Czwarta Małpa - J.D.Baker



Dzisiaj mam dla Was recenzję książki "Czwarta Małpa", thrillera z elementami kryminału, który wstrząsnął całym Instagramem.

Gdy wchodziłam na bookstagrama, to widoczna była tylko ta okładka, a ja już wtedy zaczytywałam się w jej historii, która jednocześnie niesamowicie mnie wciągnęła, ale i zmroziła krew w żyłach. Po prostu nie sądziłam, że ta książka może być tak dobra. Czytałam ją z wielkimi wypiekami na twarzy, ciekawa dalszej strony. Ale od początku. Zapraszam Was na recenzję!

Pięć lat tropienia zbrodniarza, który ciągle się wymykał. Sprawca tak sprytny, zawsze o krok przed policją. Czy kiedykolwiek powinie mu się noga? W wreszcie nadchodzi ten dzień. Łapią seryjnego morderce. Nieuchwytnego, działającego można powiedzieć w wyższym celu. Właśnie tak zaczyna się prawdziwe dochodzenie w sprawie najbardziej przerażających zbrodni...


Czwarta Małpa to kryminał troszkę nietypowy, bo zaczyna się tak, że mamy wrażenie, że właśnie poznaliśmy zakończenie. W miarę jak czytałam książkę pojawiało się jednak coraz więcej niewiadomych. Powstawały one poprzez sięgnięcie głównego bohatera po pamiętnik mordercy w którym opisywał bardzo nietypowe dzieciństwo. Niejednokrotnie zmroziło mi to krew żyłach, a ja łapałam się za włosy z wrażenia. Nie będę ukrywać, że w tej książce bardziej wyczekiwałam tych "pamiętnikowych" opowieści, niż głównej fabuły. Co było powiedzieć chwilami przytępiające, ponieważ dużo rzeczy mi umknęło przy czytaniu tej pierwszorzędnej historii. Bardzo podobało mi się to, że autor bawi się nami i naszym osądem jeśli chodzi o morderce. To taka psychologiczna przepychanka, gdzie na początku autor podsyca w nas nienawiść do #4MK, a potem wzbudza w nas litość i poczucie winy w stosunku do skrzywdzonego chłopca, którym w jakimś stopniu nadal ten morderca jest. Właśnie takim bardzo skrzywdzonym dzieckiem rządnym sprawiedliwości.

Bardzo podobało mi się nawiązanie autora do jednego obrazu/posążków wywodzących się z Japonii, które ukazują "Trzy mądre małpy". Cała książka postawiona na tej właśnie idei, była bardzo ciekawa i bardzo zadziwiająca. Świetnie wplątane morderstwo w japońskie przysłowie:

 "Nie widzę nic złego, nie słyszę nic złego, nie mówię nic złego."

Polecam Wam  tę powieść z ręką na sercu! To jest bardzo dobry kryminał, który na pewno zagrzeje swoje miejsce w moim TOP tego roku. Możliwe, że na podium zestawienia!

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca ❤️

4 komentarze:

  1. Książka zapowiadająca się obiecująco, dla mnie byłaby odskocznią od lektur które przeważnie czytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie w tym momencie potrzebuję takiej historii!

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam kryminały :) A po takiej recenzji na pewno nie pominę "Czwartej małpy" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Od siebie powiem tyle ,że "Czwarta Małpa" to jest rewelacyjny thriller. Czytało mi się świetnie ,nie mogłam się oderwać. Były momenty ,że przechodziły mnie dreszcze ale i tak coraz bardziej się interesowałam co będzie dalej. Polecam wszystkim.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Copyright © 2014 Kobiece Recenzje , Blogger