Uśpiona - Anka Mrówczyńska

„Brutalny i mroczny thriller psychologiczny, pełen nagłych zwrotów akcji. Stopniowo poznajemy kolejne postaci, które wydają się być ze sobą niepołączone. Nic bardziej mylnego.

Dlaczego prokurator PRL ściga ukrywającą się dziewczynę? 
Kto zabił rodziców Jagody? 
Jak Bromski stał się bezwzględnym psychopatycznym pedofilem? 
Czy Andrzej zemści się na prokuratorze? 
I w końcu, który wariant rzeczywistości okaże się tym prawdziwym?”

Recenzja tej książki miała ukazać się dopiero w przyszłym tygodniu, ale autorka zrobiła mi taką sieczkę z mózgu, że muszę już o niej napisać. Na samym początku wydaje się, że nic w tej książce nie łączy się ze sobą, ale są to tylko pozory, bo im dalej czytamy, tym więcej ze sobą łączymy, a na światło dzienne wychodzą brudne i przerażające sekrety bohaterów. Poznajemy Andrzeja, Redaktora, Rylskiego, Majkę, Komisarza, Szybkiego, Jagodę, Komisarza, Bromskiego i Artura, mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam, ale bohaterów jest naprawdę sporo. Przyznam szczerze, że na początku gubiłam się w wydarzeniach, w czasach, w miejscach i oczywiście w samych bohaterach, ale  myślę, że taki właśnie zamiar miała autorka. Ona w perfidny i wyrachowany sposób zrobiła mi wodę z mózgu, bym czytając, czuła się jak dziecko we mgle. Poza tym na samym początku wydaje się, że żaden z bohaterów nie jest ze sobą powiązany, że to tylko przypadkowe osoby, ale uwierzcie mi moi drodzy, że autorka tak namieszała, tak powiązała losy bohaterów i przede wszystkim tak wodziła mnie za nos, że tego nie da się opisać słowami. Najlepsze jest to, że gdy już jako tako wszystko poukładałam sobie w głowie i z zadowoleniem doszłam do ostatnich stron, to przeżyłam taki szok, oczy wyszły mi z orbit, a szczęka kilkukrotnie odbiła się od podłogi. Znów poczułam się jakbym dostała obuchem w głowę i tak prawdę powiedziawszy, znów nie wiem nic. Nie wiem, co było prawdą, co kłamstwem, czy to właśnie zakończenie ukazało prawdziwe twarze bohaterów. No kurde oszalałam i czuję się jak jeden z bohaterów tej książki. 

„Uśpiona” to genialny thriller psychologiczny, który mami, zwodzi i przeraża. To książka, która dostarczy Wam mnóstwa emocji i wrażeń. To historia, która zryje Wam głowę, pełna brutalności, okrucieństwa, a także i obrzydliwości. Ja wiem, że długo o niej nie zapomnę, bo przez długi czas będę się zastanawiała, co tam się odpierdzieliło.

Polecam wszystkim fanom tego gatunku!

P.S. Aniu zastanawiam się ile jeszcze popieprzonych rzeczy siedzi w Twojej głowie :D

Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorce.

4 komentarze:

  1. Thriller psychologiczny, to jeden z moich ulubionych gatunków literackich, więc zapisują tytuł, bo brzmi ciekawie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Też bardzo lubię thrillery psychologiczne. Bardzo mnie zaintrygowałaś. Muszę koniecznie sięgnąć po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Copyright © 2014 Kobiece Recenzje , Blogger