Zapisane w bliznach - Adriana Locke

„Siniaki znikają. Blizny pozostają jako świadectwo tego, że się żyło. Walczyło. Kochało.

Łatwo jest się zakochać. Z kolei odkochanie to najtrudniejsza rzecz na świecie. Elin i Ty Whitt są w tym beznadziejni…

Gdy lokalna gwiazda koszykówki uśmiechnęła się do Elin, było po niej. Tak łatwo przyszło jej zakochać się w ciemnowłosym bohaterze z czarującym uśmiechem i silnym, atletycznym ciałem. Aż uderza rzeczywistość. I robi to naprawdę mocno. Zakochanie się było zdecydowanie tą łatwą częścią. Patrzenie, jak to wszystko ulega rozpadowi, okazało się nie do zniesienia.

Gdy Ty wraca z nowo odnalezioną determinacją, by odzyskać rodzinę, Elin czuje się rozdarta przez walkę między przeszłością a możliwością nowego startu. To mężczyzna, do którego należy jej serce. A zarazem jedyna osoba, która może sprawić jej niewyobrażalny ból.

Życie nie zawsze jest łatwe. Miłość nie jest dla wrażliwych. Ale życie wciąż czegoś uczy, a Ty i Elin, oboje poznaczeni bliznami, są tego najlepszym dowodem. Jednak w tych bliznach zapisana jest ich miłość, która albo zwiąże ich ze sobą… albo rozdzieli na zawsze.”
­

„Zapisane w bliznach” to kolejna piękna i poruszająca książka od Adriany Locke. Autorka uwiodła mnie powieścią Poświęcenie, ale historia Ty i Elin rozłożyła mnie na emocjonalne łopatki. To wspaniała i bardzo wzruszająca książka o błędach, poświęceniu, miłości oraz stracie, która dostarczy Wam wielu niezapomnianych emocji, a łzy wzruszenia wiele razy ścisną Was za gardło. Książkę czyta się na jednym wdechu, gdyż nie sposób odłożyć jej półkę. Historia bohaterów uwodzi, wciąga i hipnotyzuje. Autorka doprowadziła mnie do wielu łez, roztrzaskała moje serce, ale na szczęście udało się jej poskładać je na nowo. To zdecydowanie książka dla takich romantyczek jak ja, które uwielbiają wciągające, pełne emocji i poruszające historie z bohaterami, których tylko i wyłącznie można pokochać. To książka, w której przyjaźń, miłość, nadzieja i poświęcenie mieszają się w niewyobrażalnym bólem, strachem, lękiem i tym, co przyniesie kolejny dzień. Mnie autorka uwiodła tą historią i choć przeczytałam ją już kilka dni temu, to ona nadal siedzi w mojej głowie, nadal nad nią rozmyślam i myślę, że będzie tak jeszcze przez długi czas. 

Uważam, że największym atutem tej książki są jej bohaterowie, którym autorka poświęciła wiele uwagi i pracy. Ty i Elin to postacie niezwykle ludzkie, prawdziwe, które tak jak my nie są ideałami. Każdy z nich ma swoje zalety, wady oraz nie raz popełnia błędy. Pokochałam ich oboje i kibicowałam im w ich trudnej pełnej kolein drodze do upragnionego szczęścia.  

„Życie nie dba o uczucia. Nie obchodzi go, kogo kochasz i z kim chcesz być. Wciąż rzuca ci kłody pod nogi, starając się złamać ciebie, dopóki nie otoczy cię sam chaos”. 

„Zapisane w bliznach” to powieść o ostatniej szansie, o utraconej na pozór miłości, która nigdy nie odeszła oraz tragediach zapisanych w bliznach. To historia, z której emocje wylewają się z każdej strony, mnie wiele razy doprowadziła do łez. To naprawdę piękna i wartościowa opowieść o miłości, o nigdy niegasnącej nadziei i o poświęceniu, do którego niestety nie każdy jest zdolny. Autorka po raz kolejny napisała wyjątkową historię o przyjaźni, poświęceniu, stracie i różnych odcieniach miłości. Mnie skradła moje serce, a jak będzie z Wami?

Gorąco polecam!

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Szósty Zmysł.