Misja Wywiad z Patrycją May
Witajcie, dzisiaj kolejna misja wywiad. Tym razem na nasz celownik trafiła Patrycja May, autorka książki "Pamiętnik ze starej szafy".
Miło nam też ogłosić, że dzisiejszą misję wygrywa Jagoda Gindera! Gratulujemy i prosimy o kontakt z naszym FP :)
Jagoda Gindera
1.Pamiętnik to rzecz bardzo osobista, to wręcz intymne zapiski, których nie powinien widzieć nikt oprócz osoby prowadzącej pamiętnik. Jak pani uważa: czy czytanie cudzego pamiętnika jest etyczne? A co z kwestią prywatności, do której każdy ma prawo? Czy są sytuacje, które „upoważniają” rodzica do przeczytania pamiętnika dziecka (np. dziecko ma myśli samobójcze a rodzic chce poznać dlaczego i pomóc dziecku uporać się z problemem ? Czy gdyby Pani miała okazję przeczytać pamiętnik swojego dziecka zrobiłaby to Pani?
Jeśli ktoś ma ochotę pokazać komuś pamiętnik czy go opublikować w takiej lub innej formie, to jest jego sprawa. Natomiast nie ma takiego upoważnienia, by czytać cudzy pamiętnik, listy, smsy i jakąkolwiek korespondencję. Jeśli rodzic musi czytać cichaczem pamiętnik dziecka albo żona myszkować w korespondencji małżonka, to oznacza, że ich wzajemne relacje są mocno zaburzone. Jeśli byłoby to w ramach „ratowania” dziecka, to rodzi się pytanie, gdzie byli rodzice albo jak są postrzegani, jeśli dzieciak woli pisać o tym w pamiętniku, zamiast przyjść i porozmawiać z matką czy ojcem. Każdy, ale to każdy człowiek na ziemi ma prawo do intymności, spraw, które są tylko jego własne i ktoś, kto ingeruje w ten świat, jest w moich oczach skończony. Ani troska, ani obawa, ani zazdrość nie upoważnia do czegoś takiego. Koniec. Kropka.
2.Interesuje mnie tytuł powieści bo przyznam, że jest bardzo interesujący. Skąd pomysł na taki właśnie tytuł? Pojawił się po napisaniu powieści czy jeszcze przed rozpoczęciem pisania wiedziała Pani jak zatytułuje swoją książkę? I dlaczego właśnie szafa a nie jakikolwiek inny mebel – umieszczenie w tytule szafy to przypadek czy starannie przemyślany wybór? :)
Tytuł powstał, gdy już książka została zatwierdzona do druku i tak jakoś podczas jazdy samochodem wpadł mi do głowy.
Bernadeta Rohda
1.Pamiętnik to amatorska książka pisana prosto z serca, to ksiażka bardzo intymna, osobista o swoich emocjach, odczuciach i wrażeniach dnia codziennego, o tym, o czym nie chcemy zapomnieć. O czym najbardziej lubiła Pani pisać w swoim pamiętniku?
W pisaniu pamiętnika nie byłam najlepsza, bo nie byłam szczera do końca. Zawsze z tyłu głowy miałam, że kiedyś ktoś to przeczyta i nie ma sensu rozczulać się nad trądzikiem i tą francą z ósmej B. Chociaż kompletnie nie wyglądam na taką osobę, ale mam swoje tajemnice i uczucia o których nikt, ale to absolutnie nikt nie wie. Zostawiając ślad na papierze, miałabym poczucie, że zdradzam te sekrety. Są takie sprawy o których nie można pisać nawet w pamiętniku.
2.Czy pamiętnik może być formą terapii dla osoby go piszącej? I jakie według Pani jako Autorki może mieć zalety dla kogoś, kto go tworzy?
Dla mnie to żadna terapia, tylko przyjemność z pisania. Pisałam z chęci pisania, a najlepiej zaczynać od historii prawdziwych, by móc skoncentrować się na formie, a nie treści. Natomiast nie mogę wypowiadać się za innych. Jeśli komuś to pomaga, to świetnie.
