Rozkosz nieujarzmiona - Larissa Ione
"Rozkosz nieujarzmiona" Larissy Ione, to pierwszy tom z cyklu Demonica. Bardzo lubię książki z gatunku paranormal romance, więc tej pozycji nie mogło zabraknąć w mojej biblioteczce. I choć książka ta swoją premierę miała już dawno temu, ja właśnie dziś zapraszam Was na recenzję tej demonicznej powieści.
Tayla Mancuso jest łowczynią demonów oraz strażniczką Aegis. Codziennie nocą poluje, by oczyścić miasto z tych potworów. Chronią ją różne amulety, a zasady walki wręcz nie są jej obce, lecz niestety podczas jednych łowów Tayla zostaje ranna. Trafia do podziemnego szpitala, którym kieruje przystojny lekarz Eidolon.
Eidelon jest demonem, czyli tym z czym cały czas walczy Tayla. Jednakże od pierwszej chwili połączy ich wzajemna fascynacja oraz pożądanie, przed którym będą się zaciekle bronić, gdyż poza szpitalnymi murami są śmiertelnymi wrogami.
Czy nasi bohaterowie będą w stanie poradzić sobie z rodzącym się uczuciem? Czy będą potrafili zaufać sobie nawzajem?
Jak już wspominałam, bardzo lubię książki z gatunku paranormal romance. Mam już ich wiele za sobą, więc ciężko zaskoczyć mnie czymś nowym. Larrisie Ione zdecydowanie się to udało. Autorka stworzyła powieść, która wciągnęła mnie w swoją fabułę już od pierwszych stron. Poznajemy świetnie stworzony mroczny świat demonów, w którym dobro przeplata się ze złem. Nie każdy z bohaterów jest po tej ciemnej stronie. Są także "dobre" demony i to do nich właśnie zalicza się nasz seksowny lekarz, który przy zabójczo pięknej łowczyni traci głowę, a ich relacja kipi pożądaniem. Niestety nic nie może być za piękne ani zbyt proste, gdyż ta dwójka bohaterów to śmiertelni wrogowie. Oboje mają też swoje "demony" przeszłości, które nie pozwalają im na pełne zaufanie.
Pojawia się również wątek handlu organami demonów, który w tej części nie został w pełni wyjaśniony, więc liczę, że w kolejnych tomach będzie kontynuowany.
Larissa Ione operuje łatwym i lekkim językiem, co najbardziej mi odpowiada. Dzięki temu książkę czyta się bardzo szybko i zanim się zorientujemy, jesteśmy już na samym końcu tej wciągającej opowieści.
Autorka stworzyła naprawdę świetne kreacje głównych bohaterów, którzy borykają się ze swoją przeszłością i muszą z nią ciągle walczyć. Tak jak i my posiadają wiele zalet i wad, co dodaje im wiarygodności. Postacie drugoplanowe również są wyraziste i zapadają czytelnikowi w pamięci. Więc cieszę, że w kolejnych częściach będę mogła poznać je lepiej.
Oczywiście nie mogę zapomnieć o erotyce, którą książka jest przepełniona. Gorące sceny seksu są esencją tej powieści, a opisy są bardzo szczegółowe i poruszają nas do głębi, mimo, że są pikantne i bardzo odważne, to nie ma w nich krzty wulgarności. Wszystko jest opisane tak, by pobudzić nasze zmysły. Czyli rozkosz dla zmysłów gwarantowana.
Powieść ta zawiera również ogrom humoru, który jest idealnie wkomponowany w całość fabuły. Mnóstwo zabawnych dialogów poprawi nam nastrój na długi czas.
Każdy kto lubi taki gatunek literacki odnajdzie w tej książce coś dla siebie. Jest to powieść odważna, namiętna, przepełniona pikantnym seksem ale i zarazem mroczna.
Polecam!!!
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Papierowy Księżyc.
Data wydania:
Tayla Mancuso jest łowczynią demonów oraz strażniczką Aegis. Codziennie nocą poluje, by oczyścić miasto z tych potworów. Chronią ją różne amulety, a zasady walki wręcz nie są jej obce, lecz niestety podczas jednych łowów Tayla zostaje ranna. Trafia do podziemnego szpitala, którym kieruje przystojny lekarz Eidolon.
Eidelon jest demonem, czyli tym z czym cały czas walczy Tayla. Jednakże od pierwszej chwili połączy ich wzajemna fascynacja oraz pożądanie, przed którym będą się zaciekle bronić, gdyż poza szpitalnymi murami są śmiertelnymi wrogami.
Czy nasi bohaterowie będą w stanie poradzić sobie z rodzącym się uczuciem? Czy będą potrafili zaufać sobie nawzajem?
Jak już wspominałam, bardzo lubię książki z gatunku paranormal romance. Mam już ich wiele za sobą, więc ciężko zaskoczyć mnie czymś nowym. Larrisie Ione zdecydowanie się to udało. Autorka stworzyła powieść, która wciągnęła mnie w swoją fabułę już od pierwszych stron. Poznajemy świetnie stworzony mroczny świat demonów, w którym dobro przeplata się ze złem. Nie każdy z bohaterów jest po tej ciemnej stronie. Są także "dobre" demony i to do nich właśnie zalicza się nasz seksowny lekarz, który przy zabójczo pięknej łowczyni traci głowę, a ich relacja kipi pożądaniem. Niestety nic nie może być za piękne ani zbyt proste, gdyż ta dwójka bohaterów to śmiertelni wrogowie. Oboje mają też swoje "demony" przeszłości, które nie pozwalają im na pełne zaufanie.
Pojawia się również wątek handlu organami demonów, który w tej części nie został w pełni wyjaśniony, więc liczę, że w kolejnych tomach będzie kontynuowany.
Larissa Ione operuje łatwym i lekkim językiem, co najbardziej mi odpowiada. Dzięki temu książkę czyta się bardzo szybko i zanim się zorientujemy, jesteśmy już na samym końcu tej wciągającej opowieści.
Autorka stworzyła naprawdę świetne kreacje głównych bohaterów, którzy borykają się ze swoją przeszłością i muszą z nią ciągle walczyć. Tak jak i my posiadają wiele zalet i wad, co dodaje im wiarygodności. Postacie drugoplanowe również są wyraziste i zapadają czytelnikowi w pamięci. Więc cieszę, że w kolejnych częściach będę mogła poznać je lepiej.
Oczywiście nie mogę zapomnieć o erotyce, którą książka jest przepełniona. Gorące sceny seksu są esencją tej powieści, a opisy są bardzo szczegółowe i poruszają nas do głębi, mimo, że są pikantne i bardzo odważne, to nie ma w nich krzty wulgarności. Wszystko jest opisane tak, by pobudzić nasze zmysły. Czyli rozkosz dla zmysłów gwarantowana.
Powieść ta zawiera również ogrom humoru, który jest idealnie wkomponowany w całość fabuły. Mnóstwo zabawnych dialogów poprawi nam nastrój na długi czas.
Każdy kto lubi taki gatunek literacki odnajdzie w tej książce coś dla siebie. Jest to powieść odważna, namiętna, przepełniona pikantnym seksem ale i zarazem mroczna.
Polecam!!!
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Papierowy Księżyc.
Data wydania:
Rany, jaka piękna i nieziemska okładka! Nie słyszałam o tej serii, ale jak miałam negatywne odczucia w stronę paranormal romance... Przeszło mi :D.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Cała seria ma takie świetne okładki a wnętrze dorównuje okładce :)
Usuń