Ciuciubabka - Faye Kellerman
Dawno nie czytałam dobrego kryminału. Czy "Ciuciubabka" Fayne Kellerman w pełni mnie usatysfakcjonowała? O tym w mojej recenzji.
W środku nocy porucznik Peter Decker zostaje wezwany na prywatne ranczo, gdzie dokonano wielokrotnego morderstwa. Zamordowany został właściciel, jego żona, pokojówka oraz kilku ochroniarzy. Przez nieuwagę morderców syn milionera cudem przeżył tę masakrę, niestety wszystko jeszcze może się zdarzyć, gdyż walczy o życie w szpitalu.
Już na samym początku Decker obawia się, że to śledztwo nie będzie należeć do najłatwiejszych, gdyż taki milioner jak Guy Kaffey, mógł mieć licznych wrogów. Sprawy nie ułatwia fakt, że wielu pracowników rancza to byli przestępcy, którzy zajmują się ochroną Guya i jego rodziny. Czy takim ludziom można ufać i powierzać swoje życie w ich ręce?
Niespodziewanie w całą sprawę zostaje wplątana również żona porucznika, która jest ławniczką w sądzie i przez przypadek widzi kogoś, kogo nigdy nie powinna zobaczyć. Jej wiedza na temat tego morderstwa może okazać się pomocna. Tylko czy Decker będzie z tego zadowolony? I czy uda się zdemaskować morderców wśród tak wielu śladów i poszlak? Mogę Wam zagwarantować, że porucznik Decker i jego zespół poświęcą wiele czasu oraz energii, by złoczyńców dosięgła ręka sprawiedliwości.
Faye Kellerman napisała świetny, oryginalny i zaskakujący kryminał z bardzo ciekawą fabułą, która elektryzuje czytelnika od samego początku. Chcemy jak najszybciej odkryć kto stoi za tym bestialskim morderstwem, ale autorka niczego nam nie ułatwia. Mamy okazję razem z detektywami szukać po omacku ciągle nowych tropów, które mogą doprowadzić nas do zbrodniarzy. Uwierzcie, że podejrzanych będzie bezliku, począwszy od synów zamordowanego, a kończąc na jego bracie.
Książka dopracowana jest w stu procentach. Wszystkie działania operacyjne opisane są szczegół po szczególe, by nam czytelnikom nic nie zdołało umknąć. I chociaż nasi detektywi będą pracować na pełnych obrotach, to ani o krok nie będą bliżej morderców, co doprowadzało mnie do rozstroju nerwowego, bo chciałam natychmiast wiedzieć, kto posunął się do tego czynu i jaki miał motyw.
Nie mogę pominąć i nie pochwalić zawartych w książce bardzo dokładnych opisów miejsc oraz bohaterów. Autorka skupia się na każdej postaci opisując ja bardzo dokładnie (nawet postacie drugoplanowe są szczegółowo opisane), dzięki temu naprawdę łatwo było mi sobie to wszystko zobrazować. Po prostu wszystko w tej książce jest spójne oraz perfekcyjnie wykończone. Okładka, tytuł oraz fabuła to jedność, a to zdarza się naprawdę rzadko, za to ogromny plus.
Myślę, że dla fanów kryminałów ta powieść będzie idealna i podczas lektury przepadną tak jak ja. Nie grozi Wam nuda, gdyż autorka zadbała o to, fundując nam ogrom zagadek do rozwiązania. I choć było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Faye Kellerman to zapewniam Was, że nie ostatnie.
Serdecznie polecam!
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu
HarperCollins.
Wydawnictwo: HarperCollins
Data wydania: 23.09.2015
W środku nocy porucznik Peter Decker zostaje wezwany na prywatne ranczo, gdzie dokonano wielokrotnego morderstwa. Zamordowany został właściciel, jego żona, pokojówka oraz kilku ochroniarzy. Przez nieuwagę morderców syn milionera cudem przeżył tę masakrę, niestety wszystko jeszcze może się zdarzyć, gdyż walczy o życie w szpitalu.
Już na samym początku Decker obawia się, że to śledztwo nie będzie należeć do najłatwiejszych, gdyż taki milioner jak Guy Kaffey, mógł mieć licznych wrogów. Sprawy nie ułatwia fakt, że wielu pracowników rancza to byli przestępcy, którzy zajmują się ochroną Guya i jego rodziny. Czy takim ludziom można ufać i powierzać swoje życie w ich ręce?
Niespodziewanie w całą sprawę zostaje wplątana również żona porucznika, która jest ławniczką w sądzie i przez przypadek widzi kogoś, kogo nigdy nie powinna zobaczyć. Jej wiedza na temat tego morderstwa może okazać się pomocna. Tylko czy Decker będzie z tego zadowolony? I czy uda się zdemaskować morderców wśród tak wielu śladów i poszlak? Mogę Wam zagwarantować, że porucznik Decker i jego zespół poświęcą wiele czasu oraz energii, by złoczyńców dosięgła ręka sprawiedliwości.
Faye Kellerman napisała świetny, oryginalny i zaskakujący kryminał z bardzo ciekawą fabułą, która elektryzuje czytelnika od samego początku. Chcemy jak najszybciej odkryć kto stoi za tym bestialskim morderstwem, ale autorka niczego nam nie ułatwia. Mamy okazję razem z detektywami szukać po omacku ciągle nowych tropów, które mogą doprowadzić nas do zbrodniarzy. Uwierzcie, że podejrzanych będzie bezliku, począwszy od synów zamordowanego, a kończąc na jego bracie.
Książka dopracowana jest w stu procentach. Wszystkie działania operacyjne opisane są szczegół po szczególe, by nam czytelnikom nic nie zdołało umknąć. I chociaż nasi detektywi będą pracować na pełnych obrotach, to ani o krok nie będą bliżej morderców, co doprowadzało mnie do rozstroju nerwowego, bo chciałam natychmiast wiedzieć, kto posunął się do tego czynu i jaki miał motyw.
Nie mogę pominąć i nie pochwalić zawartych w książce bardzo dokładnych opisów miejsc oraz bohaterów. Autorka skupia się na każdej postaci opisując ja bardzo dokładnie (nawet postacie drugoplanowe są szczegółowo opisane), dzięki temu naprawdę łatwo było mi sobie to wszystko zobrazować. Po prostu wszystko w tej książce jest spójne oraz perfekcyjnie wykończone. Okładka, tytuł oraz fabuła to jedność, a to zdarza się naprawdę rzadko, za to ogromny plus.
Myślę, że dla fanów kryminałów ta powieść będzie idealna i podczas lektury przepadną tak jak ja. Nie grozi Wam nuda, gdyż autorka zadbała o to, fundując nam ogrom zagadek do rozwiązania. I choć było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Faye Kellerman to zapewniam Was, że nie ostatnie.
Serdecznie polecam!
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu
HarperCollins.
Wydawnictwo: HarperCollins
Data wydania: 23.09.2015
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.