Brian Staveley - Boski ogień
Boski ogień to druga część książki Briana Staveleya. Jeśli nie czytaliście recenzji pierwszej części, która była debiutem autora, to serdecznie zapraszam do zapoznania się z nią na naszym blogu :)
Po przeczytaniu pierwszej części książki tak mocno zapragnęłam kontynuacji, że niezwłocznie zabrałam się za część drugą, żądna wiedzy o dalszych losach Kadena, Adare i Valyna.
Polecam!
Dziękuję za przeczytanie, Wydawnictwu Rebis i mam nadzieję, że trzecia część zostanie szybko u nas wydana :)
Po przeczytaniu pierwszej części książki tak mocno zapragnęłam kontynuacji, że niezwłocznie zabrałam się za część drugą, żądna wiedzy o dalszych losach Kadena, Adare i Valyna.
"Drugi
tom "Kroniki Nieciosanego Tronu". Troje dzieci cesarza, trzy ścieżki
do władzy. Ceną za zwycięstwo może być zagłada.
Adare ucieka z Pałacu Brzasku, aby stawić czoło spiskowi wymierzonemu w jej rodzinę. Gdy roznosi się wieść, że jest ulubienicą bogini-patronki cesarstwa Annuru, znajduje zwolenników, którzy pomagają jej zawładnąć stolicą. Groźba inwazji barbarzyńskich hord każe jednak rywalom zjednoczyć siły przeciwko wspólnemu wrogowi.
Nieuchronnie narasta też konflikt Adare z jej bratem Valynem, dezerterem z elitarnej cesarskiej jednostki wojskowej - Kettralu. Ich brat Kaden, prawowity dziedzic Nieciosanego Tronu, toczy własną walkę i przedostaje się do stolicy przy pomocy niezwykłych sojuszników."
Adare ucieka z Pałacu Brzasku, aby stawić czoło spiskowi wymierzonemu w jej rodzinę. Gdy roznosi się wieść, że jest ulubienicą bogini-patronki cesarstwa Annuru, znajduje zwolenników, którzy pomagają jej zawładnąć stolicą. Groźba inwazji barbarzyńskich hord każe jednak rywalom zjednoczyć siły przeciwko wspólnemu wrogowi.
Nieuchronnie narasta też konflikt Adare z jej bratem Valynem, dezerterem z elitarnej cesarskiej jednostki wojskowej - Kettralu. Ich brat Kaden, prawowity dziedzic Nieciosanego Tronu, toczy własną walkę i przedostaje się do stolicy przy pomocy niezwykłych sojuszników."
Co mogę powiedzieć o drugiej części?
Autor trzyma nadal poziom! A nawet, moim zdaniem, wyżej podniósł poprzeczkę. Jeszcze nigdy tak dobrze nie czytało mi się książki fantasy. Bardzo szybko pochłaniałam stronę za stroną przez zakręconą, tajemniczą i pełną niedopowiedzeń fabułę.
Pamiętacie jak mówiłam, że nie zapałałam sympatią do Adare? Druga część utwierdziła mnie tylko w tym przekonaniu i obawiam się, że raczej już jej nie polubię. Żeby wyjaśnić Wam dlaczego tak się stało musiałabym porządnie zaspoilerować, a to mogłoby zepsuć Wam całą zabawę.
Postać Kadena tym razem bardziej się rozkręca, chociaż nie za bardzo podobało mi się jego postępowanie w niektórych momentach, przez co pod nosem wyklinałam jego osobę.
Valyn w książce miał swoje wzloty i upadki, a za jedną rzecz go prawie znienawidziłam i wzruszyłam się jak głupia (Dać babie książkę fantasy! :))
Autor trzyma nadal poziom! A nawet, moim zdaniem, wyżej podniósł poprzeczkę. Jeszcze nigdy tak dobrze nie czytało mi się książki fantasy. Bardzo szybko pochłaniałam stronę za stroną przez zakręconą, tajemniczą i pełną niedopowiedzeń fabułę.
Pamiętacie jak mówiłam, że nie zapałałam sympatią do Adare? Druga część utwierdziła mnie tylko w tym przekonaniu i obawiam się, że raczej już jej nie polubię. Żeby wyjaśnić Wam dlaczego tak się stało musiałabym porządnie zaspoilerować, a to mogłoby zepsuć Wam całą zabawę.
Postać Kadena tym razem bardziej się rozkręca, chociaż nie za bardzo podobało mi się jego postępowanie w niektórych momentach, przez co pod nosem wyklinałam jego osobę.
Valyn w książce miał swoje wzloty i upadki, a za jedną rzecz go prawie znienawidziłam i wzruszyłam się jak głupia (Dać babie książkę fantasy! :))
Oczywiście pojawiło się dużo nowych postaci, a gdybym miała wyróżnić jedną z nich byłaby to Nira, której cięty język i komiczny wygląd staruszki był powalający.
Książka miała dużo humoru tak samo jak jej pierwsza część, do tego usiana była wojskową strategią i polityką. Połączenie idealne!
Książka miała dużo humoru tak samo jak jej pierwsza część, do tego usiana była wojskową strategią i polityką. Połączenie idealne!
Na moje nieszczęście autor przyjął taktykę "O widzę, że lubisz tę postać... *pyk*...zabita", przez co często musiałam odłożyć książkę chociaż na sekundkę i po prostu uspokoić swoje myśli.
Kończąc, polecę Wam i tę część z ręką na sercu. Jest to na prawdę świetne, godne uwagi fantasy, do którego jeszcze przez długie lata będę wracać i zaczytywać się z zachwytem od nowa i od nowa.
Kończąc, polecę Wam i tę część z ręką na sercu. Jest to na prawdę świetne, godne uwagi fantasy, do którego jeszcze przez długie lata będę wracać i zaczytywać się z zachwytem od nowa i od nowa.
Polecam!
Dziękuję za przeczytanie, Wydawnictwu Rebis i mam nadzieję, że trzecia część zostanie szybko u nas wydana :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.