach nieprzewidywalna i naprawdę nie ma po co snuć domysłów, bo i nie domyślicie się ile zawirowań i zaskakujących wydarzeń zaplanowała dla bohaterów autorka. Samo zakończenie było dla mnie totalnym szokiem i ze szczęką na podłodze czytałam ostatnie strony. To bezsprzecznie świetna i wciągająca historia, która trzyma w napięciu do ostatniej strony. Oczywiście to także książka, w której pojawia się wątek romantyczny, który mimo tego, że jest ważny, to jest jednak jakby tłem dla wszystkich innych wydarzeń. Poza tym książkę czyta się w zastraszająco szybkim tempie, ale to nic dziwnego, bo w fabułę idzie się wkręcić na maksa i jak najszybciej chce się poznać wszystkie sekrety i tajemnice, które skrywają bohaterowie. 

Na samym początku wydaje się, że główna bohaterka jest tylko jedna, bo to od niej zaczyna się cała historia. Jednak im dalej czytałam, tym bardziej dochodziłam do wniosku, że głównym bohaterem w tej książce jest każdy. Bo choć w szczególności wszystko dotyczyło Evie, to jej przyjaciele i nieprzyjaciele, byli niezwykle ważni i bez nich nic nie byłoby takie, jak być powinno. Każdy z nich miał swoje pięć minut i każdy na koniec pokazał swoją prawdziwą twarz. Niektórzy z nich byliby świetnymi aktorami, tak dobrze potrafili grać. Każdy z bohaterów będzie w Was wzbudzał wiele skrajnych emocji, jednych polubicie, innych wręcz odwrotnie, ale przecież właśnie o to chodzi, by każda postać była inna i by wzbudzała w czytelniku wiele różnych od siebie emocji.

Polecam Wam tę powieść z czystym sumieniem, bo to po prostu książka niezwykła. Według mnie historia w niej zawarta jest rewelacyjna, idealna i dopracowana w najdrobniejszym szczególe. To książka przepełniona emocjami tymi pozytywnymi, ale i negatywnymi. To piękna opowieść o przyjaźni, pierwszej miłości, poświęceniu, zemście i śmierci. Mnie autorka kupiła tą historią i na pewno przeczytam inne jej książki, które ukażą się na naszym rynku wydawniczym. Poza tym wcale bym się nie obraziła, gdyby pojawiła się kolejna część Wiedźmy…

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe.

8 komentarzy:

  1. Kurcze tak ja opisałaś, że mam chęć rzucić teraz ta książkę która czytam i zacząć wiedźmę miejsca

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję patronatu, ale jakoś nie ciągnie mnie to tej tematyki ;)
    Pozdrawiam, ELi https://czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawie i zachęcająco piszesz o tej książce :) myślę, że się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę tu coś dla siebie bo uwielbiam takie zaskakujące historie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Strasznie lubię w literaturze fabuły niezwykłe i nieprzewidywalne. Czytając recenzję nabrałam tak wielkiej ochoty na tą książkę, że od razu robię rozpoznanie :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawa recenzja, rzeczywiście ma się nieodpartą ochotę od razu książkę zacząć czytać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Źródłem mojego szczęścia było zaklęcie, które rzucił na mnie dr Eziza z ezizaoguntemple@gmail.com, które przywróciło mojego ukochanego w ciągu 48 godzin. Dzięki nim chcę ogłosić całemu światu, że dr Eziza jest świetnym rzucającym zaklęcia, który może przywrócić utraconą miłość w ciągu 48 godzin. Skontaktuj się z dr Ezizą pod numerem +2348058228350 lub wyślij do niego e-mail na adres ezizaoguntemple@gmail.com

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Copyright © 2014 Kobiece Recenzje , Blogger