Drzewo wspomnień - Magdalena Lewandowska, Małgorzata Lewandowska (PATRONAT MEDIALNY)

„Źle się dzieje w Daborze. Pozbawione przywództwa Witii i nękane atakami potężnego cesarstwa Hemaru państwo chyli się ku upadkowi. Okradany przez urzędników skarbiec świeci pustkami. Po wielu latach wojny brakuje wiary w to, że nierówna walka z cesarstwem ma jakikolwiek sens.

W desperackiej próbie ocalenia Daboru na nową przywódczynię wybrana zostaje Saja – dwunastoletnia wnuczka ostatniej Witii. Z pomocą woja Mira, wilka Skry, zielarek, sieci daborskich agentek i wtrącających się we wszystko duchów przodkiń młoda Witia musi wypełnić swoją pierwszą misję – zatrzymać nieuchronną inwazję Żeglarzy z wysp Trogen, bezwzględnych piratów sprzymierzonych z cesarstwem.”

Ostatnio na naszym rynku wydawniczym pojawia się coraz więcej książek, w których autorzy  inspirują się kulturą słowiańską i przybliżają nam dawno zapomniane wierzenia. Bardzo lubię takie historie, bo są one niezwykle klimatyczne, a ich czytanie jest niczym niezapomniana literacka uczta...

Drzewo wspomnień to powieść, która ma dwie autorki. Są to siostry Małgorzata i Magdalena Lewandowskie. Pani Magda jest odpowiedzialna za cudowną treść, a pani Małgosia za piękne wiersze i ilustracje. Książka jest naprawdę pięknie wydana, treść czaruje i w magiczny sposób przenosi czytelnika na karty powieści, a wspaniałe ilustracje pobudzają wyobraźnię do pracy na najwyższych obrotach.

W książce jest sporo bohaterów, jednak główne skrzypce gra Saja i Miro. Dwie naprawdę fascynujące i intrygujące postacie. Nie będę Wam o nich opowiadać, bo uważam, że najlepiej będzie, gdy poznacie ich sami. Ja bardzo ich polubiłam i niecierpliwie czekam na ich dalszą historię. Tak jak wspomniałam wyżej, w książce jest znaczna liczba bohaterów, jedni są ważni, inni trochę mniej, ale każdy z nich wnosi coś swojego i znaczącego do całej opowieści. Uważam, że bohaterowie to najważniejszy element tej historii.

Panie Lewandowskie odwaliły kawał dobrej roboty, bo historia, którą stworzyły, oczarowała mnie już na samym początku. To niezwykle klimatyczna i nieprzewidywalna opowieść pełna słowiańskich legend i wierzeń. Naprawdę bardzo się cieszę, że mój blog patronował tej powieści, bo trzeba promować tak dobre książki. Myślę, że w  tej historii zakocha się każdy bez wyjątku, mnie ta historia porwała w głąb fabuły i skradła moje czytelnicze serce. Gorąco polecam i niecierpliwie czekam na kolejną część.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Genius Creations.

2 komentarze:

Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Copyright © 2014 Kobiece Recenzje , Blogger