Mariola Zofia Laura Marszałek
1.Kto jest dla Pani autorytetem w życiu prywatnym, a kto w życiu artystycznym/literackim - czyją twórczość ceni sobie Pani wyżej niż innych autorów książek/poezji/obrazów/rzeźb? A może nie ma takich ludzi, w Pani życiu?
Ojciec w życiu prywatnym, w artystycznym nie mam nikogo takiego. Nie dlatego, że jestem taka zadufana w sobie i nikt nie wydaje mi się wystarczająco dobry, ale uważam, że każdy powinien dążyć w tej materii do własnej formy wyrazu, stylu etc.
2.Co Pani czuje czytając recenzje swojej książki- zarówno te pozytywne jak i negatywne - oraz co Pani z nich wynosi dla samej siebie i swojej przyszłej działalności literackiej?
Na razie czytałam dobre recenzje. Poczekam na te gorsze i wtedy będę mogła powiedzieć o odczuciach. Jednak, jak w każdej dziedzinie życia, konstruktywna krytyka uczy, krytyka w ordynarnym stylu bez uzasadnienia – podcina skrzydła.
Joanna Wiewióra
1.Czy pisała Pani kiedyś swój własny pamiętnik i chwała to przed wszystkimi, żeby nikt się do niego nie dorwał i nie przeczytał Pani najskrytszych sekretów?
Kiedyś pisałam, ktoś nieupoważniony go przeczytał, więc spaliłam zapiski i stwierdziłam, że będę zostawiała na papierze tylko to, co może przeczytać każdy.
2.Czy zmieniłaby Pani coś w swoim życiu, bądź co jest Pani największym marzeniem, które chciałaby Pani aby się spełniło?
Gdybym mogła cofnąć czas być może nie popełniłabym kilku fatalnych w skutkach błędów. Chciałabym, żeby kiedyś pisanie było moim zawodem.
Izunia Raszka
1.Jeśli mogłaby Pani przenieść się do świata przedstawionego w dowolnej powieści, jaką by Pani wybrała i dlaczego? A może żadną?
Nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Może w dzieciństwie. Tak, wtedy chciałam się przenieść do świata Pippi Langstrumpf, ale wydaję mi się, że bardziej stało się to pod wpływem filmu.
2.Pani przepis na dobrą książkę?
Hm…To może powiem, jaka książka jest idealna do czytania według mnie. Wartka akcja, narracja nie narzucająca sposobu myślenia o bohaterze, a pokazanie go w różnych sytuacjach, niepokorni bohaterowie i fabuła, która ma ręce i nogi.
Gośka Bujwid
1.Skąd pomysł na książkę? Znalazła Pani czyjś pamiętnik?
Nie znalazłam, ale postanowiłam opisać kilka ciekawych (moim skromnym zdaniem) przygód w takiej formie.
2.Czy ukrywała Pani coś przed kimś co było dla Pani ważne? Jeśli tak to z jakiego powodu nie mogła Pani powiedzieć tej osobie o tym?
Oczywiście, że ukrywałam i nadal mam swoje sekrety. Jeśli one są dla mnie ważne, niekoniecznie muszą być dla innych. Powód? Widocznie nie chciałam. Mam prawo mieć tajemnice i pozwalam je mieć innym. Nie wiem, dlaczego niektórzy chcą wiedzieć wszystko o drugim człowieku. Do czego jest im to potrzebne? Wychodzę z założenia, że jeśli ktoś ma ochotę coś mi opowiedzieć, to może to zrobić, natomiast, jeśli ma chęć zatrzymać to dla siebie, naprawdę nie robię z tego problemu. Podobnej postawy oczekiwałabym także od innych w stosunku do siebie. Jak słyszę „no świnia jesteś, no weź powiedz”, to nóż mi się w kieszeni otwiera, że tak powiem.
Agnieszka E. Rowka
1.Jakie najbardziej szalone marzenie chciałaby Pani zrealizować? Skok na bungee, wyprawa w kosmos...?
