Malin Persson Giolito - Ruchome piaski

"Każdy człowiek jest niewinny do momentu, aż sąd orzeknie jego winę."

Chciałabym Wam opowiedzieć dzisiaj chyba o najciekawszej pozycji kryminalnej w tym miesiącu. Zaciekawiła mnie samym opisem, który była nietuzinkowy i proponował mi coś świeżego w tym gatunku. Chcę dzisiaj Wam opowiedzieć o szwedzkiej powieści kryminalnej "Ruchome piaski" autorstwa Malin Persson Giolito. (łamiemy lody! To mój pierwszy kryminał z krajów skandynawskich!) Musze jeszcze nadmienić, że bardzo zaciekawiła mnie sama autorka, która jak się dowiadujemy na drugiej stronie okładki, prowadziła praktykę adwokacką, a nawet pracowała w Komisji Europejskiej w Brukseli. Ciekawe prawda?
No a więc zaczynajmy, bo aż mnie nosi aby, Wam o tym opowiedzieć!

Maja - główna bohaterka "Ruchomych piasków" jest zwykłą osiemnastoletnią dziewczyną, która zostaje oskarżona o masowe zabójstwo i parę innych ciężkich zarzutów. Spędziła 9 miesięcy w areszcie, czekając na proces, w którym wreszcie będzie mogła przedstawić swoją wersję wydarzeń. Ludzie na całym świecie jej nienawidzą za to co zrobiła. Ale czy taka jest prawda? Czy zwykła osiemnastolatka dokonała takiej tragedii? Jak potoczy się jej historia?

"Teraz przyszła kolej na nas. Teraz to my musimy ją ratować"

Malin Persson Giolito stworzyła kryminał mistrzowski, ale nietypowy. Nie znajdziemy tutaj wartkiej akcji, śmiałych zwrotów wydarzeń, przy których nagle cały świat wywróci się dobre kilka razy. To nie jest typowy kryminał, do którego ja jestem przyzwyczajona i który zazwyczaj spotykamy na półkach w księgarniach. Autorka pisze w dobrym stylu, umie zaciekawić czytelnika od pierwszej strony, a jednocześnie prowadzi fabułę w dość nietuzinkowy sposób. Używa prostego języka i widać od razu, że naprawdę długo siedziała w takich sprawach i jest bardzo doinformowaną osobą. To był trudny temat do ugryzienia, bo gdy usłyszymy "masowe zabójstwo" to raczej nie staje nam przed oczami zwykła osiemnastoletnia dziewczyna. Gdy wzięłam książkę do ręki byłam naprawdę zdziwiona i szczerze zaszokowana wyborem akurat tak młodej postaci, do tak poważnego i jeżącego włos na ciele tematu. Fabuła poprowadzona nie jest w czasie rzeczywistym, gdzie widzimy wszystko jak na dłoni i jesteśmy przy tym co się dzieje z bohaterką.  To Maja jest narratorką i opisuje nam trzy tygodnie trwania procesu oraz swój dziewięciomiesięczny pobyt w areszcie dla kobiet. W międzyczasie Maja opisuje swoje relacje głównie z chłopakiem, który też miał swój duży udział w tym, że musiała stanąć przed sądem,  ale opowiada też o swoich kolegach i przyjaciółce z klasy. Opowiada nam o zwykłym, a jednocześnie bardzo wstrząsającym życiu nastolatki.

Maja jest dobrze opisaną bohaterką, stworzoną w taki sposób, że czytelnik bardzo jej współczuje, ale jednocześnie nie pochwala jej wyborów. Często przy czytaniu książki, mruczałam pod nosem dając Mai wskazówki co do tego - jak ma ugryźć tę sprawę i jak powinna wyplątać się z kłopotów, w które się wpakowała. Jednocześnie bardzo podziwiałam Maję Norberg, która w niektórych sytuacjach miała nerwy ze stali i nie poddawała się mimo tego, że była na straconej pozycji. Mówiąc krótko to jedna z tych bohaterek, które zapamiętuje się na długo.

"...A wy? Co wy na to? Wiem, co zrobiliście i co nadal robicie. Próbujecie wpasować mnie w wasze ramy, bo uważacie, że tak powinno być..."

Czy polecam? Pewnie, że tak! Ten kryminał na pewno znajdzie się w mojej topce najlepszych książek tego roku. Warto przeczytać i poznać historię Mai.

Dziękuję za możliwość przeczytania, Wydawnictwu Czarna Owca

5 komentarzy:

  1. Patrząc na okładkę pomyślałabym, że to raczej horror, a nie kryminał. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak na początku myślałam :D ale czasem ten kryminał jeży włoski na ciele, więc jednak okładka idealna 😂

      Usuń
  2. Dzięki może kiedyś przyjdzie taki dzien i sięgnę po kryminał lub cos innego niz obyczaj ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Copyright © 2014 Kobiece Recenzje , Blogger