Kochanek z Malty - Melissa Moretti
"Kochanek z Malty" - Melissy Moretti, to pierwsza powieść tej autorki wydana w Polsce. Możliwe, że to nawet debiut autorski Melissy, lecz tego nie jestem pewna na sto procent. Okładka jest przepiękna, na dodatek w moich ulubionych kolorach. A jak z wnętrzem tej powieści? O tym poniżej w mojej recenzji.
Paul przyjeżdża z rodzinnej Malty do Rzymu, by objąć posadę szofera u arystokratycznej rodziny Agostinich. W pałacu rodziny poznaje pokojówkę - Annę, z którą się zaprzyjaźnia, a po czasie nawet się zakochuje. Pojawienie się Paula w pałacu wywróci życie rodziny Agostinich do góry nogami, ponieważ Paul skrywa pewną tajemnicę...
"Kochanek z Malty" to lekki romans w którym nie zabraknie humoru. Poznajemy rodzinę Agostinich. Jest to ród arystokratów od wielu pokoleń. Mogłoby się wydawać, że taka rodzina, to ideał służący innym za przykład. Niestety to tylko pozory, gdyż za grubymi murami pałacu poznajemy ich drugą twarz.
Alkohol, narkotyki, seks to dla nich nic specjalnego. O tym przekonuje się Paul, który niejednokrotnie ratuje wizerunek córek głowy rodu Agostinich - Pani Lucjany. Oczywiście w książce przedstawione jest to z przymrużeniem oka i liczne wpadki arystokracji wywołują uśmiech na naszej twarzy. Pięknie jest przedstawione uczucie rodzące się między Anną i Paulem. Anna nawet nie zdaje sobie sprawy, że ta miłość odmieni jej życie diametralnie.
Styl autorki jest oczywiście bardzo prosty i lekki. Bohaterowie wyraziści oraz bardzo dokładnie przedstawieni. Książkę czyta się naprawdę bardzo szybko gdyż dążymy do rozwikłania tajemnicy przystojnego szofera.
Ta powieść jest wielopokoleniowa ponieważ, poznajemy starszą Panią stojącą na czele starego rodu, jej córki, syna a nawet wnuczkę. Myślę, że fani lekkich i przyjemnych romansów znajdą w tej pozycji coś dla siebie, bo czy miłość, intrygi oraz tajemnice to nie to co my kobiety lubimy najbardziej? Teraz czekają nas długie, nostalgiczne wieczory i myślę, że ta powieść może wnieść wiele rzymskiego słońca i rozświetlić nam jesienną szarugę. Zapraszam Was serdecznie do przeczytania "Kochanka z Malty".
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Feeria.
Wydawnictwo: Feeria
Data wydania: 18.06.2015
Paul przyjeżdża z rodzinnej Malty do Rzymu, by objąć posadę szofera u arystokratycznej rodziny Agostinich. W pałacu rodziny poznaje pokojówkę - Annę, z którą się zaprzyjaźnia, a po czasie nawet się zakochuje. Pojawienie się Paula w pałacu wywróci życie rodziny Agostinich do góry nogami, ponieważ Paul skrywa pewną tajemnicę...
"Kochanek z Malty" to lekki romans w którym nie zabraknie humoru. Poznajemy rodzinę Agostinich. Jest to ród arystokratów od wielu pokoleń. Mogłoby się wydawać, że taka rodzina, to ideał służący innym za przykład. Niestety to tylko pozory, gdyż za grubymi murami pałacu poznajemy ich drugą twarz.
Alkohol, narkotyki, seks to dla nich nic specjalnego. O tym przekonuje się Paul, który niejednokrotnie ratuje wizerunek córek głowy rodu Agostinich - Pani Lucjany. Oczywiście w książce przedstawione jest to z przymrużeniem oka i liczne wpadki arystokracji wywołują uśmiech na naszej twarzy. Pięknie jest przedstawione uczucie rodzące się między Anną i Paulem. Anna nawet nie zdaje sobie sprawy, że ta miłość odmieni jej życie diametralnie.
Styl autorki jest oczywiście bardzo prosty i lekki. Bohaterowie wyraziści oraz bardzo dokładnie przedstawieni. Książkę czyta się naprawdę bardzo szybko gdyż dążymy do rozwikłania tajemnicy przystojnego szofera.
Ta powieść jest wielopokoleniowa ponieważ, poznajemy starszą Panią stojącą na czele starego rodu, jej córki, syna a nawet wnuczkę. Myślę, że fani lekkich i przyjemnych romansów znajdą w tej pozycji coś dla siebie, bo czy miłość, intrygi oraz tajemnice to nie to co my kobiety lubimy najbardziej? Teraz czekają nas długie, nostalgiczne wieczory i myślę, że ta powieść może wnieść wiele rzymskiego słońca i rozświetlić nam jesienną szarugę. Zapraszam Was serdecznie do przeczytania "Kochanka z Malty".
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Feeria.
Wydawnictwo: Feeria
Data wydania: 18.06.2015
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.