Bestia. Przebudzenie Lizzie Danton - L.A. Fiore (PATRONAT MEDIALNY)

„Nazywają go potworem.
Zimne jak lód bladoniebieskie oczy prześwietlają cię na wylot.
Jest bezwzględny.
Jest okaleczony.
Jest niebezpieczny.
Żyje w zamku godnym baśni, ale nie jest księciem.
Jest bestią.
Jest brutalem.
Jest zabójcą.
Przeznaczenie sprawi, że nasze światy zderzą się ze sobą.
Nazywają go potworem, ale jest moim ocaleniem.”

Jak możecie zauważyć, opis książki nie mówi prawie nic, a ja będę zołzą i też poskąpię Wam informacji na temat fabuły. Tę książkę od początku do końca musicie poznać sami, ale zapewniam Was, że warto zagłębić się w tej historii. 
„Bestia” to powieść, w której poznajemy dwójkę poharatanych przez los bohaterów. Obydwoje nie mieli łatwego dzieciństwa, jedno z nich było dręczone psychicznie przez matkę, a nad drugim znęcano się fizycznie i psychicznie. Teraz to dorosłe osoby, które nie potrafią zapomnieć o przeszłości i cały czas na swoich barkach dźwigają jej demony… Lizzy to kobieta, która w malowaniu znalazła ukojenie, a Brochan… no cóż… ten mężczyzna inaczej sobie radzi z dręczącymi go wspomnieniami. Według mnie ich spotkanie zaplanowało przeznaczenie, bo w swoich ramionach odnaleźli spokój i ukojenie. Jednak droga do szczęścia nie będzie wcale łatwa, a przeszłość nie raz o sobie przypomni i zapuka do ich drzwi.

„Ileż spustoszenia potrafią spowodować w nas nasi rodzice.”

Jestem pod ogromnym wrażeniem tej książki. Historia w niej zawarta chwyciła mnie w swoje szpony już od pierwszej strony. Autorka dostarczyła mnie całą paletę emocji, które odczuwałam całą sobą, byłam smutna, byłam zła, wiele razy ogarniała mnie wściekłość, ale momentami czułam także szczęście i radość. Poza tym choć z wielu stron tej powieści wyziera niewyobrażalny smutek, to cały czas czuje się nadzieję i odnosi się wrażenie, że nadejdzie ten dzień, w którym bohaterowie odnajdą szczęście, bo przecież po każdej burzy musi wyjść słońce. Choć  historia bohaterów jest smutna, jest pełna bólu i żalu, to i tak uwodzi, kusi i nęci, ja nie potrafiłam się z nią rozstać i czytałam i czytałam i czytałam, póki nie znalazłam się na ostatniej stronie. Napięcie, emocje i niezapomniane wrażenia, to wszystko znajdziecie w tej przejmującej i chwytającej za serce książce. 

Prawie cała fabuła książki toczy się w malowniczej Szkocji, a autorka nie poskąpiła przepięknych opisów krajobrazów. Niczym wprawny malarz malowała obrazy pięknej scenerii w mojej głowie, dzięki czemu nietrudno było mi sobie cokolwiek wyobrazić i tak jak bohaterowie chłonęłam całą sobą przepiękne widoki.

Polecam Wam tę powieść z całego serca. To przepiękna, ale i pełna bólu historia o walce z demonami przeszłości, o zrozumieniu i akceptacji oraz przede wszystkim o miłości. Mnie ta historia zachwyciła i czekam na inne książki autorki.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe.

5 komentarzy:

  1. Czytałam ją 😍 zgadzam się z Toba w stu procentach. Mimo smutku jest piękna

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam takie baśniowe historie - chyba wciąż mam w sobie mnóstwo z dziecka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Okładka tak mi się nie podoba, że automatycznie tracę ochotę na czytanie tej książki :( Aczkolwiek czytam już którąś recenzję, że warto. Myślę, że w końcu kiedyś ją przeczytam, ale raczej nie w najbliższym czasie. Szczególnie, że podobno akcja dzieje się w przeszłości - w sensie przed 2000 rokiem a jakoś nie przekonana jestem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Recenzja zachęca. Okładka sugeruje trochę inną fabułę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Okładka mnie nie zachęca absolutnie. Ciągle gdzieś trafiam na informacje o tej książce i wreszcie przeczytałam więcej na jej temat właśnie tutaj. No i wydaje mi się, że całkiem, całkiem... Można zainteresować się "Bestią".

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Copyright © 2014 Kobiece Recenzje , Blogger