Prezent - Louise Jensen

Czasami tylko przeszczep może uratować komuś życie. Ale co zrobić, gdy wraz z życiodajnym organem otrzymujemy wspomnienia dawcy oraz jego strach i lęk...

„Uważaj, o co prosisz, bo możesz to otrzymać”

Jenna dzięki przeszczepowi serca, dostała od życia kolejną szansę. Niestety kobieta nie potrafi w pełni cieszyć się odzyskanym zdrowiem, bo od jakiegoś czasu ma przebłyski czyichś wspomnień, czuje strach, lęk, a jej głowę nawiedzają dziwne myśli. Jenna łamie wszelkie zasady i odnajduje rodziców swojej dawczyni. Na pozór idealna rodzina skrywa wiele mrocznych sekretów, a śmierć Callie wydaje się niezwykle podejrzana. Jenna mimo ogromnego ryzyka postanawia dojść prawdy. Czy jej się to uda? Czy dowie się, jak naprawdę zginęła dziewczyna? Czy narzeczony Callie coś ukrywa? Tego musicie dowiedzieć się sami.

„Próbuję, ale nie mogę zapomnieć. Za każdym razem, gdy zamykam oczy, widzę jej twarz.”

„Louise Jensen jest autorką bestsellerowych thrillerów psychologicznych. Jej debiutancka powieść „Siostra” w trzy tygodnie od wydania dotarła na szczyt list sprzedaży brytyjskiego i amerykańskiego Amazona oraz znalazła się na liście bestsellerów „USA Today”. Do tej pory sprzedano niemal pół miliona egzemplarzy, a prawa do książki kupiło 10 krajów. Jej kolejna książka „Prezent” ma ogromne szanse, by powtórzyć ten sukces.”

Muszę przyznać, że „Prezent” to książka, która bardzo miło mnie zaskoczyła, gdyż niestety debiutancka powieść autorki w ogóle mnie nie porwała. Cieszę, że zawsze daję drugą szansę, bo tym razem książka wciągnęła mnie od pierwszej strony i czytałam ją z zapartym tchem. Rzadko kiedy zdarza się, bym thriller przeczytała za pierwszym podejściem, ale tutaj musiałam czytać, by jak najszybciej dotrzeć do końca i poznać zakończenie, które dzięki Bogu mnie nie rozczarowało. Fabuła książki jest niezwykle ciekawa, pełna tajemnic i nieoczekiwanych zwrotów akcji, czyli dokładnie taka, jaką lubię. Autorce kilkakrotnie udało się mnie zaskoczyć, a to już samo w sobie świadczy o tym, że książka jest naprawdę dobra, choć nie ukrywam, że akcja mogłaby się toczyć zdecydowanie szybciej, niestety dzieje się tak dopiero pod sam koniec. Nie jest to jakimś wielkim mankamentem, ale osoby, które lubią wartką i szybką akcję, mogą mieć z tym problem. To, co najbardziej przypadło mi do gustu, to momenty, gdy Callie wkradała się do umysłu Jenny, przyznam, że wtedy czasami odczuwałam przerażenie.

Autorka porusza w książce temat pamięci komórkowej, który na całym świecie wywołuje wiele kontrowersji. Bo czy jest możliwe, by po przeszczepie wraz z organem otrzymać wspomnienia i przyzwyczajenia dawcy? Temat niezwykle kontrowersyjny, ale zarazem ciekawy. Ja odnośnie niego mam mieszane uczucia, ale wiem, że są takie przypadki. Tylko, czy to na pewno wspomnienia dawcy, czy może po prostu ludzka wyobraźnia...

„Prezent” to powieść, którą oceniam dobrze. Nie jest nie wiadomo jak mrocznym thrillerem, ale momentami potrafi wywołać lęk i przerażenie. Książka zdecydowanie wciąga i nie pozwala się od siebie oderwać aż do ostatniej strony, więc mogę Wam ją jedynie polecić.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Burda Książki.




12 komentarzy:

  1. Kiedyś oglądałam film (tytułu nie pamiętam), którego kanwa zbieżna jest z fabułą "Prezentu" i przyznam, że byłam nim ogromnie poruszona oraz wzruszona historią bohaterki. Nie powiem, żeby temat dotyczący pamięci komórkowej był łatwy, czy też powszechny - trudno mi jest uwierzyć w możliwość "przejęcia" wspomnień dawcy, ale też możliwości takiej nie odrzucam. Tym bardziej jestem zainteresowana tą książką i coś mi mówi, że lektura "na chłodno" nie wchodzi raczej w grę. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że nigdy za bardzo nie interesował mnie temat pamięci komórkowej, ale po przeczytaniu tej książki, poszukałam kilku artykułów na ten temat i niektóre przypadki są naprawdę zadziwiające ;)

      Usuń
    2. Brzmi to trochę jak sci-fi, ale nie możemy czegoś negować tylko dlatego, że tego nie rozumiemy. W każdym razie przekonałaś mnie, że Prezent warto przeczytać - ku refleksji chociażby.

      Usuń
  2. Przeszczepy wszechobecny temat. Nie zagłębiam sie w tego typu książki, zachecasz recenzja do przeczytania

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam już kilka opinii na temat tej książki. Cieszę się, że Twoja nie jest pobieżna.Na pewno przeczytam Prezent,tym bardziej, że uwielbiam thillery.
    czytanestrony.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. To wydaje się zbyt dziwnie ze można wraz z organem otrzymać czyjeś wspomnienia. Aż nie realne. Ja sama nie chciałabym nie chciałabym otrzymać takiego hmm daru? jeśli tak to można nazwać. Książka musi być naprawdę świetna ale nie dla mnie chociaż nie mówię że mnie nie przekonałaś bo przekonałaś i to bardzo. Mimo ze nie czytam thrillerów to ten mnie kusi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze, że ta powieść wzbudziła w Tobie cieplejsza emocje niż debiut autorki. Bardzo chciałabym poznać ten tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka jest zupełnie w moich klimatach. Muszę ją przeczytać:)
    kocieczytanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak nie można się od niej oderwać, to super! Lubię jak książka tak pochłania!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję za recenzje ❤
    Może kiedyś "przejdę" na takie gatunki

    OdpowiedzUsuń
  9. Słyszałam wiele różnych opinii na temat tej książki, dlatego też mam mieszane uczucia. Jeśli znajdę czas to może po nią sięgnę

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Copyright © 2014 Kobiece Recenzje , Blogger