Na bungee skoczyłam raz, za drugi podziękuję. O tak, mam takie marzenie. Dobry, wygodny samochód i podróż autostradą panamerykańską, jakieś dwadzieścia tysięcy kilometrów.
2.Z czego do tej pory jest Pani najbardziej dumna?
Chyba z tego, że udało mi się przetrwać w tym świecie nie podkładając nikomu tak zwanej świni po to, by osiągnąć jakieś korzyści. Jeśli już zachowałam się paskudnie, to pod wpływem emocji.
Edyta Chmura
1.Co w pisaniu książek jest najbardziej ekscytujące? Co Pani daje pisanie?
Pisanie to ćwiczenie umysłu, zabawa, emocje.
2.Czy maj jest Pani ulubionym miesiącem? A może lubi Pani zimę? ;)
Najpiękniejszy miesiąc to maj. Idealna temperatura, drzewa obsypane kwiatami i zielona trawa. Maj mógłby trwać przez cały rok. Może jedynie brakowałoby mi truskawek i czereśni.
Ola Stemplewska
1.Z którym pisarzem najchętniej wybrałaby się Pani na kolację i dlaczego akurat z nim?
Niestety, osoba z którą wybrałabym się na kolację, już nie żyje. Jednak może w zaświatach uda mi się poznać osobiście Joannę Chmielewską.
2.Co Panią najbardziej motywuje?
Wolność.
Ewelina Eweluśka
1.Powraca Pani do przeszłosci czy zostawia ją za sobą?
To zależy. Jeśli są to momenty piękne albo zabawne, to przypominam je sobie bardzo często. Złe zakopuję pod jabłonką.
2.Jak odbiera Pani krytykę Pani ksiazek?
Było już podobne pytanie, więc i odpowiedź będzie podobna. Na razie czytałam jedyne dobre. Oczywiście mam świadomość, że to zapewne się zmieni, ale dopóki nie zobaczę, to nie będę snuła hipotez na temat swojego sampoczucie.
Miło nam też ogłosić, że dzisiejszą misję wygrywa Jagoda Gindera! Gratulujemy i prosimy o kontakt z naszym FP :)
Jagoda Gindera
1.Pamiętnik to rzecz bardzo osobista, to wręcz intymne zapiski, których nie powinien widzieć nikt oprócz osoby prowadzącej pamiętnik. Jak pani uważa: czy czytanie cudzego pamiętnika jest etyczne? A co z kwestią prywatności, do której każdy ma prawo? Czy są sytuacje, które „upoważniają” rodzica do przeczytania pamiętnika dziecka (np. dziecko ma myśli samobójcze a rodzic chce poznać dlaczego i pomóc dziecku uporać się z problemem ? Czy gdyby Pani miała okazję przeczytać pamiętnik swojego dziecka zrobiłaby to Pani?
Jeśli ktoś ma ochotę pokazać komuś pamiętnik czy go opublikować w takiej lub innej formie, to jest jego sprawa. Natomiast nie ma takiego upoważnienia, by czytać cudzy pamiętnik, listy, smsy i jakąkolwiek korespondencję. Jeśli rodzic musi czytać cichaczem pamiętnik dziecka albo żona myszkować w korespondencji małżonka, to oznacza, że ich wzajemne relacje są mocno zaburzone. Jeśli byłoby to w ramach „ratowania” dziecka, to rodzi się pytanie, gdzie byli rodzice albo jak są postrzegani, jeśli dzieciak woli pisać o tym w pamiętniku, zamiast przyjść i porozmawiać z matką czy ojcem. Każdy, ale to każdy człowiek na ziemi ma prawo do intymności, spraw, które są tylko jego własne i ktoś, kto ingeruje w ten świat, jest w moich oczach skończony. Ani troska, ani obawa, ani zazdrość nie upoważnia do czegoś takiego. Koniec. Kropka.
