Oczy Wilka - Alicja Sinicka (NASZ PATRONAT MEDIALNY)

Żadną tajemnicą jest to, że bardzo lubię czytać romanse. W tym przypadku jednak nie byłam pewna czy Alicja Sinicka zafunduje mi to, czego się spodziewałam i wiecie co? Bardzo się cieszę, że zostałam zaskoczona, bo o tej książce niewiele wiedziałam, a okazała się ona wciągającą od pierwszych stron lekturą, przy której spędziłam naprawdę miłe chwile. Co więcej, mogę śmiało przyznać, że Oczy Wilka to bez wątpienia jeden z lepszych debiutów, jakie czytałam, a z nimi, jak wiadomo bywa naprawdę różnie.
Powieść zaczyna się w momencie, gdy Lena, młoda dziewczyna, która dopiero co skończyła studia, zaczyna nowy etap swojego życia. Przeprowadza się do innego miasta, zaczyna staż w dużej firmie, a wszystko po to, by odciąć się od przeszłości, której sporego fragmentu i tak nie pamięta, a tak naprawdę nie wie dlaczego. Los, a może przeznaczenie sprawiają, że pewnego dnia Lena wjeżdża autem w drugie auto, którego właścicielem jest mężczyzna z tytułowymi oczami wilka. Artur to facet owiany złą sławą w okolicy, ale nie można zaprzeczyć, że jest przystojny i oczywiście intryguje naszą Lenę. Jedno spojrzenie i zaczyna się tutaj dziwna gra, przepełniona tajemnicą, napięciem i przyciąganiem, któremu nasza bohaterka nie potrafi się oprzeć. Co z tego wyniknie? O tym musicie przekonać się sami, a ja gorąco Was do tego zachęcam.
Świetna. Lekka. Tajemnicza. Tak w trzech słowach mogę opisać tę powieść. I choć można wyczuć w niej wiele znanych nam z innych powieści schematów, to i tak zostałam zaskoczona, a autorka nieraz sprawiła, że moje serce zaczęło bić mocniej. Nie lubię określenia emocjonalny rollercoaster, ale to coś w tym rodzaju. To Tsunami, burza z piorunami, tornado, które wciąga nas w głąb fabuły i nie wypuszcza aż do samego zaskakującego zakończenia.
Czytelniczki, które nie przepadają za erotykami mogą być spokojne, to nie jest aż TAKA książka, choć są momenty, w których i policzki potrafią zapłonąć, ale Alicja w tak delikatny sposób opisała intymne momenty, że powieść tą spokojnie można zakwalifikować jako new adult. Akcja jest dynamiczna, nic się tu nie dłuży i mimo że Oczy Wilka to ponad czterystu stronicowe tomiszcze, to czyta się bardzo szybko, a język jest lekki i kolejne strony "wchodzą" wręcz same. Dodatkowo znajdziecie tu naprawdę mnóstwo humoru, a perypetie naszej bohaterki przyprawią Was o ból brzucha ze śmiechu. Ja bawiłam się naprawdę dobrze! Lena nie jest typową bohaterką tego typu powieści, a jej niezdarność i nieokrzesanie są naprawdę urocze. Sytuacje, które wynikają z jej zachowania są komiczne, a to dodatkowo sprawia, że lektura Oczu Wilka jest naprawdę lekka i przyjemna.
Jestem bardzo szczęśliwa, że odkryłam kolejną polską autorkę, która pisze ciekawie, dobrze i ma nowe pomysły. Debiut na takim poziomie zwiastuje tylko, że Alicja Sienicka ma po prostu prawdziwy talent do tworzenia takich historii, a ja zdecydowanie sięgnę po kolejną jej powieść.
Nasz blog objął Oczy Wilka patronatem medialnym i jest to dla nas ogromny zaszczyt!
Nie pozostaje mi nic innego jak serdecznie polecić Wam Oczy Wilka. Jeśli macie ochotę na lekką, ciekawą i typowo kobiecą lekturę, to Oczy Wilka spełnią Wasze oczekiwania. Gwarantuję!
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Novae Res.
Przekonałaś mnie by po nią sięgnąć... :)
OdpowiedzUsuńCieszę się! Daj znać, jak wrażenia po lekturze :) Pozdrawiam! :)
UsuńGenialna okładka, hipnotyzująca, te oczy :-)
OdpowiedzUsuńTytuł, jak i samą autorkę już sobie zapisuję na listę książek do przeczytania.
Świetna recenzja.
Koniecznie daj znać jakie masz wrażenia po lekturze :)
UsuńChyba się skuszę. :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie!:)
UsuńKurczę... Tę książkę wzięłabym dla samej okładki! No jest po prostu fantastyczna! :O
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto! :)
UsuńJestem absolutnie zachwycona okładką. Na pewno przeczytam książkę. :)
OdpowiedzUsuńHipnotyzująca Książka, czytałam jak w transie juz dawno nie miałam w rękach tak dobrej ,,lektury''
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam za czytaniem książek i w życiu żadnej nie przeczytałam do momentu gdy zobaczyłam okładkę Oczu wilka... Stwierdziłam, że dorosłam do kupienia sobie tej pierwszej książki i rozpoczęcia przygody z czytaniem. Nie zawiodłam się i chce więcej :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie skończyłam czytać pochłonęłam ja jednym tchem, jedno ci mogę powiedzieć to to ze jest rewelacyjna a ja już pokochałam chłopaka o wilczych oczach
OdpowiedzUsuńPrzeczytalam w jeden dzień. Wciągająca do samego końca.
OdpowiedzUsuńNie dotrwałam do połowy. Infantylna...
OdpowiedzUsuń