Na szczycie. Nieczysta gra - K.N. Haner (PRZEDPREMIEROWO NASZ PATRONAT MEDIALNY)
„Na szczycie. Nieczysta gra” K.N.
Haner to już trzeci tom cyklu Miłość w rytmie rocka. Osobiście
mam ogromny sentyment do całej tej historii i jest ona dla mnie
bardzo wyjątkowa. To właśnie dzięki „Na szczycie” poznałam
Kasię i wiele innych świetnych osób. Jednak to z Kasią połączyła
mnie miłość do książek... ona pisze, a ja czytam wszystko, co
wyjdzie spod jej pióra i mam tę przyjemność, że zawsze jako
pierwsza oceniam jej pracę, a czasami potrafię być bezlitosnym
krytykiem. Cały cykl Miłości w rytmie rocka ma mieć aż pięć
tomów, ale to właśnie tom trzeci zmiażdżył moje serce, podeptał
duszę i pozbawił hektolitrów łez. Zapraszam na recenzję.
Ślub Rebeki i Sedricka jest
uwieńczeniem ich miłości. Młodzi nie wyobrażają sobie życia
bez siebie, a każda rozłąka jest pełna bólu i łez. Oboje chcą
jak najszybciej mieć dziecko (o które starają się bardzo
intensywnie) i wieść w miarę normalne życie. Tylko, czy to
możliwe, gdy za męża ma się seksownego menadżera zespołu
rockowego, który wraz ze swoim zespołem musi kolejny raz wyruszyć
w długą trasę koncertową? Co się stanie, gdy pojawi się
zazdrość? Czy wszystkie decyzje Reb będą przemyślane? Czy
przeszłość kolejny raz wkroczy w życie tej dwójki? Pytań wiele,
ale ja Wam nic nie zdradzę, wszystkie odpowiedzi odnajdziecie
podczas lektury „Na szczycie. Nieczysta gra”, którą ja Wam
serdecznie polecam.
„Uśmiech nie schodził mi z twarzy.
Czego mi jeszcze brakowało do szczęścia? Niczego. Miałam przy
sobie wszystkich, których kochałam.”
Czy wystarczy, jeżeli napiszę, że ta
powieść to emocjonalny rollercoaster? Na pewno nie! To emocjonalny
tajfun, emocjonalne tornado, które przetacza się przez czytelnika.
Królowa dramatu powróciła w wielkim stylu i kolejny raz
udowodniła, że jej powieści pochłaniają bez reszty. Na pewno
wielu z Was czeka na kontynuację losów Rebeki, Sedricka i
chłopaków, bo o nich oczywiście Kasia nie zapomniała. Uwierzcie
mi na słowo, że warto czekać, bo ta powieść jest genialna,
świetna i gdy raz pozna się bohaterów, to ciężko się od nich
uwolnić, są po prostu jak narkotyki, które uzależniają. Nie, żebym słodziła, bo nie taki mój zamiar, ale jeżeli
przeczytaliście choć jedną część, to wiecie, co mam na myśli.
„Na szczycie. Nieczysta gra” to
powieść, która już od pierwszych stron kipi namiętnością i
elektryzuje erotyzmem, obok którego nie można przejść obojętnie.
On nas dotyka, poraża, a każde doznanie bohatera jest wręcz
namacalne. K.N. Haner potrafi pisać o seksie otwarcie i bardzo łatwo
przychodzi jej obrazowanie tak intymnych sytuacji. Ta powieść to
erotyka w najlepszym wydaniu, więc moi drodzy musicie przygotować
się na ostrą jazdę bez trzymanki, bo sceny seksu rozpalą Was do
czerwoności, krew zawrze w żyłach i jestem pewna, że niejedna z Was z chęcią zajęłaby miejsce Reb ;). Jeżeli dodamy do tego jeszcze
różne trójkąty i czworokąty, to wyjdzie nam mieszanka istnie
wybuchowa.
Oczywiście ta powieść to nie tylko
sam seks, to przede wszystkim historia pięknej, ale trudnej miłości,
to opowieści o dwójce bohaterów, tak różnych od siebie, a
jednocześnie dla siebie idealnych, to także książka pełna
tajemnic, które zbyt długo ukrywane potrafią ranić. Jeszcze raz
podkreślę, że największym atutem tej powieści są emocje, emocje
i jeszcze raz emocje, które zrobią z Was emocjonalną miazgę, ale
i tak będziecie chcieli więcej.
"-Tak bardzo cię kocham, Sed i tak bardzo się boję... - wyznałam, patrząc prosto w jego oczy.
Zobaczyłam w nich tyle zrozumienia i współczucia.
-Damy sobie radę, maleńka. Ze wszystkim sobie poradzimy.
Przyrzekam, że pomogę ci, jak tylko będę potrafił, a gdy trasa się skończy, to będzie koniec. Koniec moich wyjazdów. Przyrzekam. Przyrzekam ci, Rebeko, że to ostatni raz. Błagam tylko byś dała mi szansę zakończyć pewne sprawy... - Chwycił moją twarz w dłonie i czule pocałował."
Kasia jest mistrzynią w kreowaniu
swoich bohaterów. Każdy z nich jest niezwykle barwny,
charakterystyczny oraz temperamentny i dzięki temu nie sposób o
nich zapomnieć. Nie mówię teraz tylko o głównych bohaterach, bo
nawet postacie drugoplanowe są przedstawione perfekcyjnie i
dopracowane w najdrobniejszym szczególe. Każdy z nich ma swoje wady
i zalety, każdy jest inny, każdy ma swoją odrębną historię,
która toczy się gdzieś obok głównego wątku. Oczywiście moim
ulubieńcem jest Sed, którego uwielbiam za miłość, jaką obdarzył
Rebekę, za jego dobre i szczere serce, lecz na tym idealnym
wyobrażeniu niestety pojawi się rysa...
Jeżeli oczekujecie cukierkowego romansu, to ta powieść nie jest dla Was. Jeżeli boicie się odważnych scen seksu, to ta powieść nie jest dla Was. To powieść dla osób otwartych i bezpruderyjnych, których nic nie będzie w stanie zszokować i zadziwić.
„Na szczycie. Nieczysta gra” to
niesamowicie emocjonująca kontynuacja losów Sedricka i Rebeki,
która w moim sercu zasiała spustoszenie, a po zakończeniu, jakie
zafundowała mi autorka, długi czas nie mogłam się pozbierać.
Serdecznie polecam!
Współczuję wszystkim, którzy po
zakończeniu lektury trzeciego tomu, będą musieli czekać na
kontynuację...
P.S. Zaopatrzcie się w dużą ilość chusteczek, na pewno będą Wam potrzebne!
Za możliwość przeczytania książki
dziękuję autorce i Wydawnictwu Novae Res.
Niebawem i ja przeczytam... Czekam n przesyłke z empiku..nie moge sie doczekać
OdpowiedzUsuńWidząc cokolwiek od Kasi mam w głowie tylko dwie rzeczy "emocje" i "kuźwa, ale będzie akcja". Wciąż rozmyślam o pierwszej książce i co w niej się działo, także i tutaj nie oczekuję niczego innego! <3
OdpowiedzUsuńI nic innego nie dostaniesz :D :D :D
UsuńPo takiej recenzji to coraz bardziej nie moge sie doczekac kiedy bede ja miec w reku i zaczne czytac to wiem ze nie bedzie szansy zebym sie od niej oderwała .Kasia jest najlepsza
OdpowiedzUsuńZdecydowanie najlepsza :D
UsuńPo takiej recenzji to coraz bardziej nie moge sie doczekac kiedy bede ja miec w reku i zaczne czytac to wiem ze nie bedzie szansy zebym sie od niej oderwała .Kasia jest najlepsza
OdpowiedzUsuńJak najszybciej muszę zabrać się za poprzednie części. :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńPrzeczytam na pewno, ale czuję złe zakończenie i nie wiem jak doczekam końca października, żeby poczytać dalej.
OdpowiedzUsuńCzekanie jest najgorsze ;)
UsuńCzekam do premiery! <3
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona��ukochana autorka ��Kasiu przeczytam wszystko co napiszesz,twoje książki mają to czego bardzo długo szukałam w literaturze kobiecej ❤
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona��ukochana autorka ��Kasiu przeczytam wszystko co napiszesz,twoje książki mają to czego bardzo długo szukałam w literaturze kobiecej ❤
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona��ukochana autorka ��Kasiu przeczytam wszystko co napiszesz,twoje książki mają to czego bardzo długo szukałam w literaturze kobiecej ❤
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona��ukochana autorka ��Kasiu przeczytam wszystko co napiszesz,twoje książki mają to czego bardzo długo szukałam w literaturze kobiecej ❤
OdpowiedzUsuń