Wstać znowu o ludzkiej porze - Joshua Ferris
!!! UWAGA, JEŚLI NIE MASZ DYSTANSU DO RELIGII TO LEPIEJ ODPUŚĆ SOBIE CZYTANIE TEJ KSIĄŻKI!!!
Dzisiaj przedstawię Wam dość nietypową książkę, która znalazła się w mojej domowej biblioteczce. "Wstać znowu o ludzkiej porze" Joshua Ferrisa, to książka która ma bardzo ciekawą, niezwykle żywą i kolorową okładkę. Mi osobiście, bardzo przypadła do gustu, tym jak się wyróżnia od innych książek. Ale poza okładką i opisem, liczy się treść książki oraz odczucia jakie wywołuje po jej przeczytaniu, więc zapraszam Was na recenzję.
"Paul O’Rourke to uzależniony od iPhone’a przeciwnik nowoczesnych technologii, dentysta, który nie może rzucić palenia i ateista, nietracący wiary w Boga.
Pewnego dnia odkrywa z przerażeniem, że ktoś podszywa się pod niego w sieci, tworząc jego stronę internetową, profil na Facebooku i konto na Twitterze. To, co początkowo stanowi niegroźne pogwałcenie prywatności, powoli zamienia się w koszmar. Zawieszony między światem realnym a wirtualnym, Paul próbuje odkryć, dlaczego ktoś kradnie mu tożsamość. Musi stawić czoło swojej trudnej przeszłości i zmierzyć się z niepewną przyszłością."
Już sam opis ujawnia nam zaprzeczenia, które na początku trochę mnie śmieszyły. Z jednej strony nasz bohater uwielbia iPhone`a, a z drugiej jednak, potępia technologię. Jednak dla mnie najciekawszym motywem książki był ateizm, który wyznawał bohater. Szczególnie, że w naszych czasach, ateizm bardzo zyskuje na popularności.
W książce jest przedstawione myślenie ateisty oraz szukanie Boga w różnych religiach. Oczywiście jest tam kilka uszczypliwych komentarzy na temat religii, dlatego na samym początku napisałam, że jeśli ktoś nie ma dystansu, to ta książka raczej się mu nie spodoba.
Drugi wątek, kradzież tożsamości, to sytuacja która może przydarzyć się każdemu z nas. Czujemy frustrację bohatera, złość oraz bezsilność, chęć poznania kto płata mu takie figle i co chce przez to osiągnąć.
Ten motyw niesamowicie mnie zaciekawił, a strony pochłaniałam, jak narkoman rządny swojego narkotyku. Przy tym autor, bardzo dobrze umie bawić czytelnika absurdami, które coraz częściej spotykamy w naszym świecie na co dzień.
Bohater jest niesamowicie wykreowany, zupełnie inny od tych, których poznałam w innych książkach. Jego wspomnienia i to jak kształtowało się jego myślenie na różne tematy, dawało jeszcze więcej frajdy z czytania powieści.
Bardzo polecam Wam tę książkę i czekam na Wasze odczucia po przeczytaniu. Jeśli ktoś jeszcze nie czytał, a zainteresowała go ta pozycja, to polecam, jest warta poświęconego czasu i wydanych pieniędzy.
Za możliwość przeczytania, dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca.
Dzisiaj przedstawię Wam dość nietypową książkę, która znalazła się w mojej domowej biblioteczce. "Wstać znowu o ludzkiej porze" Joshua Ferrisa, to książka która ma bardzo ciekawą, niezwykle żywą i kolorową okładkę. Mi osobiście, bardzo przypadła do gustu, tym jak się wyróżnia od innych książek. Ale poza okładką i opisem, liczy się treść książki oraz odczucia jakie wywołuje po jej przeczytaniu, więc zapraszam Was na recenzję.
"Paul O’Rourke to uzależniony od iPhone’a przeciwnik nowoczesnych technologii, dentysta, który nie może rzucić palenia i ateista, nietracący wiary w Boga.
Pewnego dnia odkrywa z przerażeniem, że ktoś podszywa się pod niego w sieci, tworząc jego stronę internetową, profil na Facebooku i konto na Twitterze. To, co początkowo stanowi niegroźne pogwałcenie prywatności, powoli zamienia się w koszmar. Zawieszony między światem realnym a wirtualnym, Paul próbuje odkryć, dlaczego ktoś kradnie mu tożsamość. Musi stawić czoło swojej trudnej przeszłości i zmierzyć się z niepewną przyszłością."
Już sam opis ujawnia nam zaprzeczenia, które na początku trochę mnie śmieszyły. Z jednej strony nasz bohater uwielbia iPhone`a, a z drugiej jednak, potępia technologię. Jednak dla mnie najciekawszym motywem książki był ateizm, który wyznawał bohater. Szczególnie, że w naszych czasach, ateizm bardzo zyskuje na popularności.
W książce jest przedstawione myślenie ateisty oraz szukanie Boga w różnych religiach. Oczywiście jest tam kilka uszczypliwych komentarzy na temat religii, dlatego na samym początku napisałam, że jeśli ktoś nie ma dystansu, to ta książka raczej się mu nie spodoba.
Drugi wątek, kradzież tożsamości, to sytuacja która może przydarzyć się każdemu z nas. Czujemy frustrację bohatera, złość oraz bezsilność, chęć poznania kto płata mu takie figle i co chce przez to osiągnąć.
Ten motyw niesamowicie mnie zaciekawił, a strony pochłaniałam, jak narkoman rządny swojego narkotyku. Przy tym autor, bardzo dobrze umie bawić czytelnika absurdami, które coraz częściej spotykamy w naszym świecie na co dzień.
Bohater jest niesamowicie wykreowany, zupełnie inny od tych, których poznałam w innych książkach. Jego wspomnienia i to jak kształtowało się jego myślenie na różne tematy, dawało jeszcze więcej frajdy z czytania powieści.
Bardzo polecam Wam tę książkę i czekam na Wasze odczucia po przeczytaniu. Jeśli ktoś jeszcze nie czytał, a zainteresowała go ta pozycja, to polecam, jest warta poświęconego czasu i wydanych pieniędzy.
Za możliwość przeczytania, dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca.
Przede wszystkim naprawdę rzucająca się w oczy okładka! Z chęcią przy okazji po nią sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!