Drapieżcy - Daria Orlicz (PATRONAT MEDIALNY)


„Dziewczyna ze szkarłatnym znamieniem na twarzy mieszkała samotnie w domu pod lasem. Nazywali ją córką czarownicy; prześladowali, wyśmiewali i upokarzali. Tamtej nocy, kiedy dopadło ją trzech zwyrodnialców, nie było nikogo, kto mógłby ją uratować. Jej życie zgasło niespostrzeżenie i nikt nie zauważył, że zniknęła… Czas mijał i napastnicy zaczęli się czuć bezkarnie. Ale ktoś jednak odkrył, co się stało. Ktoś, kto zapalił przed jej domem znicz w kształcie serca. Ktoś, komu jej brakowało. Nieco później w miasteczku zdarzyło się coś, co sprawiło, że bestialska zbrodnia wyszła na jaw, a sprawcy zaczęli panikować, tracąc grunt pod nogami. Tamtej nocy, kiedy wdarli się do jej sypialni i zawlekli ją nad pobliskie jezioro, było ich trzech. Kilka dni później zostało już tylko dwóch. Ale czy dopadnie ich ręka sprawiedliwości? I czy zbrodnia, której ofiarą padła dwudziestokilkuletnia Irena Wilczyńska pociągnie za sobą kolejne dramaty? Co zrobią zdesperowani mordercy wiedząc, że lada moment policja zacznie deptać im po piętach? W ”Drapieżcach” ścieżki bohaterów splatają się w łączącą ich dramatyczne losy wspólną historię, a spirala przemocy nakręca się do ostatnich stron. Nikt nie jest całkowicie bez winy, a każdy może paść ofiarą tych, którzy polują nocą – złych ludzi i ich równie podłych zamiarów.”

Daria Orlicz cały czas mnie pozytywnie zaskakuje, a lektura napisanych przez nią kryminałów, jest dla mnie czystą przyjemnością. Poza tym uważam, że „Drapieżcy” to najlepszy jak do tej pory tom cyklu Stracone dusze. To genialny kryminał ze świetnie rozbudowanym tłem obyczajowym, który wciąga już od pierwszej strony i nie sposób odłożyć go na półkę. 

Choć jest to kryminał, to jest on niezwykle prawdziwy oraz życiowy. Autorka porusza w nim tematy trudne, które dla wielu z nas nie są obce. Nielegalne środki odurzające, gwałt, samobójstwo, obsesyjna miłość, czy prostytucja, to tematy, które niestety przewijają się przez nasze życie, chociażby ze słyszenia. Uważam, że autorka włożyła w tę powieść naprawdę wiele pracy i idealnie przedstawiła oprawców, jak i ich ofiary. Genialnie nakreślone rysy psychologiczne ułatwiają nam poznanie bohaterów od każdej strony. Jednych polubicie, innych znienawidzicie, a jeszcze do innych poczujecie olbrzymie obrzydzenie. Czytając, nie raz łapałam się za głowę, nie mogąc zrozumieć, jak ludzie potrafią być tak przerażający oraz okrutni. Jak młode osoby mogą posunąć się do tak okrutnej zbrodni, a później żyć sobie dalej, jak gdyby nigdy nic. To przerażający i niestety prawdziwy obraz naszego świata…

„Drapieżcy” to bez wątpienia świetny kryminał, w którym nie znajdziecie lukru, gdyż w tej książce pokazana jest przede wszystkim ta brudna i nieładna strona ludzkiej natury. Książka przepełniona jest patologią, brutalnymi oraz okrutnymi scenami i czasami czuć obrzydzenie. Dla mnie to cechy dobrego kryminału i po prostu kolejny raz jestem pod wrażeniem historii, która wyszła spod pióra Darii Orlicz.

Musicie uwierzyć mi na słowo, że ta książka jest po prostu świetna. Autorka znów udowodniła mi, że można napisać dobry kryminał, w którym nie wieje nudą, nie jest przewidywalnie, a emocje i napięcie czuć do ostatniej strony. 

„Drapieżcy” to jedna z lepszych książek, jakie czytałam w tym roku. To powieść godna uwagi, obok, której naprawdę nie można przejść obojętnie. To historia, która dostarczy Wam wielu emocji, wrażeń i na pewno zmusi Was do zastanowienia się nad wieloma sprawami. Mroczna, nieprzewidywalna, a czasami nawet przerażająca.
Gorąco polecam! 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu HarperCollins Polska.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Copyright © 2014 Kobiece Recenzje , Blogger