Misja Wywiad z Anetą Krasińską
Zapraszamy na Misję Wywiad z Anetą Krasińską. Do zdobycia była jej najnowsza powieść pt. Odroczone nadzieje. Niżej macie kilka słów od autorki i gotowy wywiad :)
Bardzo dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w
konkursie. Pytań było naprawdę wiele, dlatego wybaczcie, że nie na wszystkie
odpowiedziałam. Za to starałam się, aby każdy znalazł coś dla siebie. Szkoda,
że zwycięzca może być tylko jeden, bo miałam kłopot z wyborem, ale cóż takie są
reguły i ostatecznie wybrałam pytania przesłane przez Jagodę Gindera, które
najbardziej mnie zaciekawiły. Gratuluję zwyciężczyni.
"Gdyby miała
się Pani zaprzyjaźnić z jedną bohaterką z Pani książek która by to była i
dlaczego?"
Każda z moich bohaterek jest sumą moich własnych
przeżyć, myśli, emocji, dlatego każda z nich jest mi bliska. Moje postaci mają
wyraziste charaktery, twardo stąpają po ziemi i podejmują trudne decyzje.
Takich ludzi podziwiam, więc myślę, że
nie miałabym problemu, aby z kimś takim zaprzyjaźnić się.
Aldona zaczyna
prowadzić blog, który staje się dla niej rodzajem psychoterapii i rozrachunkiem
z przeszłością. Czy taki rodzaj przelewania swoich emocji, do których ma dostęp
każdy, rzeczywiście jest dobrym wyborem? A może ma Pani na to jeszcze inny
pomysł? ☺
Rzeczywiście każdy powinien sam zdecydować, w jaki
sposób uporać się z problemami. Dla jednych najlepsza będzie wizyta u
psychologa, a inni wolą podzielić się swoimi problemami w sieci. Trudno jest w
tej sprawie komukolwiek doradzać albo coś narzucać. Jedno wiem, że nie warto
tłamsić złych emocji w sobie, tylko je wykrzyczeć np. na blogu.
Czy ma Pani swoje
prywatne odroczone nadzieje?
Myślę, że każdy człowiek ma jakieś odroczone nadzieje,
marzenia i plany. To one nas motywują do działania, dają siłę do tego, aby
codziennie wstać z łóżka, wyjść do pracy, czy pisać. Osobiście uważam, że życie
bez określonego celu jest jałowe i bez wyrazu, nie pozwala się rozwijać. I tak
jak w mojej ostatniej powieści wierzę, że nadejdzie czas, a moje odroczone
nadzieje wówczas się spełnią.
Ile czasu zajmuje
napisanie jednej książki?
Praca nad książką to nie
tylko sam moment pisania, ale również godziny, dni, tygodnie poświęcone na
zbieranie informacji na dany temat i obserwację ludzi. Czasem dopracowanie
detali zabiera mnóstwo energii, ale wiem, że wnikliwy czytelnik na pewno to
doceni. Oczywiście niekiedy trudno ustrzec się błędów czy niedociągnięć… Samo
pisanie jest dla mnie najprzyjemniejszym etapem pracy nad tekstem. Wówczas to
ja decyduję, w którym kierunku zwróci się moja postać i jakie zdarzenia
wyeksponuję. Trudno jednoznacznie
określić czas, jakiego potrzebuję do tego, by powstała powieść, ponieważ nie
zajmuję się tym zawodowo, tylko traktuję to jako hobby. Zatem nie siadam na
osiem godzin przed komputerem, tylko wtedy, kiedy mam na to czas i ochotę.
1.Czym jest dla Pani
szczęście? Ma Pani swoją uniwersalną receptę na szczęście? :)
Największym moim szczęściem jest uśmiech na twarzach
moich najbliższych, którzy są dla mnie wsparciem i pozwalają mi się cieszyć
spotkaniami sam na sam z moimi bohaterami. Wolne chwile spędzam z bliskimi i to
jest moja recepta na szczęście. J
2.Co jest
najprzyjemniejsze w pracy pisarza? Co jest najtrudniejsze?
W pracy pisarza najprzyjemniejszy jest moment
postawienia ostatniej kropki w tekście. Wówczas schodzą ze mnie wszystkie
emocje i mam poczucie spełnienia się, ale już następnego dnia siadam do
poprawiania tekstu i widzę, ile jeszcze pracy przede mną. Drugim ulubionym
momentem jest dzień premiery książki, kiedy czekam na opinie czytelników.
Jednak najszczęśliwsza jestem wtedy, gdy odbieram przesyłkę i wyjmuję z niej książkę
pachnącą farbą drukarską.
Najtrudniejszy jest okres oczekiwania na wydanie
książki i wiele niewiadomych związanych z wyglądem okładki, szatą graficzną i
terminem premiery.
3. Pisarz tworzy
przede wszystkim dla czytelników. Oni są odbiorcą jego tekstów i wyrażają o
nich opinie, pozytywne albo negatywne. Moje pytanie dotyczy tej drugiej
kategorii. Jak reaguje Pani na krytykę? Czy uważa Pani, że krytyka motywuje do
dalszego działania czy raczej podcina pisarskie skrzydła?
Na początku bałam się każdej krytycznej uwagi i
spodziewałam się, że wywoła lawinę hejtu. Jednak z czasem zrozumiałam, że nie
jestem w stanie sprostać oczekiwaniom wszystkich czytelników. To co jednych
zachwyca (np. okładka „Finezji uczuć”), inni oceniają negatywnie. Grunt to nie
dać się zwariować i jeśli tworzy się zgodnie z własnymi przekonaniami i jest
się w tym szczerym do bólu, to konstruktywna krytyka nie boli, tylko staje się
inspiracją do działania i ciągłego doskonalenia warsztatu.
Gdyby znalazła się
Pani na bezludnej wyspie i mogłaby zabrać z sobą tylko jedną książkę, jaka by
to była, i dlaczego akurat ta?
Niestety jedna książka na długo by mi nie wystarczyła,
ale na pewno zabrałabym ze sobą powieść pt.: „Inny chłopiec”, która stała się
dla mnie inspiracją do wnikliwego szukania przyczyn ludzkiego działania oraz do
tego, by nie oceniać drugiego człowieka zbyt pochopnie. Zapraszam do przeczytania
recenzji tej powieści, którą zamieściłam na swoim blogu.
Jakie
powieści/pisarze miały na Panią największy wpływ? Czy jest jakiś temat, które,
na dzień dzisiejszy, na pewno Pani w swoich książkach nie poruszy? A może jest
taki, który za Panią 'chodzi'? :)
Wychodzę z założenia, że można i należy pisać o
wszystkim. Człowiek jest tak skomplikowanym stworzeniem, że dostarcza i wciąż
będzie dostarczał nowych tematów, którymi warto się zająć.
Czym się Pani
inspiruje?
Jakkolwiek to zabrzmi, to najciekawsze tematy podsuwa
samo życie, które wciąż zaskakuje i zmienia nasze poglądy na świat. Wystarczy
uważnie patrzeć na to, co się dzieje wokół nas, a później zbudować własną wizję
postaci i problemów jej dotyczących. Myślę, że warto przybliżać trudne tematy,
by ludzie dowiadywali się o nich i czuli, że nie są odosobnieni.
W jaki sposób
zrozumiała Pani co chce w życiu robić?
W tej kwestii nie powiedziałam jeszcze ostatniego
słowa i wciąż poszukuję tego czegoś, co chcę w życiu robić aby móc usiąść na
plaży na złocistym piasku, pod palmą i móc tworzyć…
Interesujący wywiad, gratuluję ☺
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wywiad :)
OdpowiedzUsuń