Sekret księcia - Geneva Lee

„Alexander nigdy nie obiecywał Clarze, że będzie jej księciem na białym koniu, a ona zostanie jego księżniczką z bajki. Okazał się księciem z mrocznymi sekretami i z ciemnym sercem, które być może nigdy nie będzie potrafiło nikogo pokochać.

Clara ma złamane serce i próbuje zapomnieć o tym, co łączyło ją z niepokornym księciem. Rozdzieliły ich sekrety, które przed nią ukrywał. Jednak Aleksander nie podda się bez walki.

Kiedy Clara rzuci się w wir pracy i będzie starała się żyć swoim życiem, książę wróci po kolejną szansę. Czy dwoje tak różnych ludzi pochodzących z innych światów, będzie potrafiło zbudować prawdziwy związek?”

Po zakończeniu poprzedniego tomu, raz dwa zabrałam się za kontynuację tej serii. Byłam ciekawa, jak dalej rozwinie się znajomość Alexandra i Clary i w jaki sposób zaborczy książę postanowi odzyskać kobietę, która stała się najważniejszą osobą w jego życiu. Czy i tym razem udało się autorce przenieść mnie do mrocznego świata pełnego tajemnic, miłości i nieokiełznanego pożądania?

Kolejny tom serii Royals nie zaskoczył mnie niczym szczególnym. Na pewno jest to część, z której więcej dowiadujemy się o bohaterach, wychodzą na światło dzienne mroczne sekrety księcia oraz pojawią się kolejne intrygi i knucia. Oczywiście znów jest dużo scen seksu i jeżeli mam być szczera, to tym razem strasznie mi one przeszkadzały. Uważam, że co za dużo, to niezdrowo i naprawdę przez przesyt tych scen miałam problem, by wczuć się w fabułę, która w moim zdaniem była lepsza niż w poprzednim tomie. Na całe szczęście nie były one wulgarne, bo autorce udało się je opisać z dużym wyczuciem i smakiem, a to już duży plus.

Jeżeli chodzi o bohaterów, to nie zmieniłam o nich zdania. Nadal ich lubię, choć nie ukrywam, że czasami ich zachowanie doprowadzało mnie do szewskiej pasji. Clara nadal jest pewna siebie, odważna i wie, czego chce od życia. Kocha Alexandra i potrafi go bronić nawet przed samą rodziną królewską. Jeżeli chodzi o Alexandra, no to cóż… Według mnie to bohater idealny, pewny siebie, arogancki lubiący dominację, kontrolę i na pewno niebezpieczny. Nigdy nie przepadałam za grzecznymi chłoptasiami, więc gorący i tajemniczy książę jest bohaterem, jakich lubię. Poza tym w tej części poznajemy także inną stronę księcia, tą bardziej romantyczną, zagubioną i na pewno prawdziwą.

Nie żałuję, że przeczytałam tę część, bo pomimo dużej ilości seksu, to naprawdę fajna i ciekawa historia. Więc jeżeli lubicie książki ociekające seksem i nieokiełznanym pożądaniem, to seria Royals będzie dla Was idealna. Na pewno sięgnę po kolejny tom, gdyż jestem ciekawa, co będzie dalej, a poza tym dość mocno zaintrygowało mnie zakończenie, które sugeruje, że będzie się działo...

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.

6 komentarzy:

  1. Nie miałam okazji czytać tych książek, ale zaczynam mieć mieszane uczucia co do lektury. Może kiedyś sięgnę po nie 🤔

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie moja bajka , nie mój książę...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mam szczególnego parcia na tę serię.

    OdpowiedzUsuń
  4. Serię na pewno przeczytam, ale poczekam najpierw aż wyjdzie całość. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś nie jestem przekonana co do całej serii - jednak skuszę się :) lubię wyrabiać sobie własne zdanie na temat danej książki.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Copyright © 2014 Kobiece Recenzje , Blogger