2.Interesuje mnie tytuł powieści bo przyznam, że jest bardzo interesujący. Skąd pomysł na taki właśnie tytuł? Pojawił się po napisaniu powieści czy jeszcze przed rozpoczęciem pisania wiedziała Pani jak zatytułuje swoją książkę? I dlaczego właśnie szafa a nie jakikolwiek inny mebel – umieszczenie w tytule szafy to przypadek czy starannie przemyślany wybór? :)
Tytuł powstał, gdy już książka została zatwierdzona do druku i tak jakoś podczas jazdy samochodem wpadł mi do głowy.
Bernadeta Rohda
1.Pamiętnik to amatorska książka pisana prosto z serca, to ksiażka bardzo intymna, osobista o swoich emocjach, odczuciach i wrażeniach dnia codziennego, o tym, o czym nie chcemy zapomnieć. O czym najbardziej lubiła Pani pisać w swoim pamiętniku?
W pisaniu pamiętnika nie byłam najlepsza, bo nie byłam szczera do końca. Zawsze z tyłu głowy miałam, że kiedyś ktoś to przeczyta i nie ma sensu rozczulać się nad trądzikiem i tą francą z ósmej B. Chociaż kompletnie nie wyglądam na taką osobę, ale mam swoje tajemnice i uczucia o których nikt, ale to absolutnie nikt nie wie. Zostawiając ślad na papierze, miałabym poczucie, że zdradzam te sekrety. Są takie sprawy o których nie można pisać nawet w pamiętniku.
2.Czy pamiętnik może być formą terapii dla osoby go piszącej? I jakie według Pani jako Autorki może mieć zalety dla kogoś, kto go tworzy?
Dla mnie to żadna terapia, tylko przyjemność z pisania. Pisałam z chęci pisania, a najlepiej zaczynać od historii prawdziwych, by móc skoncentrować się na formie, a nie treści. Natomiast nie mogę wypowiadać się za innych. Jeśli komuś to pomaga, to świetnie.
Mariola Zofia Laura Marszałek
1.Kto jest dla Pani autorytetem w życiu prywatnym, a kto w życiu artystycznym/literackim - czyją twórczość ceni sobie Pani wyżej niż innych autorów książek/poezji/obrazów/rzeźb? A może nie ma takich ludzi, w Pani życiu?
Ojciec w życiu prywatnym, w artystycznym nie mam nikogo takiego. Nie dlatego, że jestem taka zadufana w sobie i nikt nie wydaje mi się wystarczająco dobry, ale uważam, że każdy powinien dążyć w tej materii do własnej formy wyrazu, stylu etc.
2.Co Pani czuje czytając recenzje swojej książki- zarówno te pozytywne jak i negatywne - oraz co Pani z nich wynosi dla samej siebie i swojej przyszłej działalności literackiej?
Na razie czytałam dobre recenzje. Poczekam na te gorsze i wtedy będę mogła powiedzieć o odczuciach. Jednak, jak w każdej dziedzinie życia, konstruktywna krytyka uczy, krytyka w ordynarnym stylu bez uzasadnienia – podcina skrzydła.
Joanna Wiewióra
1.Czy pisała Pani kiedyś swój własny pamiętnik i chwała to przed wszystkimi, żeby nikt się do niego nie dorwał i nie przeczytał Pani najskrytszych sekretów?
Kiedyś pisałam, ktoś nieupoważniony go przeczytał, więc spaliłam zapiski i stwierdziłam, że będę zostawiała na papierze tylko to, co może przeczytać każdy.
2.Czy zmieniłaby Pani coś w swoim życiu, bądź co jest Pani największym marzeniem, które chciałaby Pani aby się spełniło?
Gdybym mogła cofnąć czas być może nie popełniłabym kilku fatalnych w skutkach błędów. Chciałabym, żeby kiedyś pisanie było moim zawodem.
Izunia Raszka
1.Jeśli mogłaby Pani przenieść się do świata przedstawionego w dowolnej powieści, jaką by Pani wybrała i dlaczego? A może żadną?
Nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Może w dzieciństwie. Tak, wtedy chciałam się przenieść do świata Pippi Langstrumpf, ale wydaję mi się, że bardziej stało się to pod wpływem filmu.
2.Pani przepis na dobrą książkę?
Hm…To może powiem, jaka książka jest idealna do czytania według mnie. Wartka akcja, narracja nie narzucająca sposobu myślenia o bohaterze, a pokazanie go w różnych sytuacjach, niepokorni bohaterowie i fabuła, która ma ręce i nogi.
Gośka Bujwid
1.Skąd pomysł na książkę? Znalazła Pani czyjś pamiętnik?
Nie znalazłam, ale postanowiłam opisać kilka ciekawych (moim skromnym zdaniem) przygód w takiej formie.
2.Czy ukrywała Pani coś przed kimś co było dla Pani ważne? Jeśli tak to z jakiego powodu nie mogła Pani powiedzieć tej osobie o tym?
Oczywiście, że ukrywałam i nadal mam swoje sekrety. Jeśli one są dla mnie ważne, niekoniecznie muszą być dla innych. Powód? Widocznie nie chciałam. Mam prawo mieć tajemnice i pozwalam je mieć innym. Nie wiem, dlaczego niektórzy chcą wiedzieć wszystko o drugim człowieku. Do czego jest im to potrzebne? Wychodzę z założenia, że jeśli ktoś ma ochotę coś mi opowiedzieć, to może to zrobić, natomiast, jeśli ma chęć zatrzymać to dla siebie, naprawdę nie robię z tego problemu. Podobnej postawy oczekiwałabym także od innych w stosunku do siebie. Jak słyszę „no świnia jesteś, no weź powiedz”, to nóż mi się w kieszeni otwiera, że tak powiem.
Agnieszka E. Rowka
1.Jakie najbardziej szalone marzenie chciałaby Pani zrealizować? Skok na bungee, wyprawa w kosmos...?
Na bungee skoczyłam raz, za drugi podziękuję. O tak, mam takie marzenie. Dobry, wygodny samochód i podróż autostradą panamerykańską, jakieś dwadzieścia tysięcy kilometrów.
2.Z czego do tej pory jest Pani najbardziej dumna?
Chyba z tego, że udało mi się przetrwać w tym świecie nie podkładając nikomu tak zwanej świni po to, by osiągnąć jakieś korzyści. Jeśli już zachowałam się paskudnie, to pod wpływem emocji.
Edyta Chmura
1.Co w pisaniu książek jest najbardziej ekscytujące? Co Pani daje pisanie?
Pisanie to ćwiczenie umysłu, zabawa, emocje.
2.Czy maj jest Pani ulubionym miesiącem? A może lubi Pani zimę? ;)
Najpiękniejszy miesiąc to maj. Idealna temperatura, drzewa obsypane kwiatami i zielona trawa. Maj mógłby trwać przez cały rok. Może jedynie brakowałoby mi truskawek i czereśni.
Ola Stemplewska
1.Z którym pisarzem najchętniej wybrałaby się Pani na kolację i dlaczego akurat z nim?
Niestety, osoba z którą wybrałabym się na kolację, już nie żyje. Jednak może w zaświatach uda mi się poznać osobiście Joannę Chmielewską.
2.Co Panią najbardziej motywuje?
Wolność.
Ewelina Eweluśka
1.Powraca Pani do przeszłosci czy zostawia ją za sobą?
To zależy. Jeśli są to momenty piękne albo zabawne, to przypominam je sobie bardzo często. Złe zakopuję pod jabłonką.
2.Jak odbiera Pani krytykę Pani ksiazek?
Było już podobne pytanie, więc i odpowiedź będzie podobna. Na razie czytałam jedyne dobre. Oczywiście mam świadomość, że to zapewne się zmieni, ale dopóki nie zobaczę, to nie będę snuła hipotez na temat swojego sampoczucie.
Haha tytuł w ostatniej chwili ... fajna ciekawostka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wywiad :)
Bardzo ciekawy wywiad :)
OdpowiedzUsuńJa, podobnie jak pani Patrycja, chętnie wybrałabym się na kolację z Joannę Chmielewską, ponieważ uwielbiam jej książki :)
Dziękuję również za wyróżnienie moich pytań :)
Dziękuję za wywiad.
OdpowiedzUsuń