Zdążyć przed zmrokiem - Tana French
„Prawda to fundament naszych karier,
ścigamy ją za pomocą strategii skrupulatnie zbudowanych kłamstw i
skrywanych faktów...”
Cała Irlandia jest wstrząśnięta,
kiedy trójka nastolatków nie wraca z lasu. Podczas poszukiwań
udaje się odnaleźć jednego z nich. Jego ubranie jest całe
zakrwawione, a on sam jest bliski katatonii. Niestety pozostałej
dwójki nie udało się odnaleźć. Po dwudziestu latach w tej samej
okolicy, podczas wykopalisk archeologicznych zostają odnalezione
zwłoki dwunastoletniej dziewczynki – Katy Devlin. Czy to
przypadkowa zbieżność? Czy może w okolicy znajduje się seryjny
morderca? Śledztwo prowadzi Cassie Maddox i Rob Ryan i to właśnie
on jest tym nastolatkiem, któremu przed laty udało się wyjść z
lasu. Jednak oprócz jego partnerki, nikt o tym nie wie. Rob bardzo
angażuje się w całą sprawę i nie chodzi tu o karierę, czy
polepszenie policyjnych statystyk. To po prostu coś osobistego. Czy
zagadka zostanie rozwiązana, a morderca schwytany? Przekonajcie się
sami.
„Zdążyć przed zmrokiem” to
bardzo dobrze napisany i skonstruowany thriller, który trzyma w
napięciu, aż do ostatniej strony. Wartka akcja, świetne zwroty
akcji, to tylko przedsmak tego, co dostaniecie w tej powieści.
Uwierzcie mi na słowo, że ta książka to prawdziwa gratka dla
koneserów takiej literatury. Powieść niezwykle ambitna i aż
trudno uwierzyć, że był to debiut Tany French.
Narracja w książce jest
pierwszoosobowa z perspektywy Rob'a i muszę przyznać, że było to
genialnym posunięciem, gdyż główny bohater jest bardzo ciekawą
postacią, która skrywa swe własne tajemnice i mierzy się z
niejedną swoją słabością. Na uwagę zasługuje również Cassie,
czyli partnerka Rob'a, która jest osobą bardzo charakterystyczną i
niezwykle zaangażowaną w swoją pracę. To postacie, których nie
sposób nie polubić, mimo iż są policjantami i widzieli niejedną
zbrodnię, to pozostali bardzo ludzcy i normalni.
Tana French z wprawą miesza
teraźniejszość z przeszłością i to kolejny zabieg, który
bardzo przypadł mi do gustu, gdyż powracanie do starych spraw i
łączenie niektórych faktów dodało książce jeszcze więcej
mroku i tajemniczości. Ja dzięki temu cały czas zastanawiałam
się, czy za nową sprawą stoi ta sama osoba, która dokonała
zbrodni sprzed lat. Takich pytań było zdecydowanie więcej, jednak
nie będę Was nakierowywać i niszczyć przyjemność z czytania.
Jak wiecie jestem osobą, która nie
znosi zbyt obszernych opisów w książkach, jednak są takie
pozycje, gdzie staje się to dla mnie normalnością i nie wyobrażam
sobie, by książka nie zawierała dogłębnych przemyśleń oraz
analiz. Taką właśnie książką jest „Zdążyć przed zmrokiem”,
opisów i analiz jest sporo, jednak nie męczą one w ogóle, są po
prostu całkowicie niezbędne. Nie czułam znużenia nawet wtedy, gdy
Rob oraz Cassie gubili trop i kolejny raz przerabiali te same fakty i
zebrane dowody, wtedy wraz z nimi jeszcze bardziej angażowałam się
w całą sprawę i jak najszybciej chciałam poznać rozwiązanie.
„Zdążyć przed zmrokiem” to
powieść, którą mogę polecić Wam z czystym sumieniem. Fani tego
gatunku literackiego na pewno nie będą zawiedzeni. To powieść
pełna mrocznego klimatu, który fascynuje i wciąga czytelnika w
głąb fabuły. To genialny thriller ze świetnie skonstruowaną
fabułą. Autorka bardzo dobrze buduje napięcie, a czytelnik cały
czas odczuwa niepokój. Dla mnie, to po prostu książka doskonała.
Polecam!
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.