Slow Burn. Kropla drąży skałę - K. Bromberg
„Slow Burn. Kropla drąży skałę”
K. Bromberg, to już piaty tom, genialnej i wciągającej serii
Driven. W tej części poznajemy historię miłosną Haddie i
Becketta, czyli przyjaciół Rylee i Coltona. Czy to kolejna książka
Bromberg, od której nie mogłam się oderwać? Zapraszam na
recenzję.
Haddie Montgomery nie może się
pogodzić z tym, że rak piersi odebrał jej siostrę, a ukochaną
siostrzenicę oraz szwagra pozbawił matki i żony. Jednak dla
wszystkich wkoło, kobieta udaję twardą i dzielną. By zagłuszać
wszechobecny smutek oraz ból, Haddie oddaje się uciechom cielesnym,
które choć na chwilę pozwalają jej zapomnieć o wszystkim. Gdy po
weselu swojej najlepszej przyjaciółki, zostaje sama z Becksem,
wtedy i on staje się jej kolejną ofiarą. Żadne z nich nie zdawało
sobie jednak sprawy, że ta jedna noc, jedna chwila namiętności
odmieni ich życie diametralnie i nie będą mogli o sobie zapomnieć.
Niestety Haddie z obawy przed chorobą i tym, że i ona mogłaby
zostawić w bólu i cierpieniu mężczyznę, który obdarzy ją
uczuciem, cały czas ucieka. Tylko, czy można uciec przed miłością?
Czy Becks zawalczy o kobietę, która wyryje w jego kawalerskim sercu
ślad? O tym wszystkim musicie przekonać się sami.
K. Bromberg cały czas trzyma poziom, a
„Slow Burn. Kropla drąży skałę” to jej kolejna książka,
która wciąga w wir wydarzeń już od pierwszej strony. To powieść,
która kipi namiętnością i erotyzmem oraz wywołuje w czytelniku
ogrom emocji. Oczywiście autorka nie skupia się tylko na
cielesności naszych bohaterów, kolejny raz rozkłada także swoje
postacie na elementy pierwsze i zaglądamy w ich duszę i psychikę
oraz widzimy jak borykają się ze wszystkimi przeciwnościami losu.
W tej części los nie będzie łaskawy dla Haddie, która cały czas
przeżywa i nie może się pogodzić ze śmiercią siostry, która
zmarła na raka piersi, sama także drży o własne zdrowie, gdyż w
jej rodzinie siostra oraz matka zostały naznaczone, tą wstrętną
chorobą. Ale, czy odpychanie i okłamywanie bliskich nam osób, ma sens?
Czy, nie lepiej razem z ukochanym przeżywać wzloty oraz upadki?
Myślę, że ja postąpiłabym inaczej niż Haddie, jednak nie mogę,
być tego pewna w stu procentach.
Powieść ta, to emocjonalna
przejażdżka rollercoasterem. Nigdy nie wiadomo, czym autorka nas
zaskoczy na kolejnej stronie. Osobiście uwielbiam takie książki,
lubię być zaskakiwana, a w tym wypadku nawet początek epilogu
bardzo mnie zadziwił. Będzie romantycznie, będzie erotycznie, ale
także bardzo wzruszająco. To po prostu piękna i bardzo życiowa
książka, którą mogę Wam polecić z czystym sumieniem.
Narracja prowadzona jest naprzemiennie, raz przez Haddie, a innym razem przez Becksa i jak się domyślacie,
bardzo ten zabieg mi się podobał. Uwielbiam wchodzić w głowy
bohaterów książkowych i poznawać ich myśli oraz przemyślenia.
Kreacja bohaterów wyszła autorce bardzo dobrze, są oni
charakterystyczni i niezwykle barwni. Już w poprzednich częściach
tej serii bardzo polubiłam piękną Haddie i przystojnego Becketta,
jednak teraz autorka przedstawiła ich w zupełnie innym świetle.
Poznajemy demony, które każdego dnia towarzyszą Haddie i nie
ukrywam, że miejscami jej zachowanie strasznie mnie irytowało.
Miałam wielką ochotę wejść do książki i porządnie nią
potrząsnąć, by dopuściła do siebie osoby, którym bardzo na niej
zależy. Jeżeli chodzi o Becketta, to jest to mężczyzna
idealny, kochający na zabój, z pięknym wnętrzem oraz sercem.
Chyba znów się zadurzyłam...
Jeżeli nie czytaliście serii Driven,
to koniecznie musicie to zmienić. Każda część tej serii, jest
niezmiernie wciągająca i fascynująca. W części piątej, czyli
„Slow Burn. Kropla drąży skałę” znajdziecie namiętność,
pożądanie, piękną miłość i niejednokrotnie wzruszycie się do
łez. K. Bromberg jest na liście moich ulubionych autorów i z każdą
kolejną powieścią pnie się na niej coraz wyżej.
"Przygotuj się na kolejną podróż, emocjonującą i pełną namiętności!"
Gorąco polecam!
Za możliwość przeczytania książki
dziękuję Editio Red.
Bardzo lubię serię Driven :) dla mnie osobiście jest to jedna z lepszych serii erotycznych/romansów. bardzo bardzo polecam Ci dalsze tomy (jeżeli jeszcze nie czytałaś) :)
OdpowiedzUsuńCzkają w kolejce :D Na pewno niedługo przeczytam :D
UsuńCzytałam "Sweet Ache. Krew gęstsza od wody" i "Hard Beat. Taniec nad otchłanią" - wywarły na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Polecam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńU mnie te części czekają w kolejce, ale na pewno niedługo przeczytam :)
UsuńMam całą serię w planach ;)
OdpowiedzUsuńhttp://justboooks.blogspot